Nowości Yeti 2018: na szlaku legendy

Drukuj
Szymon Wołdziński

Rowery Yeti od lat stanowią marzenie fanów szaleństwa na szlaku. Legendarna firma od roku jest dostępna także szerzej na polskim rynku - przyjrzeliśmy się nowościom na rok 2018.

Spis treści:

  1. Co w 2018?

Yeti to jeden z tych producentów, gdzie projektowanie, testowanie i... wymyślanie rowerów splata się w jeden proces, którego nieodłączną częścią jest przyjemność z jazdy. Firma wyznacza standardy działów R&D dla całej branży. Biura zastawione nowymi częściami, magazynami rowerowymi i prototypami rowerów. Dobra kawa i... absolutne pustki w godzinie lunchu, kiedy zamiast spotykać się na na papierosie przed budynkiem korpo, wszyscy są na leśnych ścieżkach. Tam dyskutuje się nad nowymi rozwiązaniami, spotyka z zawodnikami i rozwija rowery, które śnią się po nocach fanom MTB na całym świecie.

Yeti jest firmą ze wszech miar unikalną. Jednak poza marzycielskim, rowerowym duchem może też liczyć na niesamowity feedback ze strony najlepszych zawodników świata enduro, startujących w ramach fabrycznego zespołu. Do tego dziesiątki sponsorowanych szczęśliwców na całym świecie - gwarantuje to dostęp do wiedzy, pozwalającej stale rozwijać swoje konstrukcje. 

 

 
 

 

 

Switch Inifinity- termin który jest jednym z sekretów sukcesu rowerów full suspension Yeti. Specjalny, stworzony we współpracy z Foxem element zawieszenia kontrolujący pracę tylnego koła. Jak to działa? W skrócie - w początkowej fazie ugięcia uniemożliwia cofanie tylnego koła, przy większych uderzeniach izolując pracę napędu od zawieszenia. Efekt - wyjątkowo szybkie rowery, wprost stworzone dla tych, którzy poza przyjemnością z jazdy liczą także... sekundy.

Z pewnością osoby wybierające rowery Yeti nie mogą przesadnie liczyć... pieniędzy. Nie jest tanio, ale taniej niż by się wydawało, należy pamiętać, iż mamy tu do czynienia z marką, która w świecie rowerów nie jest odpowiednikiem byle Porsche czy innej masówki. Jeśli mamy szukać analogii motoryzacyjnych, to ramy i rowery Yeti są raczej Bugatti wśród rowerów - finezja, szybkość, technologia.

Co w 2018?

Na polskim rynku dostępne są wszystkie topowe modele marki, łącznie z najbardziej wyrafinowanymi, limitowanymi edycjami Team Replica. Ofertę otwiera model, który jest narzędziem pracy Richy"ego Rude - mistrza Enduro World Series. Rasowa maszyna enduro dostępna jest w kilku specyfikacjach. Topowa powala na kolana nie tylko ceną (46 499 zł) ale i osprzętem. Ultralekka rama z włókna Turq waży zaledwie 2,83 kg, a na pokładzie roweru znajdziemy także kompozytowe koła DT Swiss, napęd Shimano XTR i amortyzację Fox z powłoką Kashima. Dostępne są też warianty tańsze - z ramą serii Carbon i osprzętem Eagle X01 lub XT. Do tego wersja z tańszego włókna węglowego, której ceny rozpoczynają się od 24 499 złotych. Dostępny jest też frameset serii Turq - 16 999 zł.

Ciekawie prezentuje się także model SB5 LR. Litery LR w nazwie oznaczają... Lunch Ride. O co chodzi? Cóż, zdaniem Yeti to właśnie ten model jest najczęściej wybierany przez pracowników ich biura, kiedy codziennie o 11:30 przed południem wybierają się na przegląd pobliskich tras w górach Colorado. Fakty są takie - nowy SB 5 znacząco urósł i nie jest już zwykłym all-mountain. Parametry takie jak 127 mm skoku ramy i 160 mm ugięcia widelca mówią same za siebie - model ten pojawił się nawet na trasach EWS w Rotorua i Tasmania. Do wyboru będziemy mieli kilka różnych specyfikacji, w tym topową na ramie z włókna Turq i osprzęcie Eagle.

 

 
 

 

SB 5.5 to propozycja łącząca duży skok 140/160 mm z kołami 29 cali. Takie wartości sprawiają, iż z jednej strony mamy do czynienia z rowerem o bardzo dużej mobilności w terenie, w którym duże koło podnosi bezkompromisowość konstrukcji na zjazdach i w trudnym terenie - dzięki czemu model ten może mocno rozpychać się łokciami na niejednych zawodach enduro. Oprócz kilku różnych wariantów osprzętu dostępne będą także wersje SB 5 z kołami 27.5 i skokiem 127 mm, oraz SB 5+ na kołach 27.5+.

 

 

 

 

Yeti SB 4.5 to przedstawiciel coraz bardziej modnego segmentu "agressive XC". Niewielki skok tylnego koła 114 mm w połączeniu z radykalną geometrią i amortyzatorem o skoku 140 mm, niską wagą i dużymi kołami 29 cali sprawia, iż mamy rower idealny na szlak, który przy tym nie boi się startu w maratonie. Jeśli zastanawialiście się jaki rower byłby idealny do pokonania trasy wieloetapowego maratonu w Górach Skalistych - to właśnie gotowe rozwiązanie. 

Nie zapomniano także o dziewczynach. Model SB 5 Beti to propozycja dla Pań szukających rasowej trailówki o geometrii dopasowanej do kobiecej budowy. Obniżona górna rura ramy, odpowiednio dobrane kierownice, wsporniki i siodło oraz rozmiarówka - projektowanie tego roweru było kompleksowe. Do tego 127 mm skoku, koła 27.5 cala i kilka wersji konfiguracyjnych, w tym topowa na komponentach SRAM Eagle.

Dystrybutor: www.yeticycles.pl