Skąd decyzja o ucieczce z Dahona i założeniu własnej firmy? Florence i Joshua Hon, którzy wzięli ze sobą blisko 70-ciu pracowników amerykańskiego potentata składanych rowerów, twierdzą, że decyzja ta spowodowana została m in. ostatnimi problemami z chińską fabryką, która zarejestrowała logo Dahona w niektórych krajach. "Zrobiliśmy masę niesamowitych rzeczy w Dahonie, zaczęliśmy całą tę rewolucję składanych rowerów. Chcieliśmy jednak pójść dalej, ale w ostatnich latach natknęliśmy się na mnóstwo problemów, na przykład z chińskimi fabrykami. Zdecydowaliśmy, że zaczniemy od nowa i patrząc na linię przyszłorocznych produktów, wiemy, że postąpiliśmy właściwie.", powiedział Florence Hon.
Rowery Tern, których ceny wahać się będą między kwotami 400, a 3500$, do sprzedaży trafią na jesień. W ofercie pojawi się 21 propozycji, które zdaniem producenta utożsamiane będą z bezpieczeństwem, wygodą, komfortem oraz mobilnością.
Wielbiciele Dahonów powinni być jednak spokojni. Marka wciąż zatrudnia ponad 1200 osób, a w przyszłym roku pojawią się nowe modele, z nowymi technologiami, które obejrzymy już w sierpniu na wystawie Eurobike.
FILM: https://www.youtube.com/watch?v=rfG4IHmpjs8
Info: www.ternbicycles.com
Z Dahona do Tern
Nowa marka rowerów składanych - Tern, założona została przez kilkudziesięciu pracowników Dahona. Pierwsze rowery pojawią się w sprzedaży jesienią tego roku.