Test: Morgan Blue - kosmetyki dla kolarzy

Drukuj
Tomasz Makula

Produkty belgijskiego Morgan Blue w zawodowym peletonie są nierozerwalnym elementem wyścigowej codzienności - środki Morgan Blue są powszechnie stosowane przez mechaników największych grup zawodowych na świecie. To jednak nie wszystko - drugim z ważnych obszarów działalności Belgów z Morgan Blue jest produkcja kosmetyków do ciała, które wspierają masażystów i zawodników w kolarskich trudach.

Marka Morgan Blue znana jest nam już od dawna - dość wspomnieć, że jesienią mieliśmy okazję testować środki do czyszczenia, smarowania i pielęgnacji roweru. Tym razem kosmetyki Morgana sprawdziliśmy na własnej skórze, a w szczególności... mięśniach - to wszystko za sprawą olejków Muscle Oil Color 2 i Wash Lotion. Podczas swojej ponad 20-letniej historii Morgan Blue wspierał wiele zawodowych ekip z czego w sezonie 2017 z ich produktów korzystają szosowe ekipy takie jak: Movistar, Quick-Step Flors, Katusha-Alpecin, Dimension Data, Sunweb, AG2R La Mondiale, LottoNL-Jumbo czy francuskie FDJ. Produkty z belgijską banderą wykorzystywane są przez wszystkie osoby w wymienionych zawodowych ekipach, zaczynając od mechaników serwisujących rowery, masażystów dbających o jak najszybszą regenerację czy na samych kolarzach kończąc.

 

 

 

Przed startem

Muscle Oil Color 2 jest rozgrzewającym olejkiem do stosowania przed wysiłkiem. Dodatkowo nadaję kolarskiej łydce porządanej przez wielu opalenizny. Nie zastąpi to raczej miesięcznego pobytu w Calpe lub na Teneryfie, ale zdecydowanie jest dostrzegalne. Konsystencja olejku jest bardzo lekka, dlatego przy jego nanoszeniu na skórę trzeba uważać, aby nie pobrudzić wszystkiego dookoła, szczególnie ciuchów. Dzięki takiej a nie innej formie olejek jest jednak bardzo wydajny i nawet niewielka ilość starczy do przygotowania się przed wyścigiem. Jak deklaruje producent olejek nie zawiera barwników i konserwantów, a jego głównym składnikiem jest olejek z rozmarynu. Powyższe śmiało potwierdzamy - nasza skóra w trakcie użytkowania nawet przez chwilę nie stała się czerwona i podrażniona, jak miało to miejsce w przypadku kilku produktów innych firm stosowanych w wyścigowej przeszłości. Dodatkowo Muscle Oil Color 2 nie powoduje nieprzyjemnego pieczenia czy swędzenia, utrzymując przy tym odpowiednią temperaturę naszych mięśni. Produkt testowaliśmy w warunkach bojowych przy temperaturze 10 i 20 stopni Celsjusza, jadąc w tym czasie bez kolarskich nogawek. W obu tych przypadkach czuliśmy się komfortowo i nie było potrzebne dodatkowe ubranie. Kolejnym atutem dla niektórych będzie bardzo przyjemny zapach olejku z rozmarynu - każdy, kto chociaż raz brał udział w kolarskich wyścigach, na pewno poczuł ten zapach. To nieodłączny element budowania wyścigowej atmosfery i nie wiemy jak Wy, ale my mamy do tego słabość - rajdowcy mają zapach benzyny, a my zapach rozgrzewających maści. I to jest super!

 

Muscle Oil Color 2

  • Pojemność: 200ml
  • Cena: 52,9 zł

 

 

 
 

 

 

Po wyścigu

Drugi z produktów, który mieliśmy przyjemność sprawdzić na własnej skórze to Wash Lotion - płyn ten przeznaczony jest do usuwaniu wszelkiego rodzaju brudu z naszego ciała po treningu lub zawodach. Oprócz właściwości czyszczących posiada także działanie stymulujące przepływ krwi i daje uczucie lekkiego chłodu. Wykorzystany może zostać także po masażu w celu oczyszczenia skóry z nadmiaru olejku. Dzięki właściwościom chłodzącym preparat przyśpieszy naszą powysiłkową regenerację i daje ulgę zmęczonym kończynom pod długich kilometrach w siodle. Wash Lotion na pewno przyda się podczas wyjazdów wyścigowych, gdzie po dojechaniu do mety będziemy mogli szybko i skutecznie odświeżyć swoją skórę, będąc natychmiast gotowym do powrotu do domu lub dekoracji. Płyn jest całkowicie bezbarwny i nie brudzi ubrań, więc sprawdzi się nawet w polowych warunkach.

 

Morgan Blue Wash Lotion

  • Pojemność: 200ml
  • Cena: 37,9 zł.

 

Dystrybutor: www.porebarowery.pl