Sigma to jeden z popularniejszych producentów komputerków rowerowych, natomiast chyba wiele osób zgodnie przyzna, że w ofercie firmy z Neustadt brakowało prawdziwie kompleksowego urządzenia, łączącego w sobie wszystkie nowoczesne funkcje treningowe oraz GPS z możliwością nawigacji. Brakowało... do początku tego tygodnia, bo właśnie w ostatnich dniach Sigma zaprezentowała nowy model komputera ROX 12.0, o którym w kuluarach branży rowerowej mówiło się już od jakiegoś czasu. Premierowy model trafił do naszej redakcji na testy, natomiast zanim w praktyce sprawdzimy, jak ROX 12.0 działa, rzucamy okiem na podstawowe dane i funkcje nowego urządzenia.
Pierwsze wrażenia - licznik czy nawigacja?
Swoim nowym produktem Sigam próbuje połączyć coś, co jescze nikomu na rynku sie nie udało. Z jednej strony nowy ROX 12.0 ma być zaawansowanym komputerem treningowym, który dzięki dużemu ekranowi i oprogramowaniu ma też dawać wyjątkowe możliwości nawigacyjne. Kluczem do sukcesu ma być fakt, iż funkcje nawigacji nie spowalniają działania urządzenia w trybie stricte treningowym.
W trybie nawigacyjnym możemy wybierać pomiędzy trasami przygotowanymi przez nas na poziomie komputera i wgranymi poprzez port USB lub WiFi. W drugim wariancie nawigacja może sama zaproponować trasę, my określamy jedynie typ roweru (szosa czy MTB), oraz czy interesuje nas trasa najszybsza, najprostsza, czy też sugerowana przez samo urządzenie jako optymalna. W każdej chwili możemy zmieniać widok mapy. Nawigacja korzysta z map OpenStreetMap bardzo popularnych na tego typu urządzeniach, przede wszystkim za sprawą ich ciągłego rozwijania przez samych użytkowników.
Jedną z ciekawych funkcji nawigacyjnych, będących unikalnym pomysłem Sigmy, jest też funkcja Draw My Route - całość jest bardzo prosta: na mapie zakreślamy palcem terytorium, które nas interesuje w perspektywie jazdy rowerem, a komputer oblicza dla nas 3 warianty tras (o różnym stopniu trudności) w ramach zaznaczonego pola. Funkcja może okazać się wyjątkowo przydatna w miejscach, których nie znamy, np. na wakacjach.
Oczywiście samo urządzenie jest wodo i błotoodporne, nie ma więc żadnego problemu z używaniem go w trudnych warunkach atmosferycznych. Duż, 3 calowy ekran jest dotykowy i bardzo jasny, więc bez problemu odczytamy dane nawet w silnym słońcu.
W zestawie z urządzeniem otrzymujemy sam komputer wraz z ładowarką, oraz szereg dodatków. W pudełku znajdziemy min. mocowanie w formię ramienia na kierownicę, czujniki kadencji, pracy serca i prędkości, oraz instrukcje.
Funkcje treningowe
Wybierając urządzenie klasy ROX 12.0 nie da się ukryć, iż dla wielu osób kluczowe są funkcje treningowe. Ekran urządzenia może na raz wyświetlać do 10 różnych okienek danych, w 30 konfiguracjach wizualnych, które możemy samemu modyfikować. Przykładowo pomiar mocy może być wyświetlany zarówno w formie liczbowej, lub graficznie. Dostępny jest także podgląd parametrów OCA i OCP.
Urządzenie pozwala nam zaplanować własny trening, daje też możliwość przypominania o założonym czasie na posiłek czy przypomina o konieczności uzupełnienia płynów. Jest kompatybilne ze Strava Live Segments, możemy więc namieszać w walce o kilka KOMów.
Za pomocą dedykowanej aplikacji DATA CENTER możemy automatycznie uploadować nasze treningi na popularne aplikacje takie jak Strava, a także planować treningi czy układać trasy.
Projektując ROX 12.0 pomyślano też o tych, którzy chcą się wyróżnić. Do wyboru mamy trzy różne, kolorowe plecki urządzenia, pozwalające na jego personalizację i...dopasowanie chociażby do barw naszego roweru.
Samo urządzenie waży 125 gramów, a wbudowany akumulator pozwala na 16 godzin pracy, lub 40 w trybie oszczędzania energii.
Strona producenta: sigmasport.com
Fot. Szymon Wołdziński