Test: Romet Monsun LTD - XC carbon za 4500 zł

Romet Monsun LTD, czyli carbonowy hardtail XC / maraton za 4500 zł - sprawdź naszą opinię, poznaj jego mocne i słabe strony!

Drukuj
Romet Monsun LTD (2022) Michał Kuczyński

W przypadku Rometa Monsun LTD polska marka postawiła sobie zadanie wręcz niewykonalne. Otóż w sezonie 2022 Romet postanowił zbudować rower MTB z segmentu XC / maraton, który oparty jest o ramę z włókna węglowego i... kosztuje tylko 4,5 tys. zł. Jakim cudem im się to udało?

Galeria
Galeria: Romet Monsun LTD (2022) Zobacz pełną galerię

Romet przyzwyczaił nas już do tego, że od dobrych kilku lat znajduje się w czołówce producentów, którzy oferują bardzo dobry stosunek cen nie tylko do poziomu wyposażenia ich rowerów, ale także do bardzo przyzwoitego poziomu samych zestawów ram i widelców. Dowodów szukać możecie wśród ich graveli czy MTB ze średniej półki cenowej, które są rokrocznie rynkowymi bestsellerami. Tym razem jednak polski producent postanowił pójść o krok dalej i rozbić swojego rodzaju bank - w sezonie 2022, którego początek jak niestety wiadomo obfitował w globalne wzosty cen w branży rowerowej, stworzył carbonowego hardtaila gotowego do jazdy, który kosztuje 4500 zł. W tym roku brzmi to jak science-fiction, jednak... jest prawdą.

Oczywiście zaproponowanie tak niskiej ceny było możliwe głównie przez kompromisy poczynione na polu wyposażenia. Zasadniczo moglibyśmy ten materiał rozpocząć od pytania "czy to się w ogóle opłaca?", ale odpowiedź znajdujemy błyskawicznie. Tak, nawet z czysto matematycznego punktu widzenia opłaca się, bo obecnie za samą carbonową ramę zapłacicie najmniej około 3000 - 3500 zł, a kiedy dodacie sobie na szybko pozostałe komponenty to szybko dojdziecie do wniosku, że zamknąć się w budżecie 4,5 tys. zł jest rzeczą niemożliwą. W każdym razie jednak mając z tyłu głowy starą kolarską prawdę, że to rama jest najważniejszym elementem roweru i swojego rodzaju inwestycją, nie zamierzaliśmy rozebrać naszego Monsuna LTD na części, tylko sprawdzić go w praktyce i odpowiedzieź na pytanie: dla kogo jest ten rower i do jakich konkretnie zastosowań będzie odpowiedni?

Jeszcze tytułem wstępu warto dodać, że Monsun LTD jest dostępny w aż 3 opcjach malowania - jak na limitowaną serię to sporo. Wszystkie modele znajdziecie na romet.pl. Teraz czas na szczegóły!

Rama

Rama Monsuna jest nam dobrze znana i uznajemy ją za bardzo udaną konstrukcję, która świetnie wpisuje się w potrzeby ambitnego kolarza amatora. Po pierwsze Monsun po prostu wygląda bardzo dobrze, poszczególne profile rur są ładne, wyglądają agresywnie, wyścigowo, lakier naniesiony jest starannie, nie ma się do czego przyczepić. 

W Monsunie spotkamy gwintowaną mufę suportu, co na pewno doceni każdy amator ścigania – standard bezproblemowy i łatwy we własnoręcznej wymianie. Tu zdecydowanie duży plus. Mamy na pokładzie oczywiście stożkową głowę sterową, która wspomaga sztywność boczną przodu roweru. I w ogóle trzeba Rometowi oddać, że ze sztywnością boczną tego roweru jest bardzo dobrze – na tym polu Monsun dorównuje nawet o wiele droższym konstrukcjom. 

Monsun LTD seryjnie nie posiada tylnej sztywnej osi koła, natomiast biorąc pod uwagę cenę roweru – nie wypominamy tego jako duży minus - tymbardziej, że Romet ma w swojej ofercie haki, które pozwalają na konwersję na sztywną oś (takie są już dostępne w modelach wyższych). Prawda jest jednak taka, że zdecydowanie mocniej benefity płynące z zastosowania sztywnej osi koła odczujemy w przypadku przodu roweru. 

 

 

 

Trzeba w ogóle doprecyzować, że właśnie komfort jazdy i sztywność boczna to są dwa obszary, na których ramy carbonowe zyskują względem aluminiowych. Często mówi się też o niższej masie, ale akurat w przypadku Monsuna LTD schodzi ona na dalszy plan i to wspomniane powyżej parametry są odczuwalne przede wszystkim. Jeśli zatem postrzegacie Monsuna LTD przez pryzmat jedynie masy, warto pamiętać, że rama z włókna węglowego zyskuje względem aluminium jeszcze na innych polach. I to już realnie w Monsunie LTD odczuwamy.

