Zielone ścieżki Costa Brava

Vies Verdes - rowerowa chluba Katalonii

Drukuj

Wielu z nas Costa Brava kojarzy się z zimowymi obozami treningowymi i godzinami spędzonymi na szosie. Tymczasem ten piękny region na północno-wschodnim wybrzeżu Hiszpanii ma do zaoferowania znacznie więcej, jeśli chodzi o kolarstwo, także dla amatorów.

Costa Brava to region graniczący z Pirenejami i leżący zarazem nad pięknym Morzem Śródziemnym i jest doskonale znana kolarzom, którzy w zimie przyjeżdżają właśnie tam, by szlifować formę przed nadchodzącym sezonem. Katalonia ma do zaoferowania jednak o wiele więcej, między innymi, a może przede wszystkim, dla kolarzy amatorów i turystów, chcących poznać ten piękny i niezwykle gościnny rejon.



Rowerową chlubą Costa Brava i regionu Pirineu de Girona są tak zwane Vies Verdes, czyli Zielone Ścieżki. W całej Hiszpanii jest ich łącznie prawie 2000 kilometrów, a w regionach Costa Brava i Pirineu de Girona 125 kilometrów, a w planach są kolejne ścieżki. Vies Verdes to szlak rowerowy zbudowany głównie w miejscach, gdzie jeszcze kilkadziesiąt lat temu przebiegały linie kolejowe łączące największe miasta na od Pirenejów do wybrzeża Morza Śródziemnego. Przecinają niemalże cały region Katalonii i łączą najważniejsze miasta, a także najciekawsze zakątki i miejsca turystyczne, dając znakomitą okazję, by poznać ten ciekawy region właśnie na rowerze.

 



Po starych torach
Głównym założeniem Vies Verdes było wykorzystanie nieużywanych już starych linii kolei wąskotorowej, która była w użytku jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Wzrost popularności samochodów, a potem także turystyki rowerowej, „zmusił” poniekąd miejscowe władze do wykorzystania przestrzeni i możliwości, jakie dawały stare linie kolejowe. Tak oto powstały Zielone Ścieżki. Zielone w pełnym tego słowa znaczeniu. Płaskie trasy nierzadko położone w lasach, wśród łąk i wzgórz, łączące najważniejsze punkty w regionie były idealne, by stworzyć tam ścieżki rowerowe. Mamy dzięki temu okazję poznać najważniejsze, pod względem krajobrazowym, historycznym i kulturalnym, miejsca Pirineu di Girona i Costa Brava.

Ścieżki Vies Verdes w regionie Pirineu di Girona rozpoczynają się jeszcze w górach, a kończą na Costa Brava nad samym brzegiem Morza Śródziemnego w Sant Feliu de Guixol. Nachylenie większości ścieżek – właśnie z racji tego, że były to niegdyś tory kolejowy – nie przekracza 3%, co sprawia, że trasy są odpowiednie dla niemalże wszystkich rowerzystów, nawet tych mniej wytrenowanych.

 

 



Cały, liczący 125 kilometrów szlak podzielony jest na odcinki o różnej długości. Rozpoczyna się w Ripoll, na wysokość prawie 800 metrów. Pierwszy etap, zwany Drogą Żelaza i Węgla, gdyż to właśnie tą trasą transportowano niegdyś wydobywany w Ripoll węgiel, prowadzi do Toralles i liczy 12 kilometrów, z nachyleniem zaledwie 1%. Po drodze mijamy m.in. XII wieczny klasztor czy dawne kopalnie. Kolejny odcinek Vies Verdes rozpoczyna się w oddalonym o 25 kilometrów Olot, jednak wszystkie odcinki Zielonych Ścieżek są ze sobą skomunikowane dzięki tak zwanym Greenway link, które sprawiają, że ścieżka tworzy jedną całość. Co więcej, niekiedy mamy do wyboru kilka możliwości dotarcia we wskazane miejsce – o alternatywnych ścieżkach zawsze jesteśmy informowani, podobnie jak o skali trudności tychże tras.

 

 


Droga z Olot do Girony, leżąca na trasie wąskotorowej kolei, liczy 54 kilometry i jest jedną z dwóch głównych ścieżek w regionie. Jeszcze w Olot możemy zwiedzić Naturalny Park Wulkaniczny La Garotxa, gdzie możemy oglądać porośnięte drzewami stożki wulkaniczne, a także zobaczyć przekrój jednego z nich. Pokonując kolejne kilometry mijamy kolejne miasteczka ze średniowiecznymi rynkami, które możemy w spokoju podziwiać, aż docieramy do Girony, stolicy regionu, w której czeka nas wiele atrakcji, wrażeń i zwiedzania.

