Test: Przejściowa bluza i spodenki GORE

Spis treści:

Odzież lekka, ale pogodoodporna!
Czas na praktykę
Reasumując...

O marce Gore na portalu mieliśmy już okazję pisać niejednokrotnie, bo amerykański producent od lat wiedzie prym we wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań do odzieży dla wymagających sportowców. Nie mamy tu na myśli wyłącznie rowerzystów - Gore to w zasadzie dwie marki, oznaczone jako Gore Bike Wear i Running Wear, z odmiennym asortymentem dostosowanym do specyficznych wymagań osób uprawiających zupełnie różne dyscypliny sportu. Co ciekawe chociaż Gore to producent zza Oceanu, rowerowe produkty tej marki zaprojektowane zostały w Niemczech.

Linia Gore Bike Wear obejmuje high-endową odzież rowerową, która pozwala ubrać się od stóp do głów i to o każdej porze roku. Szczególnie mocnym punktem oferty jest odzież techniczna na ekstremalnie ciężkie warunki, Zupełnie to nie dziwi - marka była pionierem we wprowadzaniu materiału Gore-Tex w świat kolarstwa. Technologię tę rozwija już ponad 20 lat, a najnowsze efekty możemy obserwować w kolekcji odzieży na rok 2017.

Zestaw, który otrzymaliśmy do testów, w teorii wydaje się idealnym rozwiązaniem na tegoroczną wiosnę. Warunki nas niestety nie rozpieszczają - pogoda charakeryzuje się częstymi opadami oraz bardzo zimnym wiatrem, przeplatanym chwilami słonecznymi, radykalnie zmieniającymi sytuację termiczną. W takich warunkach podczas długiego treningu można oszaleć - momentami jest za zimno na klasyczny zestaw pt. "ocieplacze i kamizelka", a z drugiej strony temperatury nie kwalifikują się do jazdy w odzieży zimowej. Właśnie na takie warunki i dla osób, które nie chcą ze sobą wozić na rower całej garderoby poupychanej do kieszonek, powstała bluza Gore Bike Wear Power Windstopper Softhell Zipp-Off (ostatni człon nazwy jest równie ważny!).

Odzież lekka, ale pogodoodporna!

Tym co najbardziej zwraca uwagę w przypadku bluzy Power jest jej bardzo niska waga. Pomimo faktu, iż wykonano ją z pełnoprawnej tkaniny Windstopper Softshell (Gore używa oryginalnego produktu!) jest bardzo cienka i lekka, lżejsza niż wiele bluz rowerowych - a w zasadzie moglibyśmy się pokusić o stwierdzenie, że jest to coś pomiędzy bluzą i kurtką. Pomysł w przypadku modelu Power jest prosty - lekki Windstopper ma zapewnić pełną ochronę przed zimnym wiatrem, umożliwiając samemu organizmowi zadbać o właściwą temepraturę ciała (pozwalając na oddychanie). Oczywiście czuć, że mamy tu do czynienia z tkaniną techniczną, jednak jest ona bardzo miękka i miła w dotyku, pozwalając momentami zapomnieć o tym, że to mimo wszystko kurtka, a nie bluza.

Jakość wykonania pozostaje na topowym poziomie. Uszczelnione szwy są płaskie, nie odciskając się na skórze. Kołnierzyk z tyłu ma wykończenie neoprenem, które po zapięciu się pod szyję pozwala na idealne dopasowanie do ciała. Poza tym drobne szczegóły: zamki YKK, dyskretne odlbaskowe aplikacje i silikonowa taśma z tyłu kurtki dla utrzymywania jej we właściwej pozycji.

Tył kurtki mieści trzy sporej wielkości kieszenie o solidnym "odcięciu" pod spodem, dzięki czemu nawet spory ładunek nie zaczyna naciągać kurtki i nie sprawia, że zaczyna ona wisieć z tyłu. PRO!

