Nowa Dogma 60.1 to mocno poprawiona wersja dobrze znanego już Prince'a. Na pierwszy rzut oka wydaje się być niemal identyczna jak poprzednik, ale zgłębiając się w szczegóły odkrywamy, że jest inaczej. Przede wszystkim zmieniła się technologia zastosowanych włókien węglowych. W materiale dostarczonym przez firmę Torayca i oznaczonym jako 60HM1K zastosowano technologię Nanoalloy, która podobno w znacznym stopniu wpływa na wytrzymałość karbonu, a konkretnie jego odporność na uderzenia, czyli jedną z największych wad tego materiału. Zastosowanie specjalnych nanocząsteczek w karbonowej siatce, według producenta, zwiększa odporność na rozrywanie włókien w trakcie uderzeń o 23% w stosunku do poprzednio stosowanego karbonu 50HM1K i aż o 59% w porównaniu ze zwykłym kompozytem węglowym.
Ponadto zmieniła się metoda wytwarzania kompozytowych form, z których powstaje później rama. Technologia EPS oznacza, że karbon laminuje się na gładkich polistyrenowych formach, które pozostają wewnątrz podczas formowania, a usuwane są podczas procesu wygrzewania, gdy... po prostu się topią. Efekt? Lepiej kontrolowana grubość ścianek i ich wewnętrzna gładkość (to akurat będzie ciężkie do sprawdzenia).
Powyginane elementy ramy robią wrażenie, ale nowa Dogma zadziwia jeszcze bardziej. Niemal cała konstrukcja jest bowiem asymetryczna - rama ma w paru miejscach inne kształty z jednej strony, przy porównaniu z drugą. Pinarello twierdzi, że pomimo mniej więcej równomiernie generowanej mocy przez kolarza, umieszczenie napędu po prawej stronie, powoduje, że obciążenia te nie przekładają się równomiernie na ramę. Asymetryczna konstrukcja ma więc za zadanie tę nierówność zniwelować, dzięki czemu rama ma się zachowywać stabilniej i prowadzić pewnie w czasie szybkich sprintów. Wielu producentów z tego powodu projektuje asymetryczne rury łańcuchowe, ale w Dogmie 60.1 oprócz nich, asymetryczny jest także tylny widelec, rura górna i nawet przedni widelec. Zmiany te nie są jednak mocno zauważalne - trzeba się przyjrzeć dokładnie, np. rura górna po lewej stronie ma przekrój okrągły, a po stronie napędu jest wklęsła w dolnej części, z kolei ramie przedniego widelca, jest po stronie napędu trochę powiększone (ale nie na tyle, by zakłócać w jakiś sposób estetykę). Jeśli pomysł takiego modelowania kompozytów się sprawdzi, to na pewno niedługo ujrzymy podobne pomysły u innych producentów rowerów.
Cena z pewnością niska nie będzie, chociaż dokładna wartość nie jest znana. Rama ma ważyć kilkadziesiąt gram mniej od Prince'a i dla rozmiaru 54 ma to być mniej niż 900g. Zainteresowani nie będą mieli problemu ze znalezieniem dla siebie odpowiedniego modelu Dogmy - dostępnych będzie aż 11 rozmiarów (z czego 3 slopingowe), 12 różnych (i pięknych) wersji kolorystycznych oraz wiele wariantów wyposażeniowych.
Info: www.pinarello.com