
Rower o zmiennej geometrii jak naddźwiękowy Tomcat albo Tornado? Czemu nie! Bawarczycy z Bionicona od kilku lat rozwijają swoją koncepcję roweru, który dzięki zmiennej geometrii dostosowuje się do terenu i dzięki temu umożliwia równie skuteczną i wygodną jazdę na podjeździe, podczas jazdy po płaskim i przy zjeździe.
Dotychczas było wiele rozwiązań, które umożliwiają istotną zmianę geometrii roweru i jego charakterystyk: w Cannondale`u Jekyll można zmienić położenie tylnego amortyzatora, w niektórych Mongoose`ach można ustawić kąt główki ramy, większość współczesnych amortyzatorów przednich i niektóre tylne mają zmienny skok, a liczni producenci umieszczają w wahaczach i ramach swoich rowerów full suspension różne regulacyjne „dziurki”.
Te wszystkie rozwiązania zapewniają dostosowanie roweru do trasy i stylu jazdy, ale zmiana jest możliwa po zatrzymaniu roweru i często wymaga użycia dodatkowych narzędzi. W Bioniconie jest to możliwe podczas szybkiej jazdy i jest niemal tak proste jak blokada przedniego amortyzatora w Cannondale`u z Leftym ELO. To tak jakby porównać B-1, Tornado albo F-14 z eksperymentalnymi samolotami z (drugiego) pionierskiego okresu lotnictwa, w których można było przestawić na ziemi kąt zaklinowania skrzydeł.


Po co i dlaczego zmienna geometria?
W świecie MTB widać coraz większą specjalizację. Można obecnie wyróżnić nawet do kilkunastu „gatunków” rowerów wywodzących się z klasycznych MTB lub powstałych ze „skrzyżowania” z BMXami, trekkingami, szosówkami, rowerami miejskimi, skuterami śnieżnymi!, itd.
Różnice między nimi wynikają głównie z ich przeznaczenia i rodzaju terenu, w którym mają się poruszać. Bywa, że high-endowy sprzęt z jednego „gatunku” jest tak samo nieprzydatny do zastosowań specyficznych dla innego „gatunku” jak roweropodobny złom z „makrokesza”.
Z punktu widzenia użytkowników MTB, rowery służą głównie do jazdy „po (prawie) płaskim” albo do zjazdu i od tego zależy ich diametralnie różna geometria.
Oczywiście w wielu dyscyplinach, np. w cross country lub w maratonach zwycięża ten, kto najlepiej podjeżdża - co prawda na razie chyba nikt nie produkuje wyspecjalizowanych rowerów do uphillu, ale i tu konstruktorzy starają się pomóc zawodnikom przez blokadę amortyzatora przedniego lub skrócenie jego skoku.
Odpowiedzią na coraz większą specjalizację, co potwierdza historia wielu rozwiązań technicznych, jak przykłady samolotów powyżej, jest tendencja do opracowania alternatywnego rozwiązania charakteryzującego się uniwersalnością. Nie będziesz przecież woził ze sobą trzech rowerów, żeby przejechać trasę o zmiennym profilu!