Jak na odzież przejściową przystało Power Windstopper Softhell oferuje możliwości dodatkowego dopasowania do zmiennych warunków pogodowych. Chodzi o odpinane rękawy, a więc wspomniany człon "Zipp-Off". Dwa zamki błyskawiczne na jeden rękaw są przemyślane i pozwalają w kilka sekund cieszyć się krótkimi rękawami. To bardzo duży plus - bluza nie zamienia się w kamizelkę, a odpinane rękawki możemy po prostu potraktować jak ocieplacze i kiedy nie są potrzebne schować do kieszonki z tyłu. Ukryte pod spodem krótkie rękawy są cieńsze niż reszta bluzy, zapewniając lepszą oddychalność.

W komplecie dotarły do nas także spodenki Gore Element - są to klasyczne kolarskie spodnie o długości 3/4 z wkładką i szelkami. Stworzono je specjalnie z myślą o wiosennych warunkach. Nie posiadają zaawansowanej ochrony przed wiatrem, jednak materiał osłaniający kolana skutecznie chroni je przed wychłodzeniem. Z boku oraz tyłu spodenek znajdziemy odblaskową aplikację.

Czas na praktykę

Komplet Gore sprawdziliśmy w bardzo zróżnicowanych warunkach, od ciepłych dni po typowo zmienną pogodę, z deszczem i bardzo silnym deszczem. Bluza (czy jak kto woli kurtka) doskonale chroni przed wiatrem - nawet kiedy po wyjściu z domu odczuwamy poranny chłód, kilka minut wysiłku na rowerze pozwala uzyskać optymalny komfort termiczny. To naszym zdaniem jeden z lepszych wiatrochronnych produktów na rynku - oryginalna tkanina Windstopper naprawdę spisuje się na medal. Bardzo lekka i cienka konstrukcja sprawia, że kiedy wysiłek staje się bardziej intensywyny trudno o przegrzanie.

Windstopper zapewnia w pewnym stopniu ochronę przed wodą, jenak nie możemy tutaj mówić o pełnej wodoodporności w przypadku intensywnej ulewy. Woda wylatująca spod kół, przelotny deszcz czy mżawka - tutaj możemy liczyć na suchy powrót do domu. Nie jest to jednak z założenia typowa kurtka przeciwdeszczowa.

Krój i dopasowanie kurtki Power Windstopper Softhell są mocno "kolarskie". Testowany rozmiar M był obcisły, co dało się odczuć zwłaszcza w okolicach klatki piersiowej. Osoby o mniej kolarskiej budowie powinny wybierać rozmiary większe, szeroka "klata" to nie jest coś, co projektanci Gore brali za szczególnie popularne u grupy docelowej swojego produktu.

Odpinane rękawy to bardzo funkcjonalny element, a system ich ściągania jest bardzo prosty. Za każdy rękaw odpowiadają dwa zamki błyskawiczne, dostępne bez ściągania kurtki. Po zdjęciu rękawy są oznaczone literkami P i L co ułatwi powrót do sytuacji wyjściowej. Ukryte pod spodem krótkie rękawki wykonano ze zdecydowanie cieńszego materiału, co dodatkowo poprawia komfort termiczny po przejściu na opcję "na krótko".

Spodenki Element 3/4+ to także jakość z której Gore słynie: są wygodne, nie uciskają, mają szeroką i bardzo komfortową wkładkę oraz oczywiście szelki. Nie jest to produkt, który wyróżnia się ze względu na stopień technicznego zaawansowania jak ma to miejsce w przypadku testowanej kurtki, jednak obecność dłuższych nogawek wystarczy na osłonięcie kolan przed wiatrem w temperaturach od około 10 stopni. Na plus zaliczamy bardzo starannie wykończone szwy, dzięki którym absolutnie nie ma tu mowy o jakimkolwiek dyskomforcie czy obtarciach, nawet po bardzo długich i intensywnych treningach.

Reasumując...

Testowana odzież Gore Bike Wear to doskonały wybór na wiosenne warunki pogodowe. Lekka i świetnie wykonana pozwala zachować komfort termiczny przy bardzo zmiennej pogodzie, ograniczając do minimum ilość elementów stroju jakie musimy zabierać ze sobą na trening. Gore to zdecydowanie odzież high-end, której zaawansowane właściwości i wysoka jakość pozwolą na wiele sezonów eksploatacji.