Scott 2010

Drukuj

Na wstępie trzeba powiedzieć, że wielkich zmian w przyszłorocznej kolekcji brak. Mimo to, drobne modyfikacje, które Scott wprowadza, na pewno wielu użytkownikom przypadną do gustu.

Addict wciąż bez żadnych zmian pozostaje na topie i będzie tak, najprawdopodobniej, do przyszłego roku - bowiem według niepotwierdzonych informacji, następcę high-end'owego Addict'a, ujrzymy w drugiej połowie roku 2010. W nowym, topowym modelu, na pewno spodziewać się będzie można suportu w systemie BB30 oraz stożkowatej rury sterowej - te dwa elementy przestają być przyszłością, a stają się, dosyć szybko, standardem pośród rowerów szosowych (i nie tylko). Jeśli chodzi natomiast o zastosowaną technologię karbonową, to raczej ciężko przewidzieć co Scott zaproponuje tym razem. Przed wprowadzeniem Addict'a nikt sobie nie wyobrażał tak lekkiej ramy, która przynajmniej zachowa dotychczasowe standardy wytrzymałości i sztywności. Dziś, równie ciężko wyobrazić sobie ramę lżejszą od topowego produktu Scott'a, ale może i tym razem zostaniemy w miły sposób przez Scott'a zaskoczeni?
 

CR1 SL i CR1 Team


Na tą nowość niestety trochę jeszcze poczekamy, ale na rozgrzewkę proponuję zapoznać się z poprawkami modeli, które w najbliższych miesiącach trafią do sprzedaży. Zacznijmy od CR1, niegdyś topowej szosówki, dziś modelu, który ma zadowolić klientelę zainteresowaną bardziej jazdą "sportową". Sportową, a więc nie wyścigową. CR1 ma być od teraz ramą, przeznaczoną dla osób, które wciąż szukają wysokiej sztywności i wyścigowego charakteru, ale jednocześnie potrzebują więcej komfortu. Nie będzie to więc rama czysto "turystyczna", ani stricte sportowa, ale bardziej obiekt pośredni, coś pomiędzy tymi dwoma odmiennymi charakterami. W tym celu Scott dokonał paru modyfikacji. Przede wszystkim wprowadzono poprawiony system SDS ("Shock Damping System"), który poprzez odpowiednie ukształtowanie elementów tylnego trójkąta, pozwala znacznie wygładzić jazdę. Według producenta, spłaszczone rurki tylnego widelca, pozwalają nawet na 2 mm ruchu osi tylnego koła w pionie, przy najeździe na przeszkodę. Oczywiście wartość ta jest zależna od takich czynników jak: waga kolarza, czy też prędkość najazdu. Podobną technologię (SDS) zastosowano w nowym, ważącym 330 g, przednim widelcu CR1, którego wysoki poziom komfortu, ma nie wpływać na prowadzenie, stabilność czy też sztywność konstrukcji.

 

 

 

 

CR1 Elite i CR1 Comp


Zmianie uległa także geometria, chociaż górna rura dalej ma tą samą długość, to wciąż jest krótsza od tej z Addict'a, a ponadto, od teraz rura czołowa urosła o 10 mm w każdym rozmiarze, co sprawi, że pozycja będzie bardziej wyprostowana. Zmienił się także sposób wytwarzania ramy - powstaje ona w technologii IMP, procesie znanym z Addict'a, gdzie rury: czołowa, dolna i górna, powstają w jednym procesie, dzięki czemu zmniejsza się masa tej kosntrukcji, a samo ułożenie włókien w odpowiedni sposób, jest według Scott'a, znacznie łatwiejsze i zyskuje na tym wytrzymałość ramy. Jeśli chodzi natomiast o masę, to chociaż wprowadzono karbonowe haki w miejsce aluminiowych, CR1 2010, co trochę dziwi, ważyć ma troszeczkę więcej niż modele z lat ubiegłych - 860 g w przypadku wersji z włóknami HMX, znajdującymi się w najdroższym modelu, lub 930 g z mniej zaawansowanymi technologicznie włóknami HMF.

 

 

 

 

 

Voltage FR10 i manetka Twinloc


Kolejna nowość to manetka Twinloc, odpowiadająca za zdalną kontrolę, jednocześnie amortyzatora oraz widelca, w rowerach Spark oraz Genius. Nowa manetka posiadać będzie trzy pozycje - w pierwszej zawieszenie pozostaje w pełni aktywne, a skok jest pełen, w drugiej tylny amortyzator usztywnia się, a jego skok ulega skróceniu, oraz pozycja numer trzy, w której następuje całkowita blokada zarówno widelca, jak i amortyzatora. Zdaniem producenta, Twinloc zapewni szybszą i bardziej kompletną kontrolę nad ustawieniami zawieszenia, co pozwoli na łatwiejsze ich dopasowanie pod kątem terenu po jakim się poruszamy.

 

 

 

 

Voltage FR 20 i 30


Ponadto do oferty dołączy Scale w wersji 29", dostępny, przynajmniej na razie, jedynie w jednej konfiguracji sprzętowej - z widelcem Rock Shox Reba, osprzętem Shimano Deore oraz XT, oraz, co najistotniejsze, na aluminiowej ramie. A także Voltage FR, oferujący 130-180 mm regulowanego skoku. Pojawi się on w ofercie rowerów do Freeride i będzie dostępnych w trzech różnych konfiguracjach.

Info: www.scott-sports.com
Dystrybutor: www.scott.pl