Spis treści:
Hiszpańska marka Orbea przy okazji premiery każdego ze swoich modeli mocno przyciąga uwagę kolarskiego świata. Właśnie zaprezentowany Rallon to naprawdę duża rzecz - tak w przenośni, jak i dosłownie.
Orbea Rallon w wersji na 2018 rok podąża coraz bardziej modnym kierunku dla rowerów o sporym skoku, jakim są koła 29 cali. Dzisiaj ten fakt nikogo już nie dziwi - duże koła zaczynają dominować tak w downhillu, jak i w podobnie nastawionych na duże prędkości fullach do enduro.
Co ciekawe hiszpańscy inżynierowie postawili na najdroższą i najbardziej bezkompromisową drogę dla powstania nowego modelu. Rallon w wersji na rook 2018 to kompletnie nowy rower, nie będący po prostu ewolucją poprzedniego, bardzo zresztą cenionego (o czym przekonaliśmy się testując niegdyś model Rallon X-Team). Taki projekt wymagał więcej czasu i więcej pracy - do współpracy zaprzęgnięto nawet markę Fox, dzięki której udało się narysować i wykonać zawieszenie idealnie zgrane charakterystyką z tłumikami.
Najważniejsze dane
Nieco faktografii - najnowsza odsłona Rallona oferuje karbonową ramę (!!!), wspomniane duże koła 29 cali i 150 mm skoku zawieszenia tylnego (współpracuje z widelcami o skoku 160 mm). Do tego nieodłączny standard Boost oraz dość radykalna geometria - w zależności od regulacji kąt główki może mieć 65.5 lub 65 stopni. Ramę wykonano z karbonu OMR - posiada asymetryczny przedni trójkąt, z górną rurą niejako oplatającą damper z lewej strony. Dzięki temu rozwiązaniu bez utraty sztywności zyskano niższą wagę i szereg plusów jeśli chodzi o funkcjonalność - jak możliwość montażu pełnowymiarowego bidonu. Reach? 455 mm w rozmiarze L. Za dobre właściwości podjazdowe odpowiada tradycyjny, stromy kąt rury podsiodłowej wynoszący 75,5/76 stopni.
Przy pracach nad nowym modelem Orbea współpracowała także z marką DT Swiss, efektem czego są nowe 30 mm obręcze we wszystkich wariantach Rallona.
Nowy model hiszpańskiej marki dostępny będzie w trzech specyfikacjach, z których każda bazuje na tej samej, karbonowej ramie. Nie ma opcji aluminiowej - niemniej jednak jest kilka sposobów na zredukowanie (bądź podwyższenie) ceny roweru. Wszystko za sprawą programu MyO, dzięki któremu w ramach każdego z gotowych "buildów" możemy zmieniać niektóre elementy (np. amortyzację, koła czy hamulce) odpowiednio modyfikując ostateczną cenę roweru oraz oczywiście dostosowując go do naszych preferencji. MyO to także możliwość personalizacji malowania, która sama w sobie nie wpływa na finalną cenę roweru. Pierwsze Rallony w Polsce dostępne będą już w październiku, a ich ceny to kolejno: M-LTD 35 999 zł, M-TEAM 29 999 zł, M10 19 999 zł.
Dystrybutor: www.pol-sport.com
Strona producenta: www.orbea.com