Jednak w ostatnich latach firma z Osaki coraz śmielej sięga po karbon. Wprowadzone w zeszłym roku karbonowe korby FC-7800C, zostały dostosowane do współpracy z nowy Dura-Ace - 7900.
Testowane podczas ubiegłorocznego Tour de France karbonowe korby wywołały nie lada sensację. Mało kto wierzył, że Shimano całkowicie postawi na karbon i faktycznie - przyszłoroczny Dura-Ace korzystać będzie dalej z aluminium. Jednak Shimano nie chciało porzucać projektu karbonowych korb, które oparte były na serii 7800 i dostosowało je do nadchodzącej 7900.
Zmiana nie jest skomplikowana, polega wyłącznie na wymianie zębatek na te z wersji 7900. Duża, zewnętrzna zębatka umożliwia teraz pracę na dowolnej kombinacji przełożeń bez ocierania o wózek nowej przedniej przerzutki, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem.
Korby FC-7800C nie są całkowicie zbudowane z karbonu, w rzeczywistości w środku znajduje się aluminiowy rdzeń. Według firmy takie połączenie pozwala wykorzystać najlepsze właściwości obydwu materiałów. Aluminium zapewnia sztywność, włókna węglowe - niską masę. A ta razem z suportem ma wynieść 715g.
Korba dostępna będzie w sprzedaży od grudnia tego roku z kombinacjami zębatek: 53/39T oraz 52/39T. Długość ramion do wyboru pomiędzy: 170, 172.5 oraz 175mm.
Odmiana dostosowana do serii 7800 będzie dostępna równolegle.
Info: www.shimano.com
Dystrybutor: R&P Pawlak (www.rp-pawlak.pl)
Nowe korby Dura-Ace
Wykonane z włókien węglowych
Shimano za włóknem węglowym, do niedawna, raczej nie przepadało. Dobrze użyte aluminium, według Japończyków, pozwala na uzyskanie elementów o podobnej wadze i sztywności jak części karbonowe.