 

 

 

 

 

 

Geometria

Mamy tu do czynienia z klasyczną dla rowerów XC geometrią, która pozwala zająć sportową pozycję, a dzięki temu lepiej kontrolować rower na zjazdach, pozwala agresywnie wklejać się w zakręty, trzymać dobrą trakcję przedniego koła, a na stromych podjazdach wyklucza problem podnoszącego się przedniego koła. To zasługa niewysokiej rury sterowej, która w Monsunie jest typowo sportowa. Idąc dalej mamy kąty - nie są wypłaszczone tak mocno, jak w obecnych rowerach XC zbliżających się do tzw. "down-country". Są raczej tradycyjne - 70,5 stopnia kąta głowy ramy to minimum, żeby mówić o zjazdowej pewności, ale tylko w określonych sytuacjach można określić go jako nerwowy. Kąt podsiodłowy wspomaga nas w efektywnym kręceniu, dlatego sumarycznie na Monsunie podjazdy są bardzo przyjemne.

 

 
 

 

 

Wyposażenie

Napęd Monsuna stanowi układ 1x10 złożony na grupie Shimano Deore serii M4100 i korbie M5100. Konsekwencja w doborze podzespołów na duży plus, zresztą i działanie nowego Deore również nie rozczarowuje – biegi zmieniane są z wystarczającą prędkością i precyzją, żeby myśleć o wykorzystaniu nawet w warunkach amatorskiego ścigania. Zasadniczo jedynym co można wskazać jako minus to trochę gorszy poziom stabilizacji łańcucha niż w przypadku modeli ze sprzęgłem uruchamianym dźwigną. Na bok odłożymy sobie dywagacje na temat tego, że manetka jest bardziej plastikowa niż w SLX czy indeksowanie nieco nieco mniej zaakcentowane (chodzi o klik manetki) - tutaj takie niuanse schodzą naprawdę na dalszy plan, a najważniejsze jest, że po prostu wszystko działa solidnie. 

 

 

 

 

Warto natomiast mieć na uwadze, że w Monsunie LTD biegi mamy zestopniowane dość twardo. Mówiąc inaczej – na stromych podjazdach może nam brakować miękkich przełożeń, bo kaseta ma rozpiętość jedynie 11-34. Warto jednak pamiętać, że na rynku są o wiele bardziej łaskawe w miękkie biegi kasety 10-biegowe (nawet 11-46). Przełożenia seryjnie montowane w Monsunie LTD wystarczą z kolei spokojnie na większość rodzimych, tych szybszych maratonów rozgrywanych nie w terenie górskim. 

 

 
 

 

 

Nie przesadzimy pisząc, że pierwszym elementem, jaki pewnie w Monsunie LTD będziecie chcieli wymienić, będzie amortyzator. Tak jak wspominaliśmy na wstępie – kupno Monsuna LTD i tak się opłaca, jakie nie byłoby jego wyposażenie, jednak… SR Suntour XCT to bardzo podstawowy widelec sprężynowy, który jest w naszej ocenie odpowiedni raczej do prostych rowerów górskich, które można klasyfikować jako ATB. Tu XCT po prostu nie pasuje, a jego poziom działania i masa jest po prostu nieadekwatna do wysokiego poziomu całej reszty. Podejrzewamy, że wielu z Was (tak jak i my) wolałoby by tu widzieć chociażby najtańszy widelec powietrzny, pojeździć na nim chwilę i dopiero później wymienić. Nawet na brak sztywnej osi z przodu trudno byłoby nam kręcić nosem, mając na względzie finalną cenę całości. Szczególny problem z widelcem sprężynowym mogą mieć osoby cięższe, bo nie uda im się tak jak w przypadku amortyzatorów powietrznych, dostosować charakteru pracy amortyzatora pod ich wagę.

 

 
 

 

 

Dalej warto wspomnieć o kołach – w budżetowych rowerach ten element zawsze jest również mocno podstawowy i często także znajduje się na liście elementów, które chętnie wymienimy w pierwszej kolejności. Podobnie jest w tym przypadku, bo seryjnie zamontowany jest tu dość ciężki zestaw, który nie jest też tubeless ready. W rekreacyjnym zastosowaniu da radę, jednak jeśli mielibyśmy go porównywać do potencjału samej ramy, to także nieco mu brakuje – może nie tak bardzo jak w przypadku widelca, ale jednak. Koła i opony to są te elementy roweru, które mają ogromny wpływ na odczucia z jazdy, a seryjnie zamontowany zestaw w Monsunie LTD po prostu hamuje dynamiczny potencjał ramy. 

Na koniec hamulce – te pochodzą z podstawowej grupy hydraulicznych produktów Shimano, czyli doskonale nam znane MT200. Hamulce pomimo tego, że są entry-levelowe, działają dobrze i są doceniane przez mechaników za sprawą łatwości serwisowania. Zawsze marudzimy w ich przypadku jedynie na długą klamkę hamulcową, która pogarsza nieco kontrolę nad rowerem w terenie, ale znamy mnóstwo droższych (i zbudowanych na aluminiowych ramach) modeli, które takową także posiadają, więc po raz kolejny – nie sposób tu cokolwiek Rometowi wypominać. 

