Test: Rękawiczki Accent Ice Storm

Drukuj
Accent
Tomasz Wienskowski

Model Ice Storm znany był już na rynku od kilku lat, lecz w tym sezonie doczekał się nowej odsłony. Na nasze ręce trafiła nowa wersja Ice Stormów, czyli zimowych rękawiczek, mających za zadanie ułatwić trening w niskich temperaturach.

Test rękawiczek Accent Ice Storm wypada zacząć od kilku słów wstępu, nawiązujących do poprzedniej generacji tego modelu. Prowadząc obowiązkowy research, natrafialiśmy na zróżnicowane opinie na temat poprzedniczek nowego produktu Accenta. Opinie znalezione w sieci były zróżnicowane i trudno było na ich podstawie wyciągnąć obiektywne wnioski. Wśród wad starszej generacji użytkownicy wymieniali m.in. ostre zakończenia elementów odblaskowych powodujące obtarcie, zbyt małą rozmiarówkę i za krótki mankiet.

Porównując nowy model ze starym na pierwszy rzut oka widać, że wspólną posiadają jedynie nazwę. Nowe rękawice Ice Storm w niczym nie przypominają poprzedniczek i robią bardzo pozytywne pierwsze wrażenie, dzięki nowoczesnemu i estetycznemu designowi. Do testów otrzymaliśmy co prawda czarną wersję, lecz zaznaczyć trzeba, że dostępna jest również modna opcja kolorystyczna yellow fluoro. Oba warianty posiadają na zewnętrznej stronie dłoni wysokiej jakości odblaskowy nadruk Reflexate, który w znacznym stopniu zwiększa widoczność naszych gestów na drodze, przede wszystkim sygnalizację skrętu lub ostrzeżenie przed dziurą, jeśli przykładowo jedziemy w grupie. Dzięki odbijaniu światła przez nadruk, zarówno czarny, jak i żółty model, wspomagaja naszą widoczność na drodze w szare jesienno-zimowe dni. 

Accent
 
Accent
 

 

Budowa

Rękawiczki z zewnątrz zbudowane są w 40% z nylonu i 60% z poliesteru, ich środek wykonany jest w pełni z poliamidu. Materiał po wewnętrznej stronie dłoni to tkanina przypominająca zamsz, która sprawia wrażenie wytrzymałej i przede wszystkim daje pewny chwyt gripów i owijki. Dwa palce po wewnętrznej stronie produktu wzbogacone są jeszcze subtelnym nadrukiem, wspomagającym chwyt i korzystanie z klamkomanetek. 

Accent
 
Accent
 

 

Zarzuty dotyczące wykończenia poprzedniego modelu nowe Ice Storm obalają w chwili włożenia ich na dłoń. Szwy wykonane są z dużą starannością i nie ma mowy napotkaniu ich ostrych końcówek (nie wspominając już o elementach odblaskowych, które są nadrukowane). Co ważne, nowe Ice Stormy zostały wzbogacone o żelowe panele wewnątrz, co poprawia komfort jazdy. Na kciuku znajdziemy obowiązkowy materiał frotte do otarcia twarzy, co zimą może być szczególnie przydatne. Nie nadaje się on jednak do przetarcia okularów.

 

Ochrona

Teraz czas na to, co najważniejsze, czyli ochronę przed warunkami panującymi na zewnątrz! Rękawiczki Ice Storm są ocieplane, lecz nie jest to najcieplejszy model w ofercie Accenta. Jazdy testowe przeprowadzaliśmy w temperaturze oscylującej w okolicach od 0 do 5 stopni Celsjusza. W takich warunkach nie mieliśmy większych zastrzeżeń do ochrony przed chłodem, w czym z pewnością pomaga dobre odprowadzanie wilgoci, która w połączeniu z mrozem okazuje się zabójczym połączeniem. Póki co (podobnie jak przed rokiem) jesień i nadchodząca zima zapowiadają się stosunkowo łaskawie, a jeżeli nie dotkną nas znaczne mrozy, rękawiczki Ice Storm wystarczą na trening w okolicach 2-3 godzin. W przypadku kiedy temperatura spadnie znacznie poniżej 0 stopni, produkt ten okaże się zbyt cienki i na takie warunki trzeba będzie zaopatrzyć się w coś cieplejszego, jak chociażby model Accent Lobster. Kilka razy model Ice Storm pojechał na trening przełajowy, gdzie spisał się bardzo dobrze. Brak krępowania ruchów i dobre czucie sprzyjały wysiłkowi o dużej intensywności, gdzie niezbyt odczuwalny był zimowy chłód. Testowane przez nas rękawiczki zapinane są na rzep, do którego nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń - trzyma dobrze i solidnie. Sam mankiet mógłby być nieco dłuższy, bo trzeba dobrze ułożyć w nim rękaw, aby nie sprawiał problemów. 

Accent
 
Accent
 

 

Podsumowanie

Reasumując Accent Ice Storm to idealne rękawiczki na okresy przejściowe. Charakteryzują się wysoką jakością materiałów i wykonania, są bardzo dobrze widoczne na drodze, nie krępują ruchów i zapewniają dobry chwyt kierownicy. Dodatkowo dobrze odprowadzają wilgoć. Nowy model posiada szeroką rozmiarówkę – od S do XXL, tak więc nikt nie będzie mógł narzekać na złe dopasowanie czy za mały rozmiar. Rękawiczki te nie sprawdzą się natomiast w trakcie mrozów stulecia (które miejmy nadzieję nam nie grożą), podczas których najlepiej będzie zaopatrzyć się w jakieś rękawice do zadań specjalnych. Jak zwykle w przypadku produktów Accenta mamy do czynienia z atrakcyjną ceną, która wynosi 74,90 zł. 

Dystrybutor: velo.pl

Fot. Tomasz Wienskowski