Ubrania Rose: Nie tylko obcisła lycra

Test odzieży Rose

Drukuj
Rose
Tomasz Wienskowski

Na górskich trasach coraz częściej spotyka się riderów ubranych w luźne ciuchy, które stają się alternatywą dla obcisłej kolarskiej odzieży. Do naszej redakcji trafiły ubrania marki Rose, która udowadnia, że rower to nie tylko obcisła lycra.

Mówi się, że nie szata zdobi człowieka. Ubiór jednak nadaje charakteru, podkreśla naszą osobowość. Do tej pory szybki rower górski kojarzył się z obcisłą lycrą i “napinką”, gdzie rowerzysta był skupiony jedynie na wyścigu. Od jakiegoś czasu wiele osób traktuje rower górski, czasami o wyczynowej konfiguracji, jako odskocznię od codzienności. Na ich kierownicach nie ma śladu od montażu numerów startowych i to właśnie takie osoby często podkreślają swoją postawę strojem sportowym o luźnym kroju.

Ostatnio w ręce naszej redakcji trafił trykot rowerowy marki ROSE, o parametrach niezobowiązujących do wyścigowej jazdy. Szorty uszyte są z funkcjonalnego, lekkiego materiału 92% polyamid, 8% elastan. Spodenki posiadają dwie kieszenie z przodu, od środka wykończone przewiewną siatką. Dwie inne kieszenie po bokach zamykane są na rzep.

 

 

Szorty składają się z kilku paneli o różnych właściwościach. Cały tył i wewnętrzne panele wykonano z materiału mniej elastycznego o dużej odporności na wycieranie z jasnych powodów. W okolicach pachwiny mamy wszyty bardzo lekki i elastyczny pasek materiału, który nie krępuje ruchów. Testowany produkt nie posiada w środku wkładki z “pampersem”. Są tego plusy i minusy. Plusem jest łatwiejsze utrzymanie higieny i wymiana samej bielizny bez konieczności prania całego zestawu. Minus może być odczuwalny dla zapominalskich, którzy na przykład zapomną spakować do torby bielizny sportowej i będą zmuszeni do jazdy w samych szortach, co nie jest dobrym pomysłem w przypadku dłuższej wycieczki. Spodenki produkowane są w kilku rozmiarach od S do XXXL. Ich krój jest dość obszerny, dlatego osoby szczupłe powinny wybrać mniejszy rozmiar. Producent umożliwia dokupienie bielizny z pampersem, dedykowane do tego modelu, lub też rozwiązanie pakietowe (spodenki + pampers). 

 
 

 

 

W zestawie otrzymaliśmy koszulkę z długim i krótkim rękawem. Krótki rękaw to model Rose Mountain Cross, występujący w dwóch kolorach: czarno-czerwonym i czarno-szarym. Koszula tak samo jak szorty ma luźny krój. Obszerne rękawki i brak ściągacza w dole powodują, że podczas wycieczki nie jesteśmy w ogóle skrępowani. Koszulka jest dobrze dopasowana i tak samo jak szorty została uszyta z kilu paneli materiału. Kark i okolice pach wykonano z bardziej przewiewnego tworzywa. Z przodu krótki zamek zakończony został przedłużoną stójką, dzięki czemu nie uwiera on w szyję kiedy jest zamknięty.

 
 

 

W tylnej części znalazła się jedna długa kieszonka, zamykana na zamek i posiadająca od środka wyjście na słuchawki. Koszulka jest uszyta z materiału o 100% składzie poliestru. Struktura użytego materiału ma przewiewną formę to plus. Minusem jest fakt, że materiał ma tendencje do zaciągania się. Rozmiarówka produktu bardzo bogata: od S do XXXL, a jego cena to 34,95 euro. 

 

 

Koszulka z długim rękawem ROSE FR III nada się do bardziej ekstremalnej jazdy, ponieważ jej obszerny krój pomieści pod sobą protektor w postaci zbroi. Oczywiście można ją nosić bez zakładania ochraniaczy. Koszulka jest bardzo lekka i przewiewna. Materiał szybko wysycha. Z boku posiada niewidoczną, zamykaną mini kieszonkę na drobne rzeczy. Koszt to 39,95 euro.

 
 

 

Ceny produktów Rose są na średnim poziomie. W zamian otrzymujemy przemyślany i funkcjonalny produkt. Duża rozpiętość rozmiarówki pomoże w wyborze odpowiedniego rozmiaru. Warto podkreślić, że spodenki objęte są 3 letnią gwarancją producenta. Ich jakość doceniają użytkownicy i jest to produkt, który zbiera dobre opinie.

Sklep internetowy: www.rosebikes.pl