Bombowe oświetlenie od Knoga

Drukuj

Na rynku znajduje się co raz więcej małych stylowych lampek. Jedną z takich pozycji jest Boomer firmy Knog, którym mieliśmy okazję się... oświetlić.

"Czy wiesz, ze rozwiniecie pierwszych liter USB tak naprawdę znaczy „U Son (of a) Bitch”? (ty sukinsynu). Termin ten został spopularyzowany przez słynącego z niewyparzonego języka oraz regularnie wykorzystującego baterie, botanika z Bukaresztu, który odkrył, że można naładować super-mocne lampki Boomer USB za pomocą każdego z bilionów portów zasilania na całym świecie".

Tak brzmi oficjalna historia na stronie producenta tych sprytnych lampek ładowanych przez USB, któremu nie można odmówić zarówno dowcipu, jak i znakomitego wzornictwa oraz marketingu. Boomer są rozwinięciem świetnie znanych gumowych "Żabek" (Frog) które kilka lat temu przebojem wdarły się na rowerowa scenę zdobywając serca i portfele rowerzystów, wygrywając w konkursach na najlepszy design, a przy okazji tworząc trend na miniaturowe oświetlenie.



Boomer są nowatorskie, choć znajdziemy podobne rozwiązania u konkurencji. Wyróżniają się jednak charakterystycznym gumowaniem, które po pierwsze chroni elektronikę przed woda, a po drugie przed uszkodzeniami mechanicznymi. Wytrzymały silicon świetnie "przykleja" się do roweru i nie wykazuje tendencji do ześlizgiwania się. Przednia trzyma się trochę zbyt luźno kierownic o średnicy mocowania 25,4 m. Napięcie gumy jest zbyt słabe, warto więc pomyśleć o sprawieniu sobie reduktora, który można bez problemu kupić.

To, co jest w nich bardzo fajne to ogromny wybór kolorów. Oprócz naszej czerwieni producent oferuje wersje czarne, szare, białe, niebieskie i różowe. Do sporo, ale i tak mniej od popularnych Frogów. Moc przodu mimo niewielkich rozmiarów 62x33x30 mm i 42 g jest imponująca. Osiąga maksymalnie 55 lumenów świecąc jasnym, intensywnym światłem LEDowym. Boomer jest zdecydowanie mocniejszy, a światło bardziej rozproszone od wspomnianego Froga. Jazda po mieście, wzdłuż ulicznych latarni z włączonym strobo skutecznie ostrzega innych użytkowników ruchu, natomiast w miejscach nieoświetlonych, światło ciągłe wystarczająco dobrze roświetli przed nami drogę do domu. Lampka tylna jest równie niewielka i płaska. Wymiary to 68x41x30 mm oraz 46 g, a moc do 15 lumenów.

 



Zarówno przód jak i tył w trybie ciągłym potrafi świecić do 3,5 godziny, a w pulsacyjnym aż do 12 godzin. Tych pulsacyjnych trybów mamy zresztą 3, w tym wspomniany stroboskop. Dzięki niemu kierowcy z pewnością zwrócą uwagę na dyskotekę na kółkach, nie mówiąc już o tym, że Boomer może przydać się na imprezie :-)

Producent wprowadził jeszcze piąty tryb świecenia z myślą o ochronie akumulatorów litowo-jonowych podczas dłuższego okresu nieużywania. Wystarczy naładować do 100 %, następnie przytrzymać przycisk przez 5 sekund. Lampka uruchomi się i zgaśnie, gdy poziom baterii wyniesie bezpieczne 50%, czyli odpowiednio dla dłuższego nieużywania.

Podsumowując należy powiedzieć, że Boomer USB to bardzo wydajne, ładne i przydatne oświetlenie. Lampka przednia kosztuje 119,90 PLN. To niemało ale też sam produkt jest nietuzinkowy. Naszym zdaniem wart swojej ceny.

Dystrybutor: www.poreba.carrer.pl

 

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj