Orbea Orca 2015

Drukuj

11 lat temu, w roku 2003, Orbea zaprezentowała Orcę, swój flagowy produkt szosowy. Przez cały ten okres rama była kilka razy przeprojektowywana oraz poprawiana. Dziś możemy ujrzeć jej najnowsze wcielenie - Orcę na rok modelowy 2015.

Pod względem wizualnym nowa Orca zmieniła się znacznie. Straciła swoje nietypowe kształty na rzecz lepszych parametrów sztywności oraz wagi. Producent przestał informować o przyzwoitej aerodynamice, jak miało to miejsce w przypadku poprzedniczki, za to w materiałach prasowych przedstawia ramę jako znakomity wybór dla górali. Pozwala to sądzić, że Orca, z uniwersalnej ramy łączącej sztywność, masę oraz aerodynamikę stała się konstrukcją, którą wybiorą ceniący wyłącznie niską masę oraz wysoką sztywność. Tym samym Hiszpanie najprawdopodobniej przenieśli Orcę w inny segment, by w swojej ofercie zrobić miejsce na drugą ramę - typowo aerodynamiczną konstrukcję, które pojawi się w przyszłości. Ale do rzeczy.

 
 
 

 

Przede wszystkim nowa Orca sporo schudnie. O ile poprzedniczka ważyła sporo ponad 1100 g w rozmiarze 53, nowa konstrukcja ważyć będzie 900 g w lepszej wersji OMR. Korzystająca z tańszych włókien odmiana OMP schudnie z 1230 na 1080 g, a więc również osiągnie przyzwoity wynik. Orbea twierdzi, że do zrzucenia masy przyczyniła się głownie poprawiona technika formowania EPS, która przy mniejszej masie pozwala uzyskać większą sztywność i wytrzymałość, ale swój udział w poprawie tego parametru mają zapewne również mniejsze rurki oraz nowa, kompaktowa geometria. Jedna z rzucających się w oczy zmian to brak zintegrowanego zacisku i aerodynamicznej sztycy, która zastąpiona została klasyczną o średnicy 27,2 mm. Zdaniem Orbei zmiany te były konieczne, by obniżyć masę ramy o tak dużą wartość.

 

Parametry sztywności również zostały poprawione. Duża rura dolna i masywna okolica suportu skrywająca łożyska PF86 zapewniają wzrost sztywności o 24% w przypadku Orci OMR i 18% w wersji OMP. Komfort dla inżynierów był równie istotny i także ten parametr został poprawiony. Projektanci wzorowali się na własnej konstrukcji MTB -  Almie i zaprojektowali ramę z uwzględnieniem tłumienia drgań przez tylny trójkąt. Rura podsiodłowa oraz rury łańcuchowe delikatnie uginają się, by tłumić drgania. Komfort poprawiony również został przez zastosowanie, wspomnianej wcześniej, klasycznej sztycy.

 
 

Zmiany nie ominęły również widelca, który jako jedyny element został poprawiony pod względem aerodynamiki. Rama w dalszym ciągu posiada wewnętrznie poprowadzone pancerze. Dostępność wersji OMR określona została na lipiec, a do sprzedaży rama trafi w siedmiu rozmiarach (47-60 cm) z nową, nieujawnioną jeszcze kompaktową geometrią. Wyposażenie konkretnych modeli również pozostaje nieznane, ale niedawno nawiązana współpraca z FSA nie pozostawia wątpliwości, że w rowerach ujrzymy komponenty tej marki oraz koła Vision.

Dystrybutor: www.pol-sport.com