Test: Torebki rowerowe SKS-Germany

Torebki rowerowe SKS-Germany z linii Explorer, Traveller i Race w teście

Drukuj
Szymon Wołdziński

W nasze ręce wpadły nowe torby rowerowe SKS-Germany - sprawdziliśmy podsiodłówkę Racer Click 800, torbę do montażu w przedniej części ramy, czyli Explorer Click oraz torebkę z funkcją przewozu smartfona Traveller Smart.

SKS-Germany stale rozwija swoją ofertę akcesoriów rowerowych. Niemiecki producent wbrew pozorom wcale nie skupia się jedynie na udoskonalaniu i tworzeniu błotników czy pompek rowerowych, z którymi to chyba jest kojarzony najmocniej, ale oferuje dziś już o wiele więcej. Wśród ostatnich nowości SKS zaprezentował m.in. sporo nowych torebek rowerowych, które dzielą się na 3 linie produktowe: Racer – pomyślana jako linia szosowa, Explorer – dedykowana głównie do MTB oraz Traveller – dedykowana tak na szosę, jak i do zastosowań miejskich i komunikacyjnych. Nowe torebki SKS-a mogą być stosowane oczywiście w każdym typie roweru, jednak trzeba pamiętać, że chociaż łączy je wiele wspólnego, to też każda z powyższych linii posiada pewne cechy indywidualne, które przy okazji testowania spróbowaliśmy uchwycić.

 

 

 

 

Racer Click 800

Torebka podsiodłowa to wśród szosowców najbardziej powszechny sposób na przewożenie podręcznych akcesoriów serwisowych, które przydadzą się podczas defektu na trasie - przewozimy tam zwykle akcesoria typu multitool, łyżki do opon, zapasowe dętki, itd. Racer Click 800 to model pomyślany właśnie o takich zastosowaniach. Na wstępie warto dodać, że wariant Click 800 to niejedyny model podsiodłówek wśród nowości SKS - znajdziemy wśród nich jeszcze wariant Racer Straps 800 (który różni się sposobem montażu do roweru, bazującym wyłącznie na paskach z rzepem), a niebawem do oferty dołączy jeszcze pomniejszony model Racer 300 (o pojemności 300 ml). Co więcej - w liniach modelowych Traveller i Explorer również znajdziemy podsiodłówki.

 

 
 

 

 

Racer Click 800 posiada sporą jak na podsiodłówkę pojemność 800 militrów i waży 150 gram - pomimo dużej pojemności torebka jest lekka, a jak wiadomo dla szosowców każdy gram ma znaczenie. Model cechuje przede wszystkim sposób mocowania na klik - aby go zamontować, musimy uprzednio przykręcić do prętów siodła uchwyt, do którego następnie wpinamy torbę. Kropką nad i w mocowaniu Racera Click jest pasek z rzepem, którym oplatamy podsiodłówkę.

 

 
 

 

 

800 mililitrów to wystarczająco duża pojemność, aby zmieścić w sakiewce komplet akcesoriów do ewentualnej naprawy defektu na trasie. Spokojnie zmieścimy tam wszystkie wymienione powyżej akcesoria, jednak to nie wszystko - torba jest na tyle długa, że pomieści także mini pompkę, a nawet drugą dętkę lub naboje CO2. Racer Click posiada w środku mniejsze przegródki, żeby zachować porządek, a do tego wnętrze wykonano z jasnego, pomarańczowego materiału, aby łatwiej było znaleźć to, czego w danej chwili potrzebujemy. Trzeba jednak pamiętać, że podłużny kształt torebki może wymusić na nas konieczność wyciągnięcia wszystkiego, aby "dokopać" się np. do multitoola zakopanego na końcu torby.

Torba została wykonana bardzo solidnie – spód Racera jest twardszy, co dobrze wygląda i nie powoduje odkształcania się torby, a jednocześnie stanowi dodatkową ochronę przewożonych akcesoriów. Pasek oplatający sztycę posiada silikonowe wykończenie, aby torba nie przesuwała się na sztycy i nie rysowała jej. Torebka jest oczywiście odporna na wodę, o czym przypominają nam chociażby uszczelniane zamki. Same zamki posiadają uchwyty (Easyzip), których kształt i powierzchnia ma ułatwić nam korzystanie z nich nawet kiedy mamy zmarznięte dłonie czy założone rękawiczki. Ważnym elementem całości są też odblaskowe elementy oraz miejsce, w którym możemy zamocować lampkę na klips.

