Test: Czyszczenie i smarowanie roweru z Motorex

Zobacz nasz test środków do czyszczenia i smarowania roweru firmy Motorex.

Drukuj
Michał Kuczyński

Motorex to szwajcarski producent środków smarnych i czyszczących, którego szeroka oferta zawiera również ciekawy asortyment do czyszczenia i smarowania rowerów. Przetestowaliśmy kilka produktów do konserwacji jednośladów, poznajcie nasze wrażenia.

Motorex jest marką, która pochodzi ze Szwajcarii i ma już ponad 100-letnią rynkową historię. Producent jest specjalistą od wszelkiego rodzaju środków do smarowania, czyszczenia oraz pielęgnacji. Jego działalność obejmuje tworzenie produktów m.in. do maszyn przemysłowych, wszelkiego rodzaju transportu, rolnictwa i oczywiście rowerów. Sami od lat doskonale znamy Motorexa i szczególnie chętnie korzystamy z ich smarów stałych - produktów, które przydają się w bardziej serwisowym, aniżeli codziennym zastosowaniu. Możemy od siebie dodać, że one reprezentują bardzo dobry poziom i mają wysoką trwałość. To po prostu produkty wysokiej jakości. Tym razem, dzięki Shimano Polska, które jest teraz dystrybutorem rowerowej chemii Motorex, mieliśmy okazję sprawdzić produkty szwajcarskiej marki służące do bieżącej obsługi roweru - konkretnie środki do mycia oraz smarowania. Zanim przejdziemy do naszych wrażeń, dodamy jeszcze, że dobrą cechą oferty Motorexa jest jej małe skomplikowanie. Szwajcarzy nie duplikują produktów, nie robią kilku niemal identycznych preparatów. Mają w sumie 14 rowerowych pozycji w katalogu, na które składają się smary stałe i pasty, smary i oliwki do łańcucha, środki czyszczące i odtłuszczające oraz nabłyszczacz. 

 

 

 

Płyn do mycia na sucho: Motorex Quick Clean Wipe & Go

Na początek prezentujemy Wam preparat, który bardzo przypadł nam do gustu. Jest to płyn do mycia roweru na sucho, który rozpyla się bezpośrednio na rower. To idealny preparat dla użytkowników, którzy nie mają za bardzo miejsca, w którym można wygodnie umyć rower. Motorex Quick Clean Wipe & Go pozwala zrobić to w 2-3 minuty dosłownie wszędzie, choćby przed wejściem do domu. Oczywiście myć nim można rowery lekko i średnio zabrudzone. Idealnie nadaje się na szybkie czyszczenie po przyjechaniu z szosy, jazdy po kurzących się szutrach oraz po powrocie z MTB, gdy rower jest lekko ubłocony. Nawet nie chodzi o samo działanie płynu, ale o to ,,ile uniesiemy” szmatą, żeby nie pobrudzić miejsca, w którym myjemy rower. 

 

 

 

 

Działanie Motorex Quick Clean Wipe & Go jest naprawdę skuteczne i szybkie. Jest to środek dość wodnisty, mało zagęszczony, trochę przypominający płyny do mycia szyb. Wystarczy spryskać nim rower, dać mu chwilę, aby zaczął reagować, a następnie wytrzeć suchą szmatą rower. Ewentualnie powtórzyć, gdy na ramie było dużo błota, aby dokładnie zmyć drobinki piasku. Nam bardzo przypadł do gustu, a dodatkową zaletą jest fakt, że po myciu pozostawia lekko błyszczącą powłokę na ramie. Zaobserwowaliśmy też, że jest wydajny - nie trzeba go dużo do jednorazowego czyszczenia. Na koniec dodamy, że produkt jest bezpieczny dla amortyzatorów, uszczelek, elementów gumowych i karbonu. 

 

 

 

 

Płyn do mycia roweru: Motorex Bike Clean Wet Cleaner 

Kolejny sprawdzony przez nas produkt to płyn do mycia roweru w bardziej klasyczny sposób - na mokro. Jest wyraźnie bardziej gęsty i lekko tłusty. Wg zaleceń producenta należy opryskać nim rower, dać mu kilka minut, ale nie do wyschnięcia i spłukać wodą. W przypadku dość czystego roweru taka droga jest możliwa i można obejść się bez gąbki / szmatki. Natomiast przy mocno brudnych rowerach dodatkowo wspieraliśmy się gąbką. Sprawdzaliśmy też Motorexa w opcji, gdzie wlaliśmy go w małej ilości do wody (rozcieńćzaliśmy go) - tak również dobrze działa. Jakiej metody byśmy nie przyjęli lekko tłusta struktura dobrze łapie brud i łatwo się ściera, pozwala szybko i efektywnie umyć rower. 

 

 

 

 

Dodamy też, że całkiem skutecznie można Motorexem wyczyścić elementy napędu. Dobrze wyciąga drobinki smaru i przy użyciu szczotki lub twardej gąbki (ewentualnie szmaty) oraz większej siły można spokojnie umyć nim napęd. Oczywiście w sytuacji, gdy nie jest on ekstremalnie zabrudzony. W ten sposób używaliśmy go do pary z ,,Wipe & Go”. Wet Cleaner był naszym środkiem do napędu ,,na sucho”, a Wet Cleaner do reszty roweru. Motorex Bike Clean Wet Cleaner również jest bezpieczny dla gumy, plastiku oraz karbonu, a dodatkowo jest też biodegradowalny.

