Aerodynamiczne koła szosowe w dobrej cenie: DT Swiss A 1800 Spline (2024)

Poznaj nowy model aluminiowych kół szosowych DT Swiss z aerodynamiczną konstrukcją – sportowy zestaw A 1800 Spline, który jest nowością na 2024 rok!

Drukuj
DT Swiss A 1800 Spline DT Swiss

W odświeżonej linii kół szosowych DT Swiss na 2024 rok znalazł się ciekawy model dla kolarzy o wyścigowych aspiracjach, ale mniej zasobnym portfelu. Mowa o zestawie A 1800 Spline, którego budowa została podporządkowana aerodynamice. Poznajcie je bliżej!

Niedawno DT Swiss gruntownie odświeżyło praktycznie całą swoją ofertę kół dedykowanych na szosę i do graveli. Poza zmienioną konstrukcją premierowych modeli przygotowano nową szatę graficzną, która w estetyczny sposób ujednolica ich design i - co jest bardzo fajne - gwarantuje wygląd premium nawet w tańszych kompletach. Obecnie koła mają więcej eleganckiej czerni, bardziej subtelne logo ,,DT Swiss” oraz minimalistyczne oznaczenie, które mówi nam, z jakim konkretnie modelem mamy do czynienia. Na rowerach nowe koła szwajcarskiej marki wyglądają świetnie, o czym mieliśmy zresztą okazję się przekonać, ponieważ dwa zestawy z nowej serii zostały już gruntownie przetestowane przez naszą redakcję, a linki do tych materiałów znajdziecie poniżej.

 

Zobacz również:

 

 

 

 
 

 

Nowy design to oczywiście tylko jedna ze zmian, ponieważ znacznie więcej – z punktu widzenia wrażeń z jazdy – dzieje się w obrębie konstrukcji odświeżonych produktów. W pewnym sensie najciekawsze nowości znajdziemy właśnie w najtańszych systemowych kołach z kolekcji, czyli w modelach oznaczonych numerem 1800. Wszystko za sprawą piast! Obecnie już w najtańszych kompletnych kołach znajdziemy system Ratchet LN. Wprawdzie jedynie z 18 punktami zazębienia, ale i tak jest to wyraźnie lepsze rozwiązanie, niż system trzech zapadek, który dotychczas był montowany w każdej podstawowej serii kół DT. 

 

 

Dzięki temu modele 1800 w obecnym kształcie znacznie zbliżają się poziomem do lepszych w kolekcji kół serii 1600. To doskonała informacja dla wszystkich, którzy szukają dobrych produktów jednocześnie nie rujnujących budżetu! Poza piastami DT Swiss 370 z ratchetem LN 18, w kołach z kolekcji na 2024 rok znajdziemy też nowe obręcze i ciekawe rozwiązania konstrukcyjne, co szczególnie widać właśnie w modelu A 1800 Spline. Zanim przejdziemy do detali, w ramach wstępu dodamy jedynie, że omawiane ,,nowości” dotyczą każdej linii kół DT – wyścigowej A, sportowej P, komfortowej E, gravelowej G i przełajowej C!

 

 

Aluminiowe aerodynamiczne obręcze

Bazą dla kół DT Swiss A 1800 Spline są aluminiowe obręcze o wysokim profilu, który liczy dokładnie 30 mm. Szwajcarzy podkreślają, że to pierwsza obręcz ze stopu w ich historii, której kształt i wykończenie zostały gruntownie podporządkowane aerodynamice. Stożek naturalnie nie może być wyższy, ponieważ wiązałoby się to ze zbyt wysoką masą, natomiast 3 cm daje już pewne aero korzyści, a nie powoduje zbytniego przyrostu niechcianych gramów. Szerokość wewnętrzna tej felgi to 20 mm, czyli nowoczesna wartość, która pozwoli perfekcyjnie ułożyć się oponom w wyścigowych rozmiarach, czyli między 25 a 28 mm. To istotne, aby nie było zbyt szeroko, bowiem te koła mają skutecznie walczyć z wiatrem, czyli zależy nam na zmniejszaniu powierzchni czołowej i właśnie 20 mm ma się w tym sprawdzić idealnie! Nowe obręcze są oczywiście tubeless ready. 

 

 

Ukryte nyple dla mniejszych oporów powietrza

Piasty w nowych kołach to wspomniane już DT Swiss 370, które w tylnej mają bęben z systemem Ratchet LN 18. Jest to wariant straightpull (pod proste szprychy), a mocowanie tarcz hamulcowych przygotowano w standardzie Center Lock – te dwie cechy gwarantują piastom minimalistyczny i zgrabny wygląd. Co charakterystyczne generalnie dla kół DT – a nowe A 1800 wpisują się w to rozwiązanie – piasty są w pełni konwertowalne na różne osie (mocowanie QR lub thru-axle), a także bębenki Shimano Road lub SRAM XDR. Dzięki temu koła mogą wędrować między różnymi rowerami bez konieczności ingerencji w ich konstrukcję, bowiem wymiany end cupsów i/lub bębenków są banalne. 

 

 

Piasty łączą się z obręczami za pomocą płaskich szprych DT Aero Comp II i w tym miejscu dochodzimy do największego bajeru, jakim można było potraktować budżetowe – jakby nie patrzeć – koła. Szprychy mają nyple ukryte w obręczy! To rozwiązanie charakterystyczne dla najbardziej topowych aerodynamicznych kół, które pozwala zaoszczędzić na oporach powietrza. Oczywiście nie są to ogromne zyski, ale fakt zastosowania tak wyszukanego rozwiązania w kołach entry-level jest miłym wyjściem do mniej zamożnego klienta. W praktyce możemy pewnie mówić o zyskach zamykających się między 1 a 2 W przy 40-45 km/h, natomiast fajne jest to, że wydając ułamek kwoty potrzebnej na koła karbonowe możemy mieć równie zaawansowane technologiczne i ładne – tak przy okazji – patenty. Zastosowane rozwiązanie oczywiście wydłuża proces centrowania kół w serwisie, natomiast z doświadczenia z systemowymi zestawami DT Swiss wiemy, że od normalnej jazdy koła po prostu nie ulegają rozcentrowaniu. 

 

 

Co jeszcze?

Wagowo koła nie wyglądają źle, choć na tym polu najbardziej poczujemy fakt, że mamy do czynienia z modelem podstawowym. Komplet w rozmiarze 700C, pod sztywne ośki i z bębenkiem Shimano Road 11 waży w sumie 1799 gramów (964 g tył i 835 g przód). Cena za prezentowany zestaw może delikatnie się wahać w zależności od wybranego wariantu, natomiast wyjściowo zaczyna się od 1954 zł za komplet. Co warte podkreślenia, koła DT Swiss A 1800 Spline zostały wyprodukowane w Polsce!

 

Strona polskiego dystrybutora: dt4you.com