Test: Kamera GoPro HERO5 Black

Drukuj

GoPro HERO5 Black to zdecydowanie najciekawsza premiera na rynku kamer akcji - nowa odsłona kultowej serii kamer sportowych już na pierwszy rzut oka mocno różni się od swoich poprzedników - jak zwykle jednak wygląd okazał się jedynie wstępem do bardziej złożonej układanki. W praktyce sprawdziliśmy GoPro HERO5 Black!

Kiedy do sieci trafił film promujący i jednocześnie obwieszczający, że na rynku pojawiła się kolejna generacja kultowej kamery HERO od GoPro, przeczuwaliśmy, że to może być coś przełomowego - GoPro HERO5 Black to w końcu kolejny duży krok na drodze ewolucji najbardziej cenionych kamer akcji na świecie. Co dokładnie znajdziemy w nowym HERO5 i jak kamera spisuje się w praktyce - na te pytania postaramy się odpowiedzieć w tym tekście.

Tytułem wstępu warto zaznaczyć, że testowana przez nas kamera HERO5 Black to nie jedyna nowość w ofercie amerykańskiego producenta - GoPro równocześnie wypuściło nową kamerkę HERO5 Session, czyli udoskonaloną wersję najbardziej kompaktowej kamerki na rynku (poprzedniczka w postaci HERO4 Session swoją premierą miała w sezonie 2015). Zmiany w nowych modelach widoczne są gołym okiem, ale równie dużo dzieje się pod ich "maską". HERO5 otrzymało kilka nowych, przydatnych funkcji, które dla wszystkich znawców rynku kamer akcji są kolejnym argumentem dla twierdzenia, że produkty GoPro to już nie tylko "rejestratory" naszych poczynań na rowerze (czy w jakimkolwiek innym sporcie), ale i narzędzie profesjonalistów zajmujących się tworzeniem materiałów wideo zawodowo. 

 

 

Obudowa

Na początek to, co widzimy gołym okiem. HERO5 Black zyskało nową obudowę - teraz kamera ma charakterystyczny szary kolor i posiada odczuwalnie inną strukturę materiału zewnętrznego - to coś na kształt twardej gumy. Dzięki temu nowe GoPro jest wodoszczelne do 10 m bez konieczności używania osobnej obudowy! O ten aspekt dba nie tylko materiał, z jakiego wykonano obudowę, ale i solidne uszczelnienie wszystkich gniazd kamery (mamy tam mocno "zasysające" uszczelki). W ten sposób GoPro HERO5 może pochwalić się lepszą wagą względem poprzedniczki HERO4 z wodoszczelną obudową (oszczędność rzędu 30 g będzie odczuwalna przede wszystkim podczas jazdy z kamerką na kasku). Oczywiście aby kamerę zainstalować na kasku czy kierownicy musimy umieścić ją w dedykowanej ramce.

 
 

 

 
 

 

Drugą zauważalną zmianą jest nowy ekran dotykowy - wszystkie HERO5 z rodziny Black będą w niego wyposażone, co w przypadku poprzednika nie było takie oczywiste. Ekran w rozmiarze 2" nie tylko pozwala nam na podgląd obrazu, ale i wygodną obsługę ustawień kamery. Interfejs jest naprawdę intuicyjny i wystarczy wręcz kilka minut zabawy z kamerą, by dokładnie dowiedzieć się co i jak. I na ten przykład kiedy przesuniemy ekran od lewej włączymy przeglądanie zdjęć, przeciągnięcie ekranu od prawej pokazuje nam ustawienia dot. nagrywania lub robienia zdjęć - rozdzielczość, ilość klatek na sekundę czy bardziej zaawansowane ustawienia. I w zasadzie jedynym do czego można się przyczepić jest lekka "ospałość" wyświetlacza - zdarza się, że reaguje na dotyk z poślizgiem, co jednak nie przeszkadza w rażącym stopniu.

 
 

 

Na obudowie czekają na nas jeszcze dwa przyciski - bocznym włączamy kamerę oraz przełączamy pomiędzy trybami (foto, wideo, itd.), z kolei górnym uruchamiamy nagrywanie. Co ciekawe HERO5 daje nam także możliwość sterowania głosowego (w 7 językach) - wystarczy rzucić komendę, przykładowe "GoPro start recording" i kamera zaczyna nagrywać - w miejscach o mniejszym natężeniu dźwięków funkcja działa bez zastrzeżeń, jednak kiedy dookoła jest głośno, kamera może mieć problem z wyłapaniem naszej komendy i trzeba podnieść głos. Zwykle jednak funkcja ta przydaje się np. podczas zjazdu w lesie, więc tam problemów nie napotykamy.

