Konsekwentnie udowadnia nam to Cannondale, serwując ramy z legendarnej serii CAAD, które, wcale nie ryzykując, nazwać można najbardziej zaawansowanymi technologicznie ramami aluminiowymi. Nowa propozycja z serii, oznaczona numerem 10, choć utraciła swój charakterystyczny napis "Handmade in USA" z powodu przeniesienia produkcji do Azji, potrafi, z resztą tak jak poprzednicy, zadziwić.
Cel przy tworzeniu nowej generacji aluminiowej szosówki był następujący - rama miała być sporo lżejsza, oferując przy tym lepszy komfort i zachowując wysoką sztywność, z której to była zawsze znana. Inżynierowie Cannondale'a musieli więc się sporo namęczyć, gdyż przeprojektowaniu poddano każdą rurę w ramie. Efekt jest jednak imponujący - rama schudła o solidne 200g i obecnie, w rozmiarze 56cm w wersji anodowanej, ważyć będzie zaledwie 1150g.
Z technicznego punktu widzenia zmieniło się sporo - na przykład technika wykonywania niektórych rur, które od teraz są hydroformowane, a ponadto, poprawiono także ich kształt - rura górna, w miejscach łączenia znacznie się rozszerza, by zwężać się w środku, zapewniając miejsce na kolana podczas pedałowania. Z kolei rura dolna rozszerza się w niezwykle masywny sposób w okolicach rury czołowej, która to mieści nowy, w pełni karbonowy widelec o stożkowatym profilu 1-1/8" - 1-1/4". Rury łańcuchowe, które od teraz są asymetryczne oraz tylny widelec, zbudowane zostały w oparciu o, znany z karbonowego Flash'a, system SAVE, który oferować ma bardzo wysoką sztywność boczną, a jednocześnie zapewnić przyjemne tłumienie drgań. Nie można także wspomnieć o kolejnym elemencie podnoszącym sztywność, systemie suportu BB30, jednak ten znamy już z poprzedniej generacji ramy.
Choć na ramach CAAD nie tak dawno temu wygrywano w Giro d'Italia, wiele etapów w Tour de France oraz olbrzymią liczbę innych wyścigów, to raczej powrotu do aluminium w ProTourze już nie ujrzymy - nie pozwoli na to przede wszystkim marketing Cannondale'a, promujący karbonowe produkty. Jednak bez wątpienia rama ta, uznawana przez wielu za najlepszą, aluminiową, wyścigową ramę jaka powstała, mogła by śmiało na poważnych imprezach powalczyć, co z resztą sam Cannondale po cichu przyznaje, twierdząc, że CAAD10, znacząco przewyższa przeciętny, karbonowy wyrób.
Info: www.cannondale.com
Dystrybutor: www.cannondale-pl.com