 

 

 

 

Explorer Edge

Linia torebek Edge z racji na to, że zaprojektowana została z myślą o zastosowaniach w rowerach górskich, wyróżnia się przede wszystkim innym materiałem zewnętrznym - jest on bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne oraz cechuje się jeszcze lepszą wodoodpornością. Torbę Explorer Edge montujemy w przednim trójkącie ramy - możemy ją zamontować z przodu lub z tyłu, co jest zależne od naszych preferencji i samej ramy rowerowej. Pojemność tego modelu to aż 1 litr, co w połączeniu z solidnymi materiałami złożyło się na masę 164 gramów.

 

 
 

 

 

Explorer Edge posiada większość rozwiązań, jakie spotkamy w torebce Racer Click. Przede wszystkim warto zwrócić tu uwagę na mocowanie na paskach z silikonem, które zapewniają nam solidne trzymanie się na ramie i jednocześnie chronią lakier przed zarysowaniami. Pasek silikonu zastosowany przez niemieckiego producenta cechuje się mocnym "gripem" i nawet podczas jazdy w cięższym terenie nic się tu nie przesuwa. A jak wiadomo nie ma nic bardziej irytującego podczas jazdy, kiedy naszą uwagę rozpraszają detale typu ocieranie czy właśnie konieczność postoju celem poprawienia ułożenia sakwy. Z pozostałych ważnych cech mamy tu także: uszczelniane zamki z uchwytem Easyzip, odblaskowe aplikacje zewnątrz, jasne wykończenie torebki wewnątrz oraz przegródki, dla lepszej organizacji przewożonych rzeczy.

 

 
 

 

 

1 litr pojemności to wystarczająco dużo, by zmieścić tu np. omawiane wcześniej narzędzia i akcesoria do mobilnego serwisu lub potraktować Explorera jako miejsce na dodatkowy bagaż – zmieścimy tu z powodzeniem przekąski na trasę, awaryjną kurtkę przeciwdeszczową czy mobilny portfel.

 

 

 

 

 

 

Traveller Smart

Ostatnim elementem naszego zestawu była torebka na górną rurę ramy Traveller Smart – tę linię wyróżnia przede wszystkim zewnętrzny materiał, bo mamy tu do czynienia sakwami z odblaskowym materiałem całe boki sakiewek (a nie tylko z odblaskowymi aplikacjami). Z tego powodu też SKS-Germany poleca tę linię do zastosowań na szosie i w warunkach miejskich, gdzie warto szczególnie mocno zadbać o widoczność, co naturalnie poprawia nasze bezpieczeństwo.

 

 
 

 

 

Traveller Smart posiada pojemność 1350 mililitrów, jednak sama przestrzeń "ładunkowa" jest mniejsza. Dlaczego? Otóż Smart w nazwie oznacza, że mamy tu do dyspozycji komorę do przewozu smartfona, którą to producent uwzględnia w ogólnej pojemności torby. Moduł dedykowany dla telefonu posiada przedni przezroczysty panel, który współpracuje z ekranami dotykowymi i robi to naprawdę bezproblemowo. Tego typu rozwiązanie pozwala nam mieć w zasięgu wzroku nasz telefon z odpaloną nawigacją. Część smartfonowa posiada wyjście dla kabla, które może być używane jako wyjście słuchawkowe lub wejście na kabel zasilający z powerbanka. Warto dodać, że wewnątrz torby mamy dedykowane miejce do zamontowania powerbanka, który mocowany jest za pomocą dwóch pasków z rzepem.

 

 
 

 

 

Moduł dedykowany do smartfona możemy łatwo zdemontować, bo jest on przytwierdzony do reszty torby na dużej powierzchni bardzo mocny rzep. Nie ma możliwości, by cokolwiek odczepiło się tu podczas jazdy, bo już do ręcznego odczepienia potrzeba włożyć trochę siły. Nadal jest to jednak wygodny sposób na szybki demontaż pokrowca z telefonem, np. kiedy zatrzymujemy się na "coffee brake".

Pozostałe cechy tej torebki pokrywają się z opisywanymi powyżej modelami – mamy rzepy z silikonowym wykończeniem, uszczelniane zamki easyzip oraz jasne, pomarańczowe wykończenie wnętrza torby.

 

 

 

Podsumowanie

Gołym okiem widać, że nad każdą z nowej linii torebek ekipa SKS-Germany przeprowadziła efektywną burzę mózgów. Bez wyjątku - każda z nowych torebek jest przemyślana pod kątem ergonomii i po prostu wygodnie się z nich korzysta. Torby są wykonane solidnie i nie sprawiają problemów podczas eksploatacji - są bezpieczne dla lakieru ramy i spoczywają solidnie na ramie (lub pod siodłem) roweru. W nasze ręce niemiecki producent oddaje dopracowany produkt, który jest wart swojej ceny - a torby wyceniono kolejno na: Racer Click 800 oraz Explorer Edge (89,90 zł), Traveller Smart (115 zł).

Dystrybucja: www.unibike.pl, www.velo.pl