 

 

Nagrywanie

Jeśli chodzi o parametry nagrywania, takie jak rozdzielczość czy ilość klatek na sekundę, to HERO5 nie miało dużego pola do popisu pod względem poprawy osiągnięć poprzednika 4. generacji - obie kamery oferują nagrywanie w maksymalnej jakości 4k (30 klatek), 1440 px (80 klatek) czy full HD 1080 px (120 klatek). Możliwe jest też nagrywanie 240 klatek na sekundę dla uzyskania efektu ogromnego slow motion. Duże wrażenie robi szeroka możliwość wyboru trybów widoku - od Superview (bardzo szeroki kąt), poprzez Wide, Linear, aż po Narrow (wąski). Jakość obrazu jak zwykle w przypadku Amerykanów jest idealna, co zresztą można zobaczyć na każdym z filmików GoPro w sieci - kolory, płynność obrazu, optyka - tu wszystko jest na najwyższym poziomie.

 
 
 
 

 

Warto wspomnieć, że dzięki nowemu interfejsowi i dotykowemu wyświetlaczowi o wiele wygodniej korzysta się z opcji ProTune - zakłada ona możliwość ustawienia takich parametrów jak balans bieli, ISO, kolorystyka, itp. manualnie, co doceniają przede wszystkim osoby wykorzystujące GoPro w celach zawodowych.

 
 

 

Najważniejszym naszym zdaniem udoskonaleniem w nowym HERO5, które przenosi GoPro na poziom wyższy, jest elektroniczna stabilizacja obrazu. Ten element działa wyśmienicie i właśnie takiej stabilizacji brakowało w poprzednikach - brawo! Ze stabilizacji możemy cieszyć się w rozdzielczościach do 1080 px (i 60 klatek na sekundę) - powyżej tej granicy opcja stabilizacji obrazu nie jest dostępna - naszym zdaniem jednak to wystarcza w zupełności, bo takiej płynności obrazu w kamerach akcji jeszcze świat nie widział.

HERO5 Black wyposażono w dwa mikrofony - już samo to, że nie musimy stosować tu zewnętrznej obudowy znacząco podniosło jakość nagrywanego dźwięku. Jakby tego było mało, mikrofony GoPro inteligentnie reagują na szum wiatru, np. kiedy zbyt duże szumy będą rejestrowane przez mikrofon przedni, wtedy głównie zbierać będzie drugi z mikrofonów. System działa, a jakość nagrywanego dźwięku w nowym GoPro to kolejny punkt do odhaczenia na liście istotnych udoskonaleń.

 

Zdjęcia

Jeśli chodzi o fotografię, to podobnie jak w przypadku kręcenia filmów, mamy tu do dyspozycji opcję ProTune, jednak w przypadku nowego modelu GoPro poszło o krok dalej w kierunku uczynienia nowej kamery jeszcze bardziej profesjonalną - od teraz mamy możliwość zapisywania obrazów w formacie RAW! Warto dodać, że tak jak w przypadku poprzednika, HERO5 umożliwia robienie zdjęć pojedynczych, zdjęć poklatkowych - timelaps (ustawiając odpowiedni interwał czasowy - od 0,5 sekundy w górę) oraz w tzw. funkcji burst, czyli zdjęć w serii (30 zdjęć na sekundę). Nowe GoPro umożliwia robienie zdjęć w jakości 12 mega pikseli.

 
 

 

 
 

 

Aplikacje

HERO5, podobnie jak jego poprzednika, można powiązać z aplikacją mobilną na telefonie lub smartfonie - kamera łączy się zarówno Bluetooth, jak i WiFi. W ten sposób mamy szybki i przede wszystkim wygodny sposób na przechwycenie materiału z kamery i jego udostępnienie. Aplikacja jest intuicyjna, czytelna i poza zarządzaniem materiałem foto-wideo pozwala na zmianę ustawień w kamerce (to jednak możemy też teraz równie efektywnie robić dzięki ekranowi dotykowemu). Aplikacja daje nam także możliwość podglądu widoku w kamerze - to opcja szczególnie przydatna, kiedy nie możemy korzystać z wyświetlacza HERO5, ale pamiętać trzeba, że obraz do naszego urządzenia mobilnego dociera z lekkim poślizgiem.

GoPro w nasze ręce oddaje także aplikacje mobilne do szybkiego montażu materiału - jedną z takich aplikacji jest Quick, który przetwarza wybrane przez nas filmy w zgodzie z wybranym przez nas stylem, filtrem czy muzyką. To oczywiście duże udogodnienie dla amatorów, którzy chcą szybko podzielić się ze światem swoim materiałem filmowym, ale w praktyce aplikacja, jak przystało na automat, działa schematycznie i tworzy podobne filmiki. Niemniej jednak dla amatorów jest to naprawdę wygodny i SZYBKI sposób, na stworzenie miłego dla oka materiału video i rozwiązanie worka z "lajkami" na portalach społecznościowych. Warto wspomnieć też o drugiej aplikacji Splice, która powinna zadowolić nieco bardziej wymagających użytkowników - póki co dostępna ona jest tylko na iOS.

 

 

Zasilanie

W teorii HERO5 posiada baterię o pojemności większej niż jego poprzednicy, jednak w praktyce czas działania kamery jest bardzo podobno do GoPro HERO4 - według naszych obserwacji możemy liczyć na około 2h ciągłej pracy (tutaj dużo zależy od trybu jakiego używamy oraz włączenia WiFi, Bluetooth, GPS - im więcej funkcjonalności działa, tym kamera jest bardziej obciążona i szybciej zużywa energię). Skoro mamy większą pojemność, to dlaczego 5. generacja kamer HERO nie poprawiła czasu pracy? Odpowiedź jest prosta - nowy wyświetlacz i nowe funkcje potrzebują więcej energii, więc w zasadzie wychodzimy na zero. Minusem zastosowania baterii o większej pojemności jest fakt, że baterie z kamer HERO4 już tutaj nie pasują - to może być nieco rozczarowujące dla osób, posiadających na wyposażeniu baterie zapasowe z poprzednich generacji GoPro HERO.

Łączność

Przy okazji opisu aplikacji mogliście już przeczytać, że kamera HERO5 łączy się zarówno poprzez Bluetooth, jak i WiFi. Warto dodać, że HERO5 wyposażona została też w moduł GPS. Kamera wyposażona została w porty micro HDMI oraz USB typu C (to różnica względem kamer z rodziny HERO4 wyposażonych w standardowe miniUSB). Zastosowanie portu USB typu C niesie za sobą naczelną zaletę w postaci znacznego skrócenia czasu ładowania kamery (w uśrednieniu zapewnia to około 31 % szybsze ładowanie niż w poprzednikach).

 

 

Akcesoria 

Wraz z nowym GoPro otrzymaliśmy też dwa nowe uchwyty (nie są dostarczane z kamerą w zestawie, trzeba je dokupić), dedykowane głównie do zastosowań rowerowych - Pro Seat Rail, montowane na prętach z siodła oraz Pro Handlebar / Seatpost - uchwyt z obejmą mocowaną na kierownicy lub podsiodłówce. Jak sama nazwa wskazuje nowe uchwyty GoPro zaprojektowane zostały z myślą o zawodowcach, ale w tym wypadku nie zawodowych filmowcach, tylko kolarzach - na fali wzrostu popularności filmików z szerego wyścigów kolarskich (tzw. on-board) stworzenie takich uchwytów było koniecznością. 

 
 

 

Oba ze stosowanych przez nas mocowań trzymają się nadzwyczaj solidnie i są dobrze dopasowane (wersja na kierownicę i sztycę w zestawie ma kilka gumowych podkładek o różnej grubości). Uchwyty przykręcamy za pomocą imbusa, ale co charakterystyczne - tym samym sposobem przykręca się tutaj kamerę, a więc nie śrubą z plastikową rączką, a zwykłą śrubą imbusową i osobnym kluczem. To pozwala na naprawdę solidne dokręcenie śruby i w efekcie pewny chwyt kamery. Osoby, które nie mają zamiaru wozić ze sobą imbusa, uspokajamy - nic nie stoi na przeszkodzie, byście także tutaj zastosowali standardową śrubę z rączką i mogli odkręcić / przykręcić kamerę bez użycia narzędzi. Oba uchwyty wykonano z metalu, więc jeśli ich nie zgubimy, to na pewno przez długi czas będą nam służyć - ciężko będzie je uszkodzić!

 
 

 

Warto wspomnieć jeszcze o jednej ciekawostce - chociaż GoPro HERO5 Black swoją wodoszczelność ma wpisaną w rodowód, to dla osób, chcących nurkować poniżej poziomu 10 m GoPro stworzyło dodatkową obudowę.

Podsumowanie

GoPro HERO5 Black to nie tylko najlepsza kamera w historii osiągnięć amerykańskiego producenta, ale i najlepsza kamera akcji na rynku. Jaki jest przepis na sukces? Należy zebrać wszystkie dotychczasowe osiągnięcia, znane z kamery HERO4 i rozszerzyć je o kilka znaczących udoskonaleń: nową wodoszczelną obudowę, która jednocześnie pozwala na znacząco lepszą rejestrację dźwięku, elektroniczną stabilizację obrazu czy dotykowy wyświetlacz. Za nowe GoPro przyjdzie nam zapłacić 1899 zł.

Dystrybutor: omtgroup.pl