Blinker Grips to produkt popularny w krajach zachodnich, w Polsce jest to dostępna od niedawna nowość. Urządzenie to opiera się na, zamontowanych do krawędzi anatomicznych gripów, diodach LED - diody te pełnią dwojaką rolę, gdyż mogą być używane jako kierunkowskazy, bądź też światła pozycyjne. Po odpakowaniu gripów, ich umieszczeniu na kierownicy, a następnie przykręceniu za pomocą obejmy ze śrubką, zaciekawieni świeżym na naszym rynku produktem, o którym słyszeliśmy do tej pory bardzo pochlebne opinie, przystąpiliśmy do testu.
Aby uruchomić światła pozycyjne należy przytrzymać przycisk kciukiem przez około 5 sekund. Uruchomiona w ten sposób dioda świeci mocnym i widocznym z dużych odległości jednostajnym światłem. Rowerzysta jest wtedy świetnie widoczny podczas przemieszczania się po zmroku na ścieżkach rowerowych i ulicach. O ile często stosowane światła pozycyjne przednie oraz tylne wyraźnie zaznaczają obecność rowerzysty w tych kierunkach, to już z boku rowerzyści bez podobnego rozwiązania pozostają niemal kompletnie niewidoczni. Blinker Grips w swojej "obrysowej" funkcji doskonale zapobiega niebezpiecznym sytuacjom, gdy kierowcy, bądź też inni rowerzyści, zbliżają się do nas z boku - przykładowo na skrzyżowaniach. Co więcej, światła widoczne są także od tyłu i przodu, więc także kierowcy wykonujący manewr wyprzedzania rowerzysty zauważą go zdecydowanie łatwiej.
Producent w przemyślany sposób rozwiązał tryb kierunkowskazów - po krótkim naciśnięciu przycisku miga on przez 15 sekund, po czym samoczynnie się wyłącza. Okres ten, w większości przypadków, powinien być całkowicie wystarczający do przejechania przez skrzyżowanie z włączonym migaczem. Oczywiście według przepisów prawnych włączenie kierunkowskazu nie zwalnia nas z wystawienia ręki, ale migające na pomarańczowo światło sprawia, że jesteśmy zdecydowanie bardziej widoczni na skrzyżowaniach, zwłaszcza tych mniej oświetlonych, ale także ruchliwych, gdzie rozproszeni kierowcy mogą nie zwrócić na nas swojej uwagi.
Produkt reklamowany jest jako odporny na uderzenia, co jest istotne z tego względu, że światła znajdują się na krawędzi kierownicy. Chwyty poddaliśmy wielu próbom uderzeń, starając się odzwierciedlić warunki prawdziwej wywrotki m.in. na asfalcie. Efekt? Na chwytach pojawiły sie rysy i przetarcia, jednak najważniesze że "migacze" nadal funkcjonowały bez zarzutu! Podobnie możemy potwierdzić, że Blinker Grips odporny jest na opady deszczu, rozumiemy przez to ulewę! Gripy wykazywać mają się ponadto niskim zużyciem baterii, które wystarczą na około 2500 użyć funkcji kierunkowskazu. Do gustu przypadł nam także design produktu. Gdy są one wyłączone, zupełnie nie zwracają na siebie uwagi i nie wydają się być nie na miejscu, nawet w wyścigowym hardtailu. Wyglądają po prostu jak standardowe gripy, a ich ciekawa funkcja może pozostać niezauważona dla osoby nie znającej Blinker Grips. Anatomiczny kształt oraz zastosowany materiał okazały się być wzorowe - przez okres testu nie odczuwaliśmy żadnego dyskomfortu.
Po teście możemy potwierdzić, że gripy Blinker Grips znacząco poprawią bezpieczeństwo osób poruszających się nie tylko w mieście, ale także poza nim. Rower staje się niezwykle widoczny i dużo bardziej zwraca uwagę innych użytkowników drogi, a to, być może, pozwoli uniknąć wielu niebezpieczeństw. Według nas warto zainwestować w to urządzenie, nawet jeśli cena nie wydaje się być niska.
Dystrybutor: pl.blinkergrips.com