 

 
 

 

 

Odłtuszczacz: Motorex Chain Degreaser X-Treme Cleaner

Ostatnim produktem do czyszczenia, który mieliśmy okazję sprawdzić, był odtłuszczacz w spray’u. Środek do czyszczenia łańcucha, kasety, zębatek przednich i kółek przerzutki. Ma mocno tłustą konsystencję, która skutecznie chwyta brud i łatwo wyciąga go na zewnątrz. Do tego spray ma duże ciśnienie, więc łatwo wyrzuca drobinki brudu z łańcucha czy zębatek. Na pewno skutecznie czyści napęd, ale przy tym sporo brudzi okolicę. Jego tłusta formuła wylewa cały brud na koło roweru i ramę (w okolicy napędu). Efekt jest więc taki, że mamy czysty napęd, ale zabrudzoną i tłustą powłokę w okolicy. Oczywiście - o ile napęd czyścimy najpierw - brudny nalot umyjemy sobie potem choćby Motorex’em Bike Clean Wet Cleaner’em, ale jest to nieco upierdliwe. Popularne w ostatnich latach pianki równie skutecznie zbierają syf z napędu, ale mniej zalewają całą okolicę. Stąd - o ile łańcuch nie jest zawalony starym brudem - my woleliśmy czyścić go po prostu Wet Cleanerem, który był do tego wystarczający. W naszej opinii właściwości Chain Degreaser’a X-Treme Cleaner’a najlepiej pasują do sytuacji typowo serwisowych, gdy np. mamy zdemontowaną kasetę i chcemy umyć ją na tip-top, czy kiedy zdejmiemy łańcuch, aby perfekcyjnie go doczyścić. Wtedy sprawdza się świetnie. 

 

 
 

 

 

Smary do łańcucha Motorex 

Uzupełnieniem naszego zestawu były 3 smary do łańcucha (oliwki). Jeden uniwersalny oraz dwa specjalistyczne - na mokre i suche warunki. Motorex Chainlube Allround to smar uniwersalny, dedykowany dla osób mniej wtajemniczonych, które chcą posmarować raz na długi czas i nie zastanawiać się nad wyborem preparatu. Allround tworzy tłustą powłokę smarującą, która łatwo wpływa do wnętrza łańcucha. Długo utrzymuje się na łańcuchu, ale jednocześnie mocno wyciąga i łapie brud. Konieczne jest dokładne wytarcie łańcucha po wniknięciu smaru do ogniw, a do tego najlepiej ponowne wytarcie, gdy wykonamy pierwszą jazdę. Nieco większe brudzenie to cena trwałości. Zimą można na Allroundzie śmiało przekręcić kilkaset kilometrów, jest odporny na wycieranie i wymywanie. 

 

 

 

 

Motorex Chainlube for Dry conditions to bardziej zaawansowany produkt. Jest idealny na szosę, dobry w mroźne suche dni oraz zapewne (tego się domyślamy) w suchych okresach wiosny i lata. Jest dość wodnisty (choć nie tak bardzo jak niektóre smary dry) i łatwo rozlewa się po łańcuchu, po czym szybko wpływa do ogniw. Jest czuły na czystość napędu, trzeba go aplikować na dobrze umyty łańcuch, bowiem w przeciwnym razie wyciągnie nam cały brud na zewnątrz. Przy czystym napędzie działa cicho i nie łapie dużo kurzu, tym samym pozostawia łańcuch czysty. Długo pozostaje lepki (nie wysycha) i całkiem nieźle radzi sobie, gdy spotka nas deszcz. Nie podlega natychmiastowemu wymyciu. 

 

 

 

 

Motorex Chainlube for Wet conditions to wysokiej klasy smar na mokre warunki, który idealnie byłoby sprawdzić na jakimś błotnistym wyścigu. Takiej okazji nie mieliśmy, ale w treningowym zimowym wydaniu możemy stwierdzić, że zdaje egzamin. Łapie wyraźnie mniej brudu, niż Allround, choć i tak łańcuch szybko czernieje od przyklejających się do niego cząsteczek ziemi, piasku i kurzu. W trakcie testu nie podlegał wymyciu podczas jazdy w błocie i śniegu, a jego odporność na duże przebiegi wydaje się być wyższa, aniżeli sugeruje producent. Dodatkowo jest mocno wodnisty, jak na smary typu wet, stąd nie powoduje takiego zaklejania, jak gęstsze smary i łatwo się go aplikuje. Gdy nałożymy go na czysty napęd i dobrze wytrzemy po wpłynięciu w łańcuch to nawet w suchej pogodzie daje dobre wrażenia z jazdy, choć napęd brudzi się wtedy szybko. Prawda jest jednak taka, że jakość takiego produktu jest w stanie zweryfikować wyścig w fatalnej pogodzie, treningowo nie można mu nic zarzucić. 

 

Ceny:

  • Motorex Quick Clean Wipe & Go - 70 zł
  • Motorex Bike Clean Wet Cleaner - 54 zł
  • Motorex Chain Degreaser X-Treme Cleaner - 55 zł
  • Motorex Chainlube Allround - 39 zł
  • Motorex Chainlube for Dry conditions - 44 zł
  • Motorex Chainlube for Wet conditions - 44 zł

 

 

Strona internetowa: motorex.com