Tomac Carbide SL

Drukuj

Sea Otter Classic to miejsce dla Johna Tomac'a dość wyjątkowe. To tutaj, w roku 2000, ogłosił on zakończenie swojej sportowej kariery i tym samym więcej czasu mógł poświęcić swojej własnej marce rowerów. Oto najnowsze dzieło.

Najnowszy rower Tomac'a, full przeznaczony do XC, miał swoją premierę właśnie podczas festiwalu rowerowego Sea Otter w Kalifornii, gdzie wielu amerykańskich producentów rowerów i części do nich, stara się zaprezentować ofertę oraz nowości przed swoją własną publicznością. Na temat nowej ramy - Carbide SL - w informacji prasowej, producent najwięcej miejsca poświęca sztywności oraz niskiej wadze nowej ramy. Chwali się, że znalazł idealne połączenie tych parametrów i opisuje produkty konkurencji, które ze względu na rosnącą popularność karbonu oraz pogoń za niskimi kosztami, często nie są dobrze zaprojektowane i wykonane. Większość tych producentów stawia na niską masę, a na tym, bardzo często, chociaż nie zawsze, cierpi sztywność. A według Tomac'a niska sztywność to: większa zawodność, trudniejsza kontrola roweru oraz gorsza praca zawieszenia. Tym samym Carbide SL został zaprojektowany tak, by być sztywnym i lekkim i to, według producenta, nie było łatwe zadanie, bo zajęło aż trzy lata. Cała konstrukcja zostałą mocno usztywniona. Rura posiodłowa, górna oraz dolna mają przekrój zbliżony do kwadratu, rury takie są bardziej odporne na zginanie boczne, a taka technika produkcji ram jest coraz częściej spotykana wśród wielu producentów. Ponadto w okolicach suportu oraz w rurze górnej umieszczono znacznie więcej warstw włókien, a każdy z rozmiarów ramy używa rur o różnej grubości - mniejsze rozmiary będą używane przez lżejsze osoby, stąd taka rama może korzystać z cieńszych rur, jednocześnie pozostając dla takiego zawodnika ramą sztywną.

Tylny, amortyzowany trójkąt, zapewniać będzie 90 mm skoku w oparciu o damper DT Swiss XR Carbon. Wahacz wykonany został, tak jak rama, z mocnego karbonu HM i również, dzięki odpowiedniej konstrukcji ma być tak jak reszta ramy, bardzo sztywny. Producent informuje także, że do amortyzacji będą używane jedynie trzy zestawy łożysk, co ułatwić ma eksploatację. Rama będzie ważyć 2000 g w rozmiarze L, w sumie dostępne będą cztery rozmiary: S, M, L oraz XL. Oprócz samej ramy, dostępnej w cenie 2599$, do nabycia będzie kompletny rower, złożony na komponentach Shimano XTR i XT, widelcu RockShox SID Race, oraz kołach DT Swiss X1800 w cenie 5499$.