Jak przydatny okazuje się scyzoryk przekonała się jednak nie tylko załoga Apollo 13, ale większość osób, które w niespodziewanej sytuacji musiały dokonać jakiejś szybkiej naprawy nie dysponując profesjonalnymi narzędziami.
Scyzoryk przybiera różne kształty i ma wielorakie zastosowania. Nic więc dziwnego, że jego formę wykorzystali również producenci narzędzi rowerowych. Małe wymiary, niska masa i ogromna uniwersalność to zalety, jakie docenią wszyscy, którzy nie mają ochoty na wyścig lub wycieczkę zabierać całej skrzynki z narzędziami.
Mający swoją główną siedzibę Wilmington Pedro’s jest znanym i cenionym producentem narzędzi rowerowych. W jego ofercie znalazło się kilka rozkładanych „multikluczy”. Jednym z nich jest RX MULTITOOL, który towarzyszył mi przez ostatnie kilka miesięcy podczas rowerowych wycieczek i treningów.
Forma
RX to właściwe dwa narzędzia w jednym. Główny moduł to wspomniany wcześniej „scyzoryk”, o wykonanym z tworzywa sztucznego korpusie, wyposażony w zestaw wykonanych ze stali hartowanej kluczy. Do niego doczepiony został miniaturowy skuwacz do łańcucha, który może równie dobrze posłużyć jako klucza do nypli. W sumie do dyspozycji mamy sześć kluczy imbusowych o wymiarach 2.5, 3,4,5,6 i 8mm (ten ostatni wykonany w formie nakładki na nimbusową „szóstkę”), klucz płaski oraz klucz typu M7 przeznaczony do nypli stosowanych w niektórych kołach Mavica. Poza tym, za pomocą skuwacza możemy dokręcać klasyczne nyple o wymiarach 3.2, 3.3, i 3.5 mm. Szkoda, że zabrakło śrubokrętu krzyżakowego i stosowanego do przykręcania tarcz klucza Torx T25. Dobrym pomysłem byłoby również wykonanie plastikowych oprawek w taki sposób, żeby była możliwość ich zdjęcia i użycia ich jako łyżki do opon.
Wrażenia
RX waży 163 g i ma niezbyt duże wymiary (90x40x28), dzięki czemu nie dość, że wygodnie leży w dłoni to również zmieści się nawet do bardzo małej kieszonki. Problemem niektórych rowerowych „scyzoryków” jest niska sztywność połączenia kluczy z korpusem, co powoduje w rzeczywistości ich bezużyteczność. Na szczęście Pedrosem, możemy dokręcać śruby z dużym momentem siły bez obaw o jego uszkodzenie.
Najczęściej używanymi przeze mnie kluczami były imbusy o rozmiarach 4, 5 i 6 mm. Krzyżaka aż tak bardzo mi nie brakowało, ponieważ większość regulacji (np. ograniczników przerzutek) można wykonać również za pomocą śrubokrętu płaskiego. Na szczęście nie miałem okazji dokręcania tarcz hamulcowych, ale na wszelki wypadek na dłuższe wypady woziłem ze sobą Torxa. Prościutki skuwacz może uratować nas, gdy nieoczekiwanie pęknie łańcuch, ale jego działanie i precyzja odbiega od profesjonalnych (i jednocześnie znacznie cięższych) narzędzi serwisowych. Klucza typu M7 nie miałem okazji użyć ani razu. Powód był prozaiczny. Nie dysponowałem odpowiednimi kołami.
Jedyną poważniejszą usterką było zgubienie nakrętki trzymającej śrubę przelotową, na której trzymają się wszystkie rozkładane klucze. Nakrętka jest typowa i łatwo można ją zastąpić nową, ale w sprzęcie tej klasy takie historie są lekko irytujące. Poza tym, po kilku „mokrych wypadach” w kilku miejscach pojawiły się rdzawe punkciki.
Podsumowanie
Pedro’s RX MULTITOOL posiada wystarczającą liczbę funkcji, żeby poczuć się bezpiecznie w większości sytuacji, w których nie możemy liczyć na profesjonalny serwis. Szczególnie zainteresowani nim powinni być posiadacze kół Mavica z nyplami typu M7. W domowym warsztacie wygodniej jednak posiadać klasyczny komplet narzędzi, scyzoryk używać natomiast podczas długich wycieczek i maratonów, kiedy niska waga i uniwersalność jest najważniejsza.
Cena: 89,90 PLN
Wag: 163 g
Dystrybutor: AMP Bike (www.ampbike.com)
Pedro’s RX MULTITOOL w BikeKatalog.pl