Szosowe nowości Cannondale na 2016

Drukuj

Nowe wersje topowych szosówek z karbonu oraz aluminium to najważniejsze nowości w szosowej gamie amerykańskiego Cannondale na sezon 2016.

 

SuperSix EVO Hi-Mod to zdaniem projektantów Cannondale'a zrównoważona konstrukcja, która w udany sposób łączy sztywność, niską masę i komfort. Nowa wersja wniosła te parametry na nowy poziom, a inżynierowie podobno także w delikatny sposób poprawili aerodynamikę. Sztywność poprawiona została w paru miejscach - w okolicy suportu zwiększyła się o 11%, dzięki zastosowaniu standardu BB30a, wprowadzonego uprzednio w ostatnim modelu Synapse. System ten to zmodyfikowany BB30, w którym łożysko po stronie przeciwnej od napędu przesunięte zostało o 5 mm na zewnątrz. Rozwiązanie to w połączeniu z nowymi, asymetrycznymi i płaskimi rurami łańcuchowymi, a także większą ilością karbonu spowodowało wspomniany wzrost sztywności. Większy Q-Factor sprawił, że w nowej ramie ujrzymy wyłącznie korby SiSL SpiderRing, które zniwelują różnicę szerszego suportu.

 
 

Przednia część roweru również zyskała na sztywności - w tym przypadku wartość zmieniła się o 12%. Zmienił się widelec - wformowana w niego została bieżnia łożyska, co pozwoliło pozbyć się aluminiowej części - w sumie na nowym widelcu udało się zaoszczędzić 40 g. Kolejne wagowe oszczędności wynikają z nowych sterów (14 g) oraz sztycy (30 g). Co ciekawe, waga samej ramy wzrosła o 17 g, ale pozostałe oszczędności sprawiły, że frameset (rama, widelec, stery i sztyca) waży 1303 g, czyli o 67 g mniej niż poprzednio, co stawia nowego Cannondale'a w czołówce lekkich rowerów.

Jeśli mówimy o sztycy, warto powiedzieć jak duży miała ona wpływ na komfort - w nowym SuperSix EVO zrezygnowano z rozmiaru 27,2 na rzecz 25,4, który łatwiej ugina się pod wpływem masy. Razem z nieco zmienionym profilem rury podsiodłowej, która łatwiej będzie się odginać, ugięcie wzrosło o 36%. To jednak nie koniec, gdyż nowe rury łańcuchowe wartość tą powiększyły o kolejne 15%. Rowery oparte na nowej ramie będą przy tym standardowo wyposażone w opony o szerokości 25 mm (kompatybilność określono do maksimum 32 mm), przy czym środek suportu obniżony został o 3,8 mm.

Co ciekawe, Cannondale zweryfikował także możliwości obniżenia oporów aerodynamicznych. Te, dzięki nowym profilom rurek oraz umieszczonemu niżej mocowaniu na bidon na rurze podsiodłowej, delikatnie zmalały - o 60 g (6 watów na 40 km) w porównaniu do starej wersji SuperSix EVO Hi-Mod. Nowy, flagowy Cannondale na rynek trafi w kilku gotowych wersjach. W podstawowych odmianach spodziewać się możemy grupy Shimano Ultegra i ceny wynoszącej około kilkunastu tysięcy złotych. Najdroższa będzie wersja BlackInc, której koszt to kilkadziesiąt tysięcy złotych.

 
 

Równolegle do topowego, karbonowego modelu szosowego zaprezentowany został legendarny CAAD, tym razem z numerem 12. Największe wrażenie robi spadek masy framesetu w porównaniu do 10-tej generacji tego modelu (amerykańska firma przeskoczyła bezpośrednio z 10-tki na 12-tkę), który w wersji z widelcem hi-mod wynosić ma 200 g. Zmiana ta wynika głównie z zastosowania nowej metody projektowania komputerowego Tube Flow Modelling. W połączeniu z podwójnym spawaniem i hydroformowanymi rurkami udało się osiągnąć wysoką wytrzymałość aluminiowej konstrukcji. Dużo rozwiązań przejętych zostało z zaprezentowanego wcześniej karbonowego SuperSixa - szerszy węzeł suportu, asymetryczne i płaskie rury łańcuchowe, czy też sztyca w rozmiarze 25,4 mm, która w aluminiowej ramie mocno poprawi tłumienie drgań - podobno aż o 50%.

 
 

Sztywność suportu wzrosła o 13% względem poprzednika, a stosunek sztywności do masy zmienił się o 10% na korzyść nowej konstrukcji. Równolegle zaprezentowana została wersja z tarczówkami (montowanymi w standardzie Shimano flat mount), która co ciekawe jest o 36 g lżejsza względem wersji z tradycyjnymi hamulcami. Do sprzedaży trafi kilka wersji wyposażenia - m.in. Black Inc., z grupą SRAM Red, Shimano Ultegra, czy też Shimano 105.

 
 

Ostatnia z szosowych nowości nie jest jednak do końca... szosowa. Slate to świeże i interesujące podejście do tematu rowerów typu gravel i adventure - to rower zdolny do pokonywania zarówno asfaltowych, jak i szutrowych odcinków. Rama wykonana została z aluminium i w dużej mierze bazuje na rozwiązaniach zastosowanych w CAAD12, co oznacza, że znajdziemy tutaj m.in. asymetryczne rury łańcuchowe oraz szerszy suport BB30 o szerokości 73 mm. Co interesujące, konstrukcja opiera się o koła 650B, co zapewnić ma łatwy dostęp do komponentów, a w połączeniu z krótką i zwartą geometrią dać ma wysoką zwrotność roweru. W konstrukcji maksymalnie zmieścimy opony o szerokości 42 mm. Za amortyzację przedniej części roweru dbać będzie nowy model Lefty - karbonowy Oliver o 30 mm skoku i zerowym sagiem. 

 
 

Na polskim rynku dostępne będą trzy modele Slate, wyposaże w grupy Shimano 105 i Ultegrę oraz SRAM Force CX1.

Dystrybutor: www.cannondalebikes.pl