 

 

 

 

Pozostałe wrażenia

Naprawdę trudno recenzuje się tego typu rowery… Już na wstępie wiadomo, że i tak jego kupno się opłaca i chociaż lista wyposażenia ma kilka znaczących minusów, to przy każdej próbie ich wypunktowania powraca do testera myśl: „no dobra, ale przecież to jest carbonowy rower za 4,5 tys. zł i mamy rok 2022!”. I właśnie na tym warto się w przypadku Monsuna LTD skupić. 

 

 

 

 

Do najważniejszego jego elementu, czyli carbonowego szkieletu, nie ma prawa się przyczepić. Jest sztywny bocznie i komfortowy, na powyższych obszarach lepszy niż przeciętne ramy z aluminium. Do tego mamy w nim standardy, które doceni nawet ambitny amator XC, serwisujący rower ze swojej kieszeni – mamy tu na myśli chociażby suport mocowany do mufy przez gwint, co gwarantuje banalną wymianę tego elementu w przyszłości. Nie przeszkadza nam tu nawet brak sztywnej osi koła, bo ten element zdecydowanie bardziej doceniamy w przypadku przodu roweru. I na koniec co jest mniej lub bardziej ważne – mówcie co chcecie, ale ten rower wygląda po prostu bardzo dobrze!

Na Monsunie LTD jeździ się naprawdę wygodnie - zarówno w kwestii pozycji, jak i zdolności do pochłaniania nierówności. Tego typu charakter docenią zarówno osoby, które planują na Monsunie się ścigać, jak i Ci, którzy będą go używać do codziennych treningów czy nawet luźniejszych wycieczek po lesie.

W internetowej dyskusji na temat Monsuna LTD większość wypomina mu wysoką masę – 13,8 kg to owszem dużo jak na carbonowego hardtaila, ale każdy świadomy rowerzysta wie, że masa ta wynika z ciężkich podzespołów – przede wszystkim widelca i kół. Nie zmienia to faktu, że te 13,8 kg w carbonie i tak jest bardziej dynamiczne, niż większość nawet nieco lżejszych rowerów z aluminium. Tu oczywiście nie ma reguły, bo znamy też sporo zaawansowanych ram aluminiowych, które napędzają się niczym carbonowe bolidy – sygnalizujemy tylko, że masa to nie wszystko, a zyski z carbonowej ramy i tak odczuwamy na polu przyspieszeń, ogólnej sztywności bocznej i pochłaniania drgań. 

 

 

 

 

 

 

Podsumowanie

Romet oddaje w nasze ręce rower, w który chętnie w niedalekiej przyszłości będziemy inwestować. Myślisz o pierwszym ściganiu? Śmiało możemy Ci go polecić, bo jeśli złapiesz zajawkę, to szybko zlikwidujesz jego słabe strony i zyskasz naprawdę solidny rower do ambitnego ścigania. Żeby z Monsuna wykrzesać prawdziwie wyścigowy potencjał zasadniczo wystarczy wymienić amortyzator i koła. Jeśli wyścigi okażą się nie Twoją bajką, to bez inwestowania masz naprawdę fajny (i komfortowy!) rower do rekreacji i wycieczek – i to w całkiem niezłym tempie. Bez względu jednak na to, do czego Monsun LTD będzie Wam służył – jego rama jest naprawdę bardzo przyjemna, ma nieco konserwatywną w obliczu dzisiejszych standardów geometrię, ale w terenie prowadzi się bardzo przyzwoicie, tak jak oczekujemy tego po hardtailu z segmentu XC / maraton. Rama jest sztywna bocznie i komfortowa, co doceniamy najbardziej. No i na koniec – kupno Rometa Monsuna LTD najzwyczajniej się opłaca - nie uda się złożyć taniej roweru MTB XC / XCM na carbonowej ramie. Byłoby to trudne mając nawet stertę niepotrzebnych części w warsztacie...

Specyfikacja

Romet Monsun LTD
  • Rama 29" / Carbon
  • Widelec SUNTOUR XCT30-DS-HLO 29" SKOK 100 MM
  • Manetki tył SHIMANO DEORE SL-M4100-R
  • Przerzutka tył SHIMANO DEORE / 10 biegów
  • Mechanizm korbowy SHIMANO DEORE FC-M5100-1, 175mm, 32 zęby
  • Hamulce SHIMANO BL-MT200/BR-MT-200
  • Tarcze SHIMANO SM-RT10, 160MM CENTER LOCK
  • Opony XTRA ACTION 29" x 2,1"
  • Obręcze ALUMINIOWE DWUKOMOROWE
  • Piasta przód SHIMANO HB-TX505
  • Piasta tył SHIMANO FH-TX505-8
  • Kaseta/wolnobieg SHIMANO CS-HG500-10 11-34T
  • Kierownica ALUMINIOWA 31,8MM / 720 MM
  • Mostek kierownicy ALUMINIOWY 90 MM
  • Sztyca ALUMINIOWY 27,2 / 350 MM
  • Siodło VADER
  • Waga 13,85 Kg
romet.pl gdzie kupić?

 

Strona producenta: www.romet.pl