Ewolucja rowerów z pełnym zawieszeniem w stronę bardziej dzielnych zjazdowo to jeden z najbardziej zauważalnych i ciekawych trendów wśród nowoczesnych rowerów MTB. Cannondale i jego Scalpel z pełnym zawieszeniem był jednym z prekursorów stopniowego wypłaszczania kąta głowy ramy, zwiększania reachu i innych prawideł "progresywnej geometrii", które to dziś w segmencie XC są standardem. Doszło do tego, że wiele modeli rowerów trudno zaklasyfikować, a plasujące się gdzieś na pograniczu XC i trailu konstrukcje zaczęliśmy określać mianem "down-country".
Amerykańska marka z charakterystycznym dla niej technologicznym rozmachem uczyniła właśnie kolejny ważny dla nich krok w segmencie rowerów wyścigowych do XC i maratonów. Cannondale mówi wprost o tym, że zbudowali najbardziej progresywną i innowacyjną ramę hardtaila o wyścigowym zacięciu, która ma zredefiniować pojęcie hardtaila do ścigania w Pucharach Świata XC. Już na wstępie warto doprecyzować, że Scalpel HT zastępuje inną linię modelową, która do tej pory w szeregach Cannondale stanowiła platformę do ścigania w XC i maratonach, czyli dobrze nam znany model F-Si. Wszystkie wersje premierowego Scalpela HT możecie zobaczyć już na stronie: cannondalebikes.pl. Tymczasem pora na szczegóły!
Zobacz też:
Rama: lekkość i radykalnie progresywna geometria
Konstruktorzy Cannondale'a umiłowali sobie budowanie rowerów "naj" - dlatego po raz kolejny zbudowali ramę plasującą się w czołówce najlżejszych hardtaili na rynku. W praktyce udało się osiągnąć masę 895 g dla ramy Scalpel HT Hi-Mod w wersji z czarnym (najlżejszym) malowaniem. Dodatkowo rama Scalpela HT pozwala na dodatkową oszczędność gramów za sprawą wymiennych przelotek wewnętrznego prowadzenia przewodów. W linii modelowej pojawią się też modele zbudowane ze "standardowego" włókna węglowego o nieco większej masie, ale i odczuwalnie niższej cenie. Nowe ramy pozwoliły na zbudowanie gotowych rowerów o masie na poziomie 9.68 kg w przypadku topowej wersji Hi-MOD 1 czy jedynie 10,52 kg w przypadku niższej wersji HT Carbon 3.
Ważnym punktem konstrukcyjnym nowej ramy jest cały tylny trójkąt, który podporządkowany został zwiększeniu komfortu jazdy. Rury łańcuchowe Scalepla HT posiadają zauważalnie wypłaszczony profil (tzw. Flex-Zones), który poprzez ugięcie ma wybierać drobne nierówności. Pracę systemu wspiera również obniżenie łączenia rur górnych tylnego trójkąta z podsiodłówką.
O bezstratny transfer energii w Scalpelu HT ma dbać środek suporu w standardzie PF30-83. Rama nowego hardtaila jest oczywiście w pełni kompatybilna z dropperami z wewnętrznym prowadzeniem przewodów, chociaż co ciekawe - żaden z seryjnie oferowanych modeli nie posiada na wyposażeniu droppera.
Niezaprzeczalnie jednak kluczowym elementem nowej linii modelowej jest unikalna geometria. Cannondale zbudował bowiem wyścigowego hardtaila, który przed kilkoma laty bezdyskusyjnie klasyfikowany byłby jako hardtail ścieżkowy. Scalpel HT dostępny będzie w 4 rozmiarach, których poszczególne wymiary rosną proporcjonalnie, zgodnie z założeniem "Proportional Response" - efektem ma być jednakowe prowadzenie roweru bez względu na wybrany rozmiar.
Radykalność progresywności nowej ramy bazuje na kącie głowy ramy na poziomie 67 stopni. Kąt podsiodłowy nastromiony został do wartości 75 stopni, aby umożliwić sprawne i efektywne pedałowanie na wspinaczkach. Stabilność zjazdową i wysoką kontrolę nad rowerem podczas jazdy na technicznych szlakach, poza kątem głowy ramy, ma wspierać 430 mm reach w rozmiarze M. Tradycyjnie też Amerykanie zadbali o możliwie krótki tył roweru, wpływający na jego zwrotność w ciasnych wirażach - w rozmiarze M wartość chainstayu wynosi 435 mm.
Ciekawostką jest, że najbardziej zaawansowany model w rodzinie - model Hi-Mod 1 - ubrany został w widelec o zwiększonym do 110 mm skoku, co dodatkowo wypłaszczyło kąt głowy ramy do 66,5 stopnia (kąt podsiodłowy zmalał w tym przypadku do 74.6 stopni). Ten model wydaje się być adresowany na najbardziej hardcorowe trasy górskich maratonów i wyścigów cross-country.
Dostępne wersje i ceny
Topowy model HT Hi-MOD 1 bazuje na wspomnianej ramie z najlżejszego włókna węglowego w rodzinie (stąd oznaczenie Hi-Mod) i ubrany został w amortyzator Lefty Ocho 120 Carbon o 110 mm skoku (widelec ten słynie ze skrajnie dużej czułości pracy, lekkości, ale i ogromnej sztywności bocznej). Napęd zbudowano na podzespołach Shimano XT oraz XTR (z tego grona mamy tylną przerzutkę) - konfiguracja biegów to oczywiście 1x12. Dodajmy do tego koła z carbonowymi obręczami HollowGram 25 i carbonową sztycę C1 Carbon (średnica sztyc w nowych Scalpelach HT to 27.2 mm), której profil stawia kropkę nad i w wygładzaniu nierówności podczas jazdy. W ten sposób otrzymujemy rower praktycznie gotowy do walki w Pucharze Świata XC. Jego cena w momencie premiery to 34 199 zł.
Niżej w hierarchii stoi model HT Carbon 2, który z ceną 21 999 zł oferuje praktycznie kompletną grupę napędową 1x12 Shimano XT i do tego nieco cięższą wersję amortyzatora Lefty Ocho o skoku 100 mm.
Dalej czeka Scalpel HT Carbon 3 - cena 16 199 zł pozwoliła na wyposażenie go w podzespoły z grupy Shimano SLX wzbogacone o tylną przerzutkę XT (także 1x12). Amortyzator w tym przypadku to już bardziej standardowa konstrukcja w postaci - nadal lekkiego i wyścigowo nastawionego - amortyzatora RockShox SID SL Select+ RL.
Najbardziej podstawową opcję HT Carbon 4 możemy dostać za 12 299 zł - na pokładzie czeka widelec RockShox SID SL i napęd oparty przede wszystkim o 12-biegowe komponenty Shimano Deore, które ponownie dopełnia tylna przerzutka Shimano XT.
Wszystkie nowe modele i szczegóły ich wyposażenia dostępne są juz na www.cannondalebikes.pl
