Smary Weldtite

Drukuj

Przedsiębiorstwo z Wielkiej Brytanii zajmuje się produkcją środków do pielęgnacji i konserwacji sprzętu. Postanowiliśmy przetestować smar łańcuchowy do warunków suchych i mokrych oraz preparat czyszczący.

Weldtite to jeden z niewielu koncernów w przemyśle rowerowym, który w produkcji swoich smarów korzysta z tzw. "prawdziwego" teflonu, który jest opatentowany. Wyroby niektórych producentów, również szczycące się posiadaniem w składzie tego polimeru, nie spełniają często wymogów, które przed nimi stawiamy. W przypadku Weldtite jest inaczej, ale też nie w każdym przypadku i zastosowaniu.

Na sucho
TF2 Plus to smar syntetyczny z dodatkiem teflonu przeznaczony do użytkowania w suchych warunkach, głównie do łańcucha, przerzutek oraz linek. Zgodnie z obietnicą producenta, środek ma bardzo dobre właściwości smarujące. Oprócz tego pozostawia na łańcuchu warstwę ochronną, która zapobiega przedostawaniu się i utrzymywaniu zanieczyszczeń we wnętrzu ogniw. Smar testowaliśmy podczas zgrupowania kolarskiego w Hiszpanii, co umożliwiło uzyskanie pełnego obrazu sytuacji - warunki pogodowe były wówczas znakomite.

Jednym z minusów, które zauważyliśmy (a jakże) jest niewielka lepkość smaru. Konsystencja TF2 Plus jest bardzo rzadka, co kilkakrotnie, szczególnie na początku, powodowało pobrudzenie dłoni, opon itp. Dodatkowo przed jego użyciem należy mocno potrząsnąć buteleczką w celu zebrania całego osadu z jej dna, który posiada większą masę cząsteczkową. W związku z tym mankamentem, należy być ostrożnym podczas smarowania, ponieważ łatwo jest zmarnować dużą część smaru. Jednym ze sposobów na poradzenie sobie z tym jest używanie pojemnika podstawionego pod łańcuch, który "zbiera" naddatek smaru skapujący z ogniw. Warto jednak zauważyć, że taka konsystencja może być przydatna w ekstremalnych sytuacjach, kiedy musimy szybko doprowadzić łańcuch do stanu minimalnej używalności (np. w trakcie maratonu).
 


Podczas długich jazd codziennych jedno smarowanie starczało nam na ok. 5 dni użytkowania, czyli mniej więcej 400-500km. Cena smaru wynosi 16,90zł (75ml).

Na mokro
Po powrocie z naszych wojaży na Półwyspie Iberyjskim przydał się z kolei TF2 Extreme. Pogoda w Polsce nie rozpieszczała, warto było więc zastosować smar Weldtite przeznaczony do łańcucha pracującego w mokrych warunkach. Syntetyczny środek charakteryzował się wysoką trwałością. Podczas deszczowych jazd warstwa ochronna na łańcuchu nie zmywała się przez cały czas trwania 2-2,5 godzinnego treningu. Dzięki niej woda była szybko wypierana z powierzchni ogniw, a działanie napędu było optymalne, oczywiście na tyle, na ile może tego wymagać podczas jazdy w podobnych warunkach.

 


Wet Extreme posiada specjalne dodatki, które mają za zadanie poprawiać wydajność pracy łańcucha w mokrych warunkach. Ich zastosowanie ma przyczyniać się do zmniejszenia strat powstałych w wyniku tarcia wilgotnych ogniw o powierzchnię zębatek kasety oraz tarcz. W praktyce zauważyliśmy to w ten sposób, że nie było słychać, charakterystycznej dla niektórych smarów, głośnej pracy napędu w trakcie mokrej jazdy.

Smar ten jest nieco bardziej gęsty niż TF2 Plus, dzięki czemu jego właściwości na dłuższy czas pozostają niezmienne, zwłaszcza w trakcie pracy w deszczu. Koszt smaru to również 16,90zł (75ml).

 

 


Wosk
TF2 Dry Wax to z kolei profesjonalny wosk parafinowy do łańcucha, który stosujemy w warunkach suchych. Zawiera specjalny środek o nazwie Krytox. Bardzo łatwo usuwa się go z powierzchni łańcucha. Odznacza się również niskim współczynnikiem oporów toczenia oraz zapobiega korozji. W praktyce stosuje się go jako warstwa zewnętrzna, która osłania wewnętrzną warstwę smaru silikonowego. Penetruje łańcuch i wypłukuje brud, co zauważyliśmy w trakcie długotrwałego użytkowania. Można powiedzieć, że przedłuża działanie smaru wewnętrznego o jakieś 20-30%, a jednocześnie poprawia jego wydajność.

Sprawdzał się szczególnie w trakcie jazdy w deszczu, ponieważ dodatkowo powodował większe wypieranie wody z powierzchni ogniw. Cena Dry Wax to 31,90zł (125ml).

Fot.: Maciej Łuczycki, Sonia Kozińska
Dystrybutor: www.bdc-bike.pl