Reelight, ekologicznie i pomysłowo

Drukuj

Niemal każdy z cyklistów, chociaż raz, przejechał się na rowerze wyposażonym w dynamo. Pierwsza wada jaka rzuciła się w oczy? Oczywiście opory toczenia.

Niestety, ale prądnica, napędzana przez obracającą się oponę, najlepszym rozwiązaniem nie jest, nawet gdy dynamo wbudowane jest w piastę, wyraźnie odczuwamy ich opór.

Duńczycy wykazali się jednak pomysłowością i stworzyli zestaw lampek, który śmiało może zastąpić używaną do tej pory prądnicę. W jaki sposób działa Reelight? Zasada działania jest bardzo prosta, otóż do wytwarzania prądu wykorzystywane jest zjawisko indukcji elektromagnetycznej, które zostało opisane już w roku 1831 przez angielskiego fizyka, Michaela Faradaya.
 


W oświetleniu Reelight, za wytwarzanie prądu odpowiadają, dwa, zainstalowane na szprychach magnesy. Bardzo pomysłowo i ekologicznie, bo nie potrzeba nam zatruwających środowisko baterii, ale co najważniejsze brak jest jakichkolwiek oporów! Jednak brak tarcia to nie jedyna zaleta. Lampki są całkowicie bezobsługowe, a kondensator dba o działanie przez chwilę po zatrzymaniu. A to oznacza, że druga wada klasycznego dynama została wyeliminowana. Pomysł Reelight'a jest prosty, ale śmiało można powiedzieć, że genialny.

Info: www.reelight.com
Dystrybutor: www.dahon.pl

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj