Z Rometem na szlaku (FILM)

Test roweru MTB Hardtail 26

Drukuj

Jolene to jeden z rowerów, na którym będzie opierała się oferta MTB Rometa w 2013 roku. Aluminiowy hardtail to sprawny 26-calowiec dla średnio-zaawansowanych użytkowników. Jak sprawdził się w naszych rękach?

Budowa i geometria
Rama najnowszego modelu Jolene została oparta na hydroformowanych rurach aluminiowych. Jakość wykończenia spawów jest wysoka, a powierzchnie są poprawnie wygładzone. Inżynierowie Rometa zdecydowali się na standardową główkę sterową ze sterami zintegrowanymi 1-1/8". Zasługującym na uznanie rozwiązaniem jest wewnętrzne prowadzenie pancerzy. Linki hamulca tylnego oraz przerzutki przedniej poprowadzone są rurą górną, podczas gdy przerzutka tylna obsługiwana jest za pomocą zestawu pociągniętego wewnątrz rury dolnej głównego trójkąta. Warto dodać, że rama wyposażona jest w wymienny hak przerzutki tylnej, a przednia montowana jest na obejmę.


 

Rura pozioma została wyprofilowana na kształt rombu, co w założeniu ma poprawiać sztywność boczną konstrukcji. Podobnie jest z przekrojem rury dolnej, chociaż tutaj skupiono się głównie na niewielkim wzmocnieniu mufy suportowej.

Jeśli chodzi o geometrię 18-calowego Jolene, to została ona w sposób uniwersalny przystosowana do wymogów większości średnio-zaawansowanych użytkowników. Kąt rury podsiodłowej to klasyczne 73°, podczas gdy główkę sterową zdecydowano się wygładzić do 70° w celu zwiększenia stabilności. Tylny widelec to standardowa długość 425mm, a baza kół - 1071mm. Efektywna długość górnej rury głównego trójkąta to z kolei 584mm, które gwarantują dość komfortową pozycję jazdy. Z naszej perspektywy, podsumowując zastosowaną geometrię, nieco zabrakło bardziej agresywnego stylu budowy. Niemniej dla biker`ów szukających sprzętu do codziennej jazdy po niezbyt wymagającym terenie konstrukcja ramy będzie optymalna.

Warto również dodać, że w 2013 producent Arkus & Romet Group wprowadza też dwa modele rowerów 29-calowych. Będą to modele Jolene i Rambler.

 

 


Wyposażenie
Amortyzacja Jolene opiera się na 100-milimetrowym widelcu Recon TK Q CL Poplock, który w zupełności powinien wystarczyć początkującym miłośnikom XC. Rock Shox oparty jest w tym przypadku na systemie Solo Air, który polega na nieskomplikowanym systemie regulacji sprężyny powietrznej. Negatywna i pozytywna komora powietrzna są jednocześnie pompowane przez jeden wentyl. Umożliwia to pojedyncza sprężyna powietrzna amortyzatora. W praktyce dobór odpowiedniego ciśnienia nie sprawia problemów, a dla początkujących na goleniu umieszczono naklejkę informacyjną z sugerowanym doborem liczby PSI do wagi użytkownika. Dodatkowym ułatwieniem jest zdalna blokada skoku poprzez manetkę umieszczoną na kierownicy. W praktyce sprawdza się ona poprawnie, chociaż wymaga użycia stosunkowo dużej siły do odciągnięcia plastikowej manetki regulacyjnej.

 

 

 


Osprzęt najnowszego Jolene to kompletna grupa SRAM X9. Trójrzędowa korba w rozstawie tarcz 44-32-22T pozwoli na swobodne poruszanie się po trudnych szlakach nawet dla nie do końca wytrenowanych amatorów. Przerzutki z dość wysokiej grupy amerykańskiego producenta działają bez zarzutów, a obsługa manetek również nie pozostawia wiele do życzenia. Zestaw napędowy uzupełniają hamulce tarczowe Avid Elixir 3. W przypadku Jolene zastosowanie tej klasy hamulców wydaje się zrozumiałe, a oferowana przez nie siła wytracania prędkości oraz jej modulacja są wystarczające. Klamka posiada zwężający się, wydrążony cylinderek, który jest zintegrowany ze zbiornikiem wyrównawczym. W połączeniu z 160-milimetrowymi tarczami powinny zaspokoić potrzeby większość użytkowników, do których kierowana jest nowa oferta Rometa. Ułatwieniem w obsłudze hamulców jest Tri-Align - system usprawniający pozycjonowanie zacisku.