 

 

 



Ostatni odcinek trasy, prowadzący już nad morze, rozpoczyna się w miejscu poprzedniego postoju – Gironie, a kończy nad samym wybrzeżem, w Sant Feliu de Guixols. Licząca niespełna 40 kilometrów trasa o minimalnym stopniu trudności obfituje w zapierające dech krajobrazy, zwieńczone metą nad samym morzem. Tam też, W Palamos, nieco na uboczu, znajdziemy kolejny odcinek Vies Verdes, zwany Drogą Małej Kolei, liczący zaledwie 6 kilometrów, jednak prowadzący bardzo malowniczymi ścieżkami.

Do klienta
Vies Verdes są tak zaprojektowane, by ich użytkownik mógł jak najlepiej poznać region. Praktycznie nie ma znaczenia, z którego miejsca zaczniemy naszą podróż. Mnogość możliwości jest tak duża, że którędy nie pojedziemy, zawsze znajdziemy miejsca warte zwiedzenia. Przy wielu z nich znajdziemy tablice informacyjne, które dadzą nam więcej szczegółów na temat konkretnego miejsca. Dlatego też rowerzyści są zachęcani do przeplatania kolejnych odcinków wypoczynkiem, zwiedzaniem i noclegiem w punktach docelowych. To dodatkowo napędza regionalną gospodarkę i sprawia, że lokalna społeczność jest mocno zaangażowana w funkcjonowanie ścieżek, a turyści otrzymują niezapomniane emocje.

 

 



Za sukcesem Vies Verdes i ich przyjaznością użytkownikowi stoi nie tylko pomysł i lokalizacja. Także infrastruktura sprawia, że ich użytkowanie staje się przyjemne i bezproblemowe. Na starych stacjach kolejowych znajdują się teraz bary, informacje turystyczne i przede wszystkim wypożyczalnie rowerów i sklepy rowerowe. Rowery – również dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych – możemy wypożyczyć na jednej stacji, a oddać na innej. Nasze pojazdy mogą być dodatkowo wyposażone w Smartfony z wgranymi mapami GPS, które nie tylko będą nas prowadzić po dobrej trasie, ale także sygnałem dźwiękowym poinformują, że w danym miejscu warto się zatrzymać, by móc podziwiać niezwykłe widoki, dzieła natury, czy miejsca historyczne, i dodatkowo wysłuchać ciekawych informacji o tych miejscach. Mapy i programy możemy też ściągnąć wcześniej ze strony internetowej.

 

 

 


Ścieżki są znakomicie oznaczone i oprócz drogowskazów głównego szlaku, czasem możemy spotkać tablice informujące o ciekawych miejscach nieopodal. Wystarczy zboczyć kilkaset metrów, by móc podziwiać wodospady wśród lasów, czy wjechać na niewielkie wzniesienie, z którego możemy oglądać panoramę okolicy. Na każdej z tras znajdziemy też zielone i niebieskie oznaczenia, które wskazują, czy kierujemy się w stronę gór, czy też w stronę morza.

Na Costa Brava warto pojechać jeszcze z innego powodu. Regionalne jedzenie, które tam serwują, zaspokoi potrzeby nawet najwybredniejszych smakoszy, a po dniu pedałowania i zwiedzania będzie miłym zakończeniem wycieczki.

 

 

 



Natomiast tym, którym turystyczna jazda nie wystarcza, Katalonia oferuje ponad 2000 kilometrów tras MTB o różnym stopniu trudności – od łatwych do bardzo trudnych – które oznaczane są co około 500 metrów. Trasy są zarządzane przez sześć centrów MTB w różnych miastach, które oferują dodatkowo serwis, wypożyczenie rowerów, a także służą jako informacje turystyczne.

To wszystko w pięknym regionie, gdzie góry powoli schodzą do morza…

Najważniejsze informacje:
Szlaki Vies Verdes:

Campdevanol – Sant Llorenc de Campdevanol: 4km
Ripoll – Toralles: 12km
Toralles: 1.2km
Ogassa: 2 km
Olot – Girona: 54km
Girona – Sant Feliu de Guixols: 39.7km


Najważniejsze strony internetowe:
https://www.costabrava.org
https://www.viesverdes.org/
https://www.turismedecatalunya.com/btt/
https://www.visitpirineus.com/

Jak dojechać:
Lotnisko w Gironie: www.aena.es
Kolej: www.renfe.com
Autobusy: www.teisa-bus.com, www.sarfa.com

Informacje najczęściej dostępne są w czterech językach – angielskim, hiszpańskim, francuskim i katalońskim, czasami także niemieckim i włoskim.