Bontrager AW3 Hard-Case

Opony Bontrager AW3, które otrzymała nasza redakcja do testów, właśnie przejechały okrągłego tysiaczka w różnych warunkach pogodowych i możemy przypisać im prawie wszystkie wymienione powyżej cechy po za niską ceną (169 zł/149 zł). No niestety... nie ma takiej opcji – tanie i dobre to dwie oddzielne rzeczy.

Bontrager w swojej ofercie ma kilkanaście różnych opon. AW3 zastąpił wersję RXL Hard-Case All Weather. Producent oferuje kilka modeli tej wielozadaniowej opony. AW3 Hard-Case posiada dwie szerokości do wyboru 23 i 25 milimetrów. AW3 Hard-Case LITE ma trzy szerokości 23, 25 i 28 milimetrów, a opony te , jak sama nazwa wskazuje, różnią się od pierwszej wersji niższą wagą. AW3 w wersji podstawowej ważą 295 i 305 gramów, z kolei w odchudzonej odmianie 240, 255 i 295 gramów w najszerszej wersji. Na redakcyjnej wadze odczytaliśmy o 20 g wyższy wynik dla opony Hard-Case Lite o 23 mm szerokości. W większości przypadków losowo wybrane opony mogą różnić się ciężarem od 3 do 10 %. Waga niska nie jest, ale przypominam, że są to opony przeznaczone do pokonania wielu kilometrów bezawaryjnej jazdy w różnych warunkach pogodowych.

Oplot 120 TPI to średnia wartość, taka sama dla wszystkich odmian AW3, gwarantująca niskie opory toczenia i dobrą odporność na przebicia. Niskie opory toczenia i aerodynamikę poprawia system Aero Wings. Normalne opony przy połączeniu z obręczą posiadają wgłębienie przy samej krawędzi obręczy i wybrzuszenie opony trochę powyżej tego miejsca. Taka “dziura” to normalna sytuacja kiedy na oponę działa wysokie ciśnienie. Aero Wings “zalepiają” tę dziurę i umożliwiają przepływ powietrza bez zakłóceń i strat energii. Trudno taką wartość wyczuć i zmierzyć. Możemy jedynie uwierzyć producentowi lub potraktować to jako zabieg marketingowy. Jedyne co jest pewne to ładnie wyglądające połączenie opony z obręczą.

Co do innych systemów nie mieliśmy wątpliwości. Hard Case czy Hard Case Lite działają bardzo dobrze. Hard Case to powłoka aramidowa, wklejona w strukturę opony tuż pod bieżnikiem. Jej zadaniem jest ochrona przed przebiciem dętki. Wersja Lite jest lżejsza, ale też oferuje mniejszą skuteczność i jak zwykle to bywa w przypadku opon, niska waga to większe ryzyko złapania defektu. Warto napisać, że powłoka Hard Case oplata całą oponę, zapobiegając przetarciom bocznym oraz tak zwanym “ukąszeniom węża”.

Bontragera łatwo się zakłada i można to zrobić bez pomocy łyżek. W czasie naszego testu nie złapaliśmy żadnej gumy, co jest bardzo dobrą wiadomością, bo rower zdecydowanie nie jeździł po idealnie gładkich i czystych asfaltach. Takich w Polsce po prostu nie ma. Kolejną dobrą informacją jest minimalne zużycie bieżnika.

Jedyny minus to gorsza przyczepność w deszczowe dni. Opona na mokrym asfalcie już tak pewna nie jest. Nie można mieć wszystkiego, niskie zużycie gumy nie może iść w parze z wysoką przyczepnością na śliskiej powierzchni.

Bontrager AW3 to dobra opona. Przede wszystkim użytkownicy mogą być zadowoleni z małego zużycia bieżnika i wysokiej odporności na przebicia. Szczególnie wersja Lite 23 mm ważąca 240 gramów może być ciekawą propozycją dla tych, którzy chcą zachować lekkość i dynamikę. Dla długodystansowców polecamy najszerszą odmianę 28 mm, która jest najbardziej komfortowa przy zachowaniu wysokiej odporności na przebicia. Waga w tym przypadku (295 gramów) jest bardzo dobrym rezultatem.