 

 

 

 


Koła nowego Jolene zostały oparte na piastach SRAM X7, które opierają się na aluminiowym, obrobionym maszyno korpusie oraz uszczelnianych łożyskach maszynowych. Ich masa nie jest powalająca (180/425 g), niemniej 32 szprychy i mocowanie tarcz w standardzie na 6 śrub pozwala na budowę uniwersalnego koła do wielu zastosowań amatorskich. W tym przypadku zdecydowano się na stożkowe obręcze Rodi Excalibur DB 32. Są one dedykowane do amatorskich zastosowań XC i wpisują się w koncepcję roweru, chociaż przy tej kwocie można by pomyśleć o wymianie kół na solidniejszy i nieco lżejszy (ten waży 2128g) zestaw z niższej półki, np. Mavica. Tak czy inaczej, w kołach widzimy element mogący służyć dalszej rozbudowie Jolene. Zastosowany zestaw został zaopatrzony w dość wszechstronne opony Scwalbe Nobby Nic. W przypadku doboru jednego kompletu gum postawienie na ten model jest rozsądnym wyborem, który w przypadku Jolene stanowi optymalne dopełnienie all-roundowego kompletu.

 

 

 

 


Sterowanie oraz odczucia z zastosowanych rozmiarów kokpitu są raczej subiektywne, ale nam do gustu nie przypadła 680-milimetrowa, gięta kierownica, który w tym przypadku mogłaby zostać nieco skrócona. Pomijając jednak kwestię gustu, na pewno szeroki kokpit ułatwi sterowanie użytkownikom ze słabą techniką jazdy. Zestaw komponentów Stylo T20 to solidny dobór części gwarantujących pewną i bezpieczną jazdę. W skład rodziny Truvativa wchodzą bowiem także 100-milimetrowy mostek oraz sztyca. Zamontowane siodełko to San Marco Ponza, które jest siedziskiem o kształcie zapewniającym wygodę przy dość agresywnej jeździe - zostało pokryte materiałem Microfeel i wypełnione gąbką Bio Foam. Wąski kształt dodatkowo sprzyja intensywnym treningom, chociaż tutaj podobnie kwestia oceny zależy od gustu użytkownika.

 

 

 

 


Podsumowanie
Jazda na Jolene sprawiła nam wiele frajdy. Szczególnie pozytywnym aspektem jest wypuszczenie kolejnego roweru MTB polskiego producenta, który rzeczywiście nadaje się do solidnej jazdy w lesie. Może regularne starty w maratonach będą utrudnione (ze względu na masę i mało wyścigową geometrię), niemniej dla regularnie jeżdżących w terenie miłośników XC rower Rometa powinien w pełni usatysfakcjonować.

 

 

 

 


Jolene sprawuje się dobrze zarówno w terenie płaskim, jak i pod wpływem grawitacji (działającej w górę i w dół). Amortyzacja co prawda nie wyłapuje wszystkich, drobnych nierówności, a rama podczas gwałtownych przyspieszeń nie wydaje się niezwykle sztywna, ale przecież są to cechy wyróżniające raczej rowery z wyższej półki. Na pochwałę zasługuje rozsądny dobór komponentów oraz hydroformowana rama, która w przyszłości może służyć do dalszej rozbudowy.

Specyfikacja techniczna
Rama: 26”, aluminium 6061 T6 cieniowana
Rozmiary: 18”, 20”
Widelec: Recon TK Q CL Poplock 100mm
Kierownica: Truvativ Stylo T20 680mm, 31,8mm
Mostek: Truvativ Stylo T20, 90mm, 31,8mm, 1-1/8"
Korby: Sram X9 44-32-22T, 175mm, GXP 3.3
Kaseta: PG-1030 11-36, 10s
Łańcuch: PC-1031 114 ogniw
Przerzutka tylna: Sram X9
Przerzutka przednia: Sram X9
Manetki: Sram X9 SL-Trigger 3 X 10
Hamulce: Avid Elixir 3 160 mm HS1
Piasty: Sram X7
Obręcze: Rodi Excalibur DB 32 otw.
Opony: Schwalbe Nobby Nic
Wspornik siodła: Truvativ Stylo T20, 400/27,2mm
Siodełko: San Marco Ponza
Waga: 13,9kg
Cena: 3999zł


Fot.: Maciej Łuczycki
Producent: www.romet.pl