Historia Campagnolo jest bogata i dość charakterystyczna dla każdej potężnej włoskiej marki. Założył ją w 1933 roku były kolarz Tullio Campagnolo. Firma z Vicenzy bardzo dynamiczny rozwój zaliczyła w latach powojennych, a fakt, że w tym okresie Włochy były kolebką europejskiej inżynierii sprzyjał bardzo szybkiemu rozwojowi i produkcji komponentów nie tylko do rowerów, ale również motoryzacji, choćby do Formuły 1, a nawet dla NASA.
W świecie rowerów Campagnolo posiada ponad 130 różnych patentów, a ich liczba oczywiście wciąż rośnie. Wśród genialnych pomysłów Tullio jest choćby szybkozamykacz koła (tzw. oś QR). Od piasty z takowym zaczął swoją drogę w biznesie rowerowym. Lata 60, 70 i początek 80. XX wieku były dla Campy okresem dużych sukcesów. Jednak mocna pozycja SunToura i prężnie rozwijającego się Shimano nieco osłabiły potęgę firmy z Vicenzy na przełomie lata 80 i 90 XX wieku. Nawet boom na rowery MTB i wprowadzenie na jego fali napędów Campagnolo do rowerów górskich nie pomógł firmie. W 1994 roku zakończono produkcję grup do górali - Record O.R. i Icarus. Na rynku szosowym Campa oczywiście była aktywna i nadal uznawana za najlepszą, choć klamkomanetki pokazała dopiero dwa lata po Shimano. Premiera ErgoPowerów od Campagnolo miała miejsce w 1992 roku i zostały one wykonane przy współpracy z Sachsem.
Końcówka lat 90 i początek XXI wieku to konsekwentna koncentracja na segmencie rowerów szosowych, coraz częstsze stosowanie tytanu i karbonu (w przerzutkach i klamkomanetkach), co w tej dziedzinie jest dość ekskluzywne i rzadkie, bowiem najczęściej jednak dominują tu metale i plastikowe kompozyty. Campagnolo od lat jest też liderem w pokazywaniu światu - jako pierwsza firma w branży - napędów z coraz większą liczbą biegów w kasecie. Grupy 10-rzędowe z fabryki w Vicenzie wychodziły na rynek już w 2000 roku, podczas gdy Shimano wprowadziło taką ilość zębów dopiero w Dura-Ace 7800 w 2004 roku. Z kolei 11 biegów Campa miała już w 2008 roku, a 12 przełożeń w kasecie w 2018. W 2020 roku Włosi zaprezentowali światu ciekawą nowość - napęd do rowerów typu gravel w standardzie 1x13. Istotnym wynalazkiem, który - niczym rowery endurance - sprawił, że szosa stała się bardziej przyjazna mniej wytrenowanym amatorom była kompaktowa korba - ich pomysł z roku 2004.
Obecnie Campagnolo posiada bogatą ofertę napędów szosowych oraz napęd gravelowy. Marka jest traktowana przez fanów kolarstwa jako kultowa i uznawana za najbardziej stylową. Jedni ją kochają, a inni wybierają bardziej praktyczne i tańsze Shimano. Poza napędami Campa produkuje też komponenty rowerowe, głownie koła. Posiada też markę Fulcrum, pod którą oferuje koła do napędów SRAM i Shimano.