Grupa Campagnolo Super Record bezprzewodowa!

Włosi w końcu zaprezentowali bezprzewodową wersję swojego topowego napędu do rowerów szosowych - Campagnolo Super Record!

Drukuj
Campagnolo Super Record Wireless Campagnolo

Zupełny brak kabli, rezygnacja z wersji pod hamulce szczękowe,12rzędowa, bardzo ciasno zestopniowana kaseta, a na koniec zupełnie zmieniona "logika" zmiany biegów. Campa kazała długo czekać na swoją odpowiedź na bezprzewodowe napędy pozostałych graczy z "wielkiej trójki". Czy nowy Super Record może zagrozić Shimano i SRAMowi?

Jeszcze jakieś 10 lat temu w szosowym światku mówiło się o "wielkiej trójce" jesli chodzi o grupy napędowe - mowa oczywiście o Campagnolo, Shimano i SRAMie. Amerykanie dopiero gonili pozostałe dwie marki, Japończycy mieli największy udział na rynku, ale to włoska "Campa" miała największą tradycję i niejako kultowy status. W końcu to Tullio Campagnolo, założyciel marki, w 1949 roku dał kolarskiemu światu tylną przerzutkę.

Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że w ostatnich latach konkurencja nie tylko dogoniła ale i zostawiła włochów daleko w tyle. Widać to nie tylko w świecie zawodowego kolarstwa (w przeszłości dominator, jeszcze w 2013 roku 5 z 18 ekip World Touru jeździło na Campie, w 2023 tylko jedna - AG2R-Citroen) ale i w katalogach producentów rowerów, gdzie coraz ciężej znaleźć rowery ubrane w grupy napędowej rodem z Vicenzy.

Nie można oprzeć się wrażeniu, że Włosi trochę przespali dynamiczny rozwój elektroniki w rowerach. We wspomnianym już 2013 roku to SRAM jako jedyny posiadał w ofercie tylko mechaniczne grupy napędowe, ale dwa lata później, wraz z prezentacją eTapa nie tylko dogonili konkurentów, aleod razu wysforowali się naprzód (przynajmniej choćby pod kątem prostoty instalacji) oferując grupę, w której poszczególne komponenty komunikującą się ze sobą bezprzewodowo. Również bardzo konserwatywne Shimano, prezentując w 2021 roku nowe Dura-Ace R9200 pozbyło się kabli łączących manetki z przerzutkami. 

Czas mijał, udział w rynku malał, a rowerowy świat nie mógł się doczekać odpowiedzi Włochów (ich topowy Super Record EPS został zaprezentowany aż 5 lat temu).

W końcu jednak jest! Czy nowe Campagnolo Super Record Wireless ma szansę zawojować rynek? 

 

Disc-only, zero kabli

 

Kompletne odejście od hamulców szczękowych na topowym, zawodniczym poziomie stało się faktem. Zarówno Dura Ace, Red jak i od teraz Super Record dostępne są tylko w opcji z hamulcami tarczowymi.

 

 

W kwestii komunikacji Włosi poszli ścieżką swojego amerykańskiego konkurenta, idąc "full wirelles" i umieszczając osobne baterie w każdej z przerzutek oraz manetkach. Oczywiście inaczej rozwiązany jest ich system montażu, ładowaniu i przede wszystkim, w przeciwieństwie do SRAMa, każda z przerzutek ma dedykowaną baterię, więc nie można ich podmieniać (ręka do góry który z użytkowników eTapa chociaż raz tego nie robił w trakcie jazdy?). Baterie można będzie ładować bez zdejmowania ich z roweru - każda ma na korpusie magnetyczny port do ładownia. Baterie mają się ładować do 90% zaledwie w 45minut i wystarczyć na przejechanie około tysiąca kilometrów.

 
 

 

Albo kochasz albo nienawidzisz

Mowa oczywiście o głównej cesze wyróżniającej napędy Campagnolo, czyli umieszczonym po wewnętrznej stronie kierownicy, obsługiwanym kciukiem "cynglu" zmiany biegów, którego wciśnięcie powoduje zrzucenie na twardszy bieg z tyłu i małą zębatkę z przodu. W bezprzewodowym Super Recordzie go nie znajdziemy. Dlaczego? To właśnie ambiwalentny odbiór był powodem rezygnacji z tego rozwiązania. Nowe klamkomanetki mają po dwa przyciski umieszczone jeden nad drugim na obydwu klamkach. Tym samym "logika" obsługi napędu stała się dokładnie taka sama jak w przypadku Shimano Di2, różne jest tylko rozmieszczenie guzików, które w Campagnolo są wyraźnie oddzielone od siebie, a w Shimano na siebie częściowo "nachodzą".

 

 

2x12, ale ciekawie zestopniowane

Przed premierą spekulowano, że podobnie jak w gravelowym Ekarze, kaseta będzie posiadać 13 trybów, wysuwając znowu Campę na czoło w "wyścigu" na tym polu, podobnie jak było w 2018 roku, kiedy to wraz z premierą Super Recorda EPS Włosi jako pierwsi zaproponowali 12-to rzędową kasetę. I przy 12 biegach z tyłu postanowili pozostać twierdząc, że taka ilość  połączeniu z dwoma tarczami z przodu jest więcej niż wystarczająca na szosie, ale od teraz, podobnie jak w SRAMie, najmniejsza koronka ma 10, a nie jak dotychczas 11 zębów, przy czym Włosi twierdzą, że udało im się wyeliminować problem większego oporu stawianego przez tak małą zębatkę. Campagnolo postawiło na bardzo ciasne jak na obecne standardy stopniowanie, mające zapewnić płynne odczucia z jazdy (szczególnie przy większych prędkościach)  oraz niższą wagę tego komponentu. Dostępne będą trzy warianty o zakresach odpowiednio 10-25, 10-27 i 10-29. Kasety są kompatybilne z wprowadzonym wraz z premierą Ekara standardem Campagnolo N3W.

 

 

Do wyboru są również 3 warianty zębatek w korbie, też mniejsze niż można było oczekiwać (ciekawe co na to sprinterzy?) - 50/34, 48/32 i 45/29

 
 

 

Zbliżona waga, za to cena absolutnie "premium"

Podczas prezentacji Campagnolo podało jedynie wagę całej grupy, bez rozbicia na poszczególne komponenty. W "sportowej" konfiguracji (kaseta 10-25 i korba 50/34), kompletny Super Record Wirelles waży 2.520 gramów. Dla porównania Shimano Dura-Ace Di2 R9200 waży 2.438 gramów, a SRAM Red eTap AXS 2.518 gramów, obydwie z wbudowanym pomiarem mocy, który w chwili obecnej w Super Recordzie w ogóle nie jest dostępny, ale charakterystyczne otwory po wewnętrznej stronie ramion korby sugerują, że to niedługo może się zmienić, a dodatkowo Włosi podsycają atmosferę twierdząc, że szykują prawdziwego "game-changera".

 

Początkowo nowa grupa osprzętu będzie dostępna wyłącznie w starannie dobranych flagowych sklepach,których "wizerunek sklepu jest spójny z wizerunkiem marki”, a także w wybranych modelach rowerów czołowych producentów. Cena, wynosząca 5.200 EUR (około 1.000 EUR więcej niż DA i Red) utwierdza w przekonaniu, że Campagnolo nie zamierza konkurować na polu cenowym i pozycjonuje swoją topową grupę jako produkt wyjątkowy i ekluzywny. Wspierać taką narrację ma też produkcja wszystkich komponentów wchodzących w skład grupy we włoskiej Vicenzie, czyli siedzibie firmy.

 

obejrzyjcie oficjalny film prezentujący nową grupę:

 

 

 

Strona producenta: www.campagnolo.com