Materiał zawiera treści reklamowe

Duże kółka

Drukuj

Po przedstawieniu bogatej kolekcji opon 29, pochodzących od renomowanych producentów, przyszła kolej na koła. W tej dziedzinie rowerowania będziemy mieli w przyszłym roku sporo nowości, a oferty zostaną znacznie poszerzone.

Nie sposób wymienić wszystkich producentów, bo znajdziemy ich około setki (!), a ta liczba rośnie z roku na rok. Według danych biznesowych, najwięcej nowych marek w cyklistyce przybywa właśnie wśród kół i obręczy. My opisaliśmy naszym zdaniem najciekawsze propozycje producentów, których przedstawicielstwa znajdziemy na terenie Polski.

Crank Bros
Cobalt 11 to prawdziwy majstersztyk w wykonaniu Crank Bros. Odznacza się świetną sztywnością i niską wagą. Stworzenie odpowiednika 29” było tylko kwestią czasu. Seria Cobalt na duże koła ma 3 wersje, z których topową stanowi czarno-złota „jedenastka”. Jej imponująca waga 1550 g za komplet może z powodzeniem konkurować z tradycyjnymi wielkościami. Tak dobre parametry Cobalt zawdzięcza swojej konstrukcji opartej na charakterystycznych 24 szprychach, karbonowej obręczy oraz wycieniowanym do granic możliwości piastom. Wszystkie te elementy tworzą jedne z najlepszych kół na rynku, co potwierdzili fachowcy przyznając im na tegorocznych targach Eurobike nagrodę w kategorii design i innowacja.
 

Crank Bros Cobalt 29er


DT Swiss
XRC 950T znajduje się najwyżej w hierarchii szwajcarskiej firmy. Nie mogło stać się inaczej i w przyszłym roku zadebiutuje model dedykowany kołom 29calowym. Jeśli wierzyć zapewnieniom producenta – wskaźnik wagi z położonym na niej kompletem pokaże 1260g! Obręcze o wysokim profilu są wykonane z włókna węglowego, a karbonowo-aluminiowe piasty można rozebrać bez użycia narzędzi. Do plusów należy zaliczyć opatentowany system zamykania kół, który jest prostszy i lżejszy od tradycyjnych, oraz podwójnie cieniowane, ultralekkie szprychy.

 

 

DT Swiss XRC 950T Easton EC90 XC


Easton
Firma wprowadzi do produkcji nowy model kół EC90 XC oparty na materiałach Armored Ballistic Composite, ponoć takich samych używa armia USA do produkcji kamizelek ochronnych. Koła są bezdętkowe i według producenta najlżejsze w swojej klasie (1416 g). Koła nie są jedynie sprzętem przeznaczonym na „jeden wyścig”, ale z powodzeniem poradzą sobie w jeździe typu trail. Piasty 15 mm z przodu i 9 mm z tyłu zapewniają tu odpowiednią wytrzymałość. Easton do swoich kół montuje szprychy Sapim, które razem z piastami M1 i karbonowymi obręczami tworzą jedne z najlepiej toczących się dużych kół MTB na rynku.

Mavic
C29Smax czyli znany Crossmax w wersji na duże koła. Wykonany w technologii obróbki ISM (specjalny rodzaj frezowania) według producenta pozwala na uzyskanie najlepszych (czytaj najniższych) oporów toczenia dla kół 29" przy równoczesnym zachowaniu sztywności i trwałości. Piasta przedniego koła posiada możliwość konwersji z osi 9 na 15. Obręcze stworzono ze sztandarowego w ofercie Mavica materiału aluminium Maxtal, Współpracują z bezdętkowym standardem UST i wykorzystują sposób wiercenia Fore, który polega na tym, że wiercona jest tylko jedna z dwóch ścian obręczy, dzięki czemu jest sztywniejsza i 20% wytrzymalsza. Waga kompletu to 1755g.

 

 

 

 

Mavic C29Smax


Fulcrum
Firma stworzyła linię kół o nazwie XC-All Mountain 29” składająca się z 3 reprezentantów: Red Metal 29”, Red Power 29” XL oraz Red Power 29” SL. Pierwszy wymieniowy model waży 1750 g (komplet) i kusi rowerzystów kilkoma ciekawymi rozwiązaniami technologicznymi. Największą swoją przewagę firma widzi w umiejętnym połączeniu frezowania z cieniowaniem aluminium na obręczy, dzięki czemu możliwe stało się pogodzenie ognia z wodą, czyli niskiej wagi z dużą sztywnością i wytrzymałością. Obręcze, szprychy oraz korpus piasty mają powiększoną średnicę (oversize), co jest charakterystyczne dla filozofii budowania kół w tej firmie. Większa średnica i mniej materiału ma zapewnić optymalną relację wagi do sztywności. Zaplot szprych w systemie Two-To-One (8+16) Fulcrum ocenia oczywiście jako najlepsze rozwiązanie na rynku.

 

 

 

 

Fulcrum Red Metal 29”


Reynolds
Specjalista od budowania kół toczących się przede wszystkim po drogach asfaltowych, oferuje również jeden model MTB po wszystko mówiącej nazwie 29ER. Wgłębiając się w materię trafiliśmy na osobliwy opis powstawania obręczy, który warto tutaj zacytować: Inżynierowie Reynolds zaangażowali wyrafinowane modelowanie komputerowe wibracji na drodze oraz iteracji w celu opracowania prawnie zastrzeżonego schematu układania warstw, zaprojektowanego w celu pochłaniania reakcji na drania o niewygodnej częstotliwości, odbierane z powierzchni. Przyznajemy, że nasza wiedza wykracza poza fachowy żargon techniczny, dlatego musi wystarczyć wyjaśnienie, że system VMS firmy Reynolds umożliwia produkcję kół, które szybko reagują na przenoszenie energii z nóg, lepiej przyspieszają oraz mają lepszą sztywność boczną. Komplet kół waży 1596 g.

 

 

 

Reynolds 29ERShimano MT 75


Shimano
Shimano trochę przesypia boom na 29ery, ponieważ zabraknie kół klasy XTR i XT na dużych obręczach w przyszłym roku. Japoński gigant oferuje jedynie nie znajdujący się w żadnej grupie osprzętowej model MT75. Koła dostępne są w wersji tubeless i ważą 1810 g. Znaki szczególne: przeznaczone do hamulców tarczowych Centerlock, aluminiowe obręcze ze stalowym korpusem na wolnobieg i klasycznym zaplotem 24 szprych. Kompatybilne są z kasetami 8 i 9-rzędowymi SRAM i Shimano. W przyszłym roku pojawi się również bardziej ekonomiczny model MT-55 w opcjonalnej wersji 29”.

SRAM
O nowych kołach już pisaliśmy w osobnym artykule: SRAM wprowadza koła MTB! Ponieważ jednak wymieniamy ważniejszych producentów 29erów warto dla porządku odnotować, że miłośnicy dużych kół od nowego roku będą mieli większy wybór i to od samego SRAMa. I jeśli wierzyć zapewnieniom producenta topowy model Rise 60 ważyć ma 1420 g! To rewelacyjny wynik choć należy zwrócić uwagę, że działa on w systemie dętkowym. W przyszłym roku pojawić ma się konwerter do tubelesów w wykonaniu SRAM i dopiero wtedy będziemy mogli porównać je wagowo z konkurencją produkującą koła pod UST.

 

 

 

SRAM Rise 60