Inspiracja i rozwój.
Nie przypadkiem powyżej użyłem określeń przyrodniczych, Andy Felsl i Stefan Albrecht, konstruktorzy Bionicona, który w jednej maszynie łączy zalety rowerów do freeride`u i DH, crossu i do podjeżdżania, deklarują, że to właśnie obserwacja zachowań zwierząt podczas górskich wycieczek, doprowadziła do powstania tego wyjątkowego roweru.
Zwierzęta żyjące w górach podczas wspinaczki podginają przednie nogi i wyciągają tylne. Gdy zbiegają, przykucają na tylnych nogach. Taka „zmienna geometria” zapewnia kozicom i innym górskim zwierzętom lepsze położenie środka ciężkości podczas ruchu w trudnym i zróżnicowanym, pofałdowanym, górskim terenie.
Jak przenieść spostrzeżenia ze złożonego świata przyrody do świata techniki? Ruch kości, mięśni i ścięgien musiał znaleźć swoje odwzorowanie w konstrukcji amortyzatorów i wahaczy, tak aby nowy rower doskonale nadawał się do zjazdów, podjazdów i wszystkiego co jest pomiędzy nimi. Prace rozpoczęte w 1996 roku doprowadziły do opracowania w 1998 roku pierwszego działającego roweru a w 1999 roku powstał pneumatyczny system zmiany geometrii Aerolink. Konstruktorzy zbudowali i przebadali ponad 20 wariantów a 1 maja 2000 roku po raz pierwszy zaprezentowali swoje dzieło podczas festiwalu MTB nad Jeziorem Garda. W tym samym roku Bionicon z Aerolinkiem otrzymał nagrodę ISPO DuPont Brand New Award 2000 dla najbardziej innowacyjnego wyrobu sportowego, a w kwietniu 2002 roku rozpoczęła się sprzedaż.
Jak to działa?
Istotą pomysłu jest połączenie w rowerze full suspension przedniego amortyzatora (w prototypach Votec lub Acros) z dodatkowym cylindrem zamontowanym „szeregowo” na tylnym amortyzatorze. Przewody powietrzne łączą oba amortyzatory po wciśnięciu umieszczonego po prawej stronie kierownicy przycisku zwalniającego zawór. Teraz wystarczy zrobić to co zawsze: na zjeździe odchylić się do tyłu i pociągnąć rower w tym kierunku a na podjeździe przesunąć się w kierunku kierownicy, aby powietrze przepłynęło miedzy amortyzatorami zmieniając ich długość a w konsekwencji geometrię roweru i po zakończeniu zwolnić przycisk.
Przedni amortyzator Bionicona ma zmienny skok w zakresie 135-70mm. Równocześnie tylny amortyzator o większej niż przedni średnicy komory, może wydłużać się lub skracać o 15mm. Przy zmianie długości elementów amortyzujących środek ciężkości przesuwa się odpowiednio do tyłu lub do przodu, co polepsza przyczepność kół, ułatwia sterowanie oraz zmniejsza ryzyko OTB przy zjeździe i oderwania przedniego koła na podjeździe.


Geometria
Edisona - pierwszego seryjnego modelu Bionicona zmienia się w granicach: kąt główki ramy: 67,5–73, kąt rury podsiodłowej: 69,5–72, baza kół 1085–1120 mm (dla ramy o rozmiarze L).
Dzięki płynnie zmiennej długości przedniego i tylnego amortyzatora są możliwe dowolne położenia pośrednie.
Jak widzimy z zakresu zmian trzech podstawowych parametrów geometrii ramy mających wpływ na sposób prowadzenia roweru, możemy wyróżnić trzy podstawowe konfiguracje roweru:
A. zjazdówka z wysoką kierownicą, dużym skokiem z przodu, niskim siodełkiem, łagodnymi kątami i dużym rozstawem kół,
B. rower do podjeżdżania ze szczątkowym skokiem przedniego amortyzatora, wysoko uniesionym tyłem, ostrymi kątami i krótką bazą kół.
C. enduro-crossówka z geometrią optymalną do szybkiej jazdy w lekko pofałdowanym terenie (dla dobranego do własnych upodobań i rodzaju terenu położenia pośredniego),
Całość (w konfiguracji z XT, piastami DT i nowymi Louise`ami) ma kosztować jedyne 3590 EUR czyli ok. 14.000 zł. Cena jest porównywalna z cenami innych maszyn do freeride`u i wydaje się całkiem sympatyczna.
Kolejnym rowerem Bionicona o zmiennej geometrii jest maszyna do crossu, a właściwie, jak to określają producenci do „Alpen-crossu”.
Golden Willow to rower amortyzowany z ramą mającą czteroprzegubowe tylne zawieszenie tylne. Rower waży 12,9kg. W 2005 roku Golden Willow będzie kosztował 2800 euro. Szczegóły wyposażenia znajdziecie na stronie producenta.
Bionicon oferuje także