Shiv dla triathlonistów

Drukuj

Zaprezentowany przez Specializeda triathlonowy Shiv potrafi, zdaniem producenta, sporo więcej od standardowej odmiany. Nic dziwnego, gdyż przepisy UCI regulujące techniczną specyfikację ram, w tym przypadku nie obowiązywały.

Triathlonowy Shiv jest oczywiście niezgodny z przepisami UCI, ale dla triathlonistów nie będzie to powód do zmartwień. Przeznaczona dla nich rama jest znacznie bardziej aerodynamiczna, gdyż przekrój rur nie musi mieścić się w proporcjach 3:1 jak określają to normy UCI w rowerach czasowych. W Shivie największy przekrój to aż 4,1:1, dzięki czemu zmniejsza się opór powietrza, także przy wietrze wiejącym pod kątem, który został dokładnie wzięty przez inżynierów pod lupę z tego względu, że triathloniści bardzo często się z nim spotykają.
 


Dla inżynierów istotne było także rozwiązanie problemu bidonów, w tym przypadku zrealizowali oni ciekawy pomysł - wyjmowalny zbiornik znajduje się w znacznie powiększonej rurze czołowej i rurze dolnej. Korzyści z tego rozwiązania są dwie: oczywiście lepsza jest aerodynamika, a po drugie bezpieczeństwo - ustnik znajdujący się tuż przy kierownicy jest łatwy w użyciu. Co ciekawe wielkość zbiornika zależeć ma od wielkości ramy - oczywiście większa rama otrzyma większy zbiornik, choć producent nie podał ich dokładnej pojemności.

 

 


Triathlonowy Shiv występować będzie w kilku odmianach. Topowy S-Works powstawać będzie z włókien 11R, tańsze odmiany z kompozytu 10R, a ponadto pojawi się także znacznie tańsza aluminiowa wersja, która pozbawiona będzie wspomnianego zbiornika. Rozmiarów będzie pięć. Odmiana S-Works w sprzedaży pojawi się już w listopadzie, tańsze odmiany będą dostępne w następnych miesiącach.

 

 

 


Info: www.specialized.com
Dystrybutor: www.specialized.com