.Podczas jazdy na rowerze nasze oczy są szczególnie narażone na urazy mechaniczne spowodowane latającymi w powietrzu owadami, drobinkami kurzu, a gdy jeździmy po lesie, również gałęziami drzew. Nadal, gdy przypomnę sobie okropne uczucie po tym gdy gruda błota wpadła mi do oka dwa lata temu podczas podjazdu na Policę, żałuję, że ściągnąłem wtedy okulary.
Lekarze ostrzegają również przed szkodliwym wpływem promieniowania ultrafioletowego, które coraz łatwiej przedostaje się przez uszkodzoną warstwę ozonową. Nadmiar ultrafioletu może prowadzić nie tylko do poważnego zapalenia spojówek, ale również do znacznie niebezpieczniejszej zaćmy i degeneracji plamki żółtej odpowiedzialnej m. in. za rozpoznawanie kolorów i natężenia światła. Dlatego tak ważne jest używanie odpowiednich szkieł, które tworzą barierę dla niebezpiecznego promieniowania UV.
Oczy rowerzysty są również wrażliwe na wysychanie. Podczas suchej i wietrznej pogody płyn łzowy, którego głównym składnikiem jest woda, szybko odparowuje, wynikiem czego jest uczucie szczypania i zaczerwienienie oczu.
Wybór okularów to, nawet jeszcze bardziej niż w przypadku innych akcesoriów i komponentów, kwestia gustu. Ciężko o obiektywną ocenę konkretnej pary, kiedy tak na prawdę najważniejszy jest wygląd i wygoda. Nie mniej jednak chciałbym podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami na temat produktu włoskiej firmy Arsenik – okularów Biker, których nazwa nie pozostawia wątpliwości co do ich przeznaczenia.
Ramki wykonano z wytrzymałego i sztywnego tworzywa sztucznego, noski i zauszniki, czyli elementy mające bezpośrednio kontakt ze skórą pokryto miękką gumą. Okulary wyposażono w 3 komplety poliwęglowych szkieł w różnych kolorach: czarne – na najbardziej słoneczną pogodę, rozjaśniające pomarańczowe i przeźroczyste. Ich wymiana nie nastręcza żadnych problemów, a ramki dobrze znoszą nawet częste przekładanie szkieł. Dodatkowo w pudełku z Bikerami znajdziemy przydatny, tekstylny pokrowiec chroniący okulary na przykład podczas transportu. Poza prezentowanymi srebrno-czarnymi ramkami występują jeszcze wersje srebrno-niebieska i srebrno-czerwona.
Okularów Arsenik Biler używałem przez cały sezon 2008. Po kilku miesiącach poza małymi zadrapaniami ramki nie wykazują oznak dużego zużycia. Śruby mocujące zauszniki nie były ani razu dokręcane, a szkła, mimo wielokrotnego przekładania dalej „siedzą” pewnie na swoim miejscu. Czarne szkła, których używałem najczęściej są lekko porysowane, ale małe uszkodzenia nie wpływają na jakość widzenia. Okulary przeznaczone są dla ludzi o dość dużej głowie, na mnie były trochę za szerokie. Jeżeli chodzi o ochronę oczu nie mam im nic do zarzucenia.
Bikery to godne polecenia okulary zarówno dla turystów jak i lubiących sportową rywalizację rowerzystów. Warto wspomnieć również o ich niskiej wadze wynoszącej tylko 26 g.
Cena: 189 PLN
Masa: 26 g
Dystrybutor: F.H. Matuszewski (www.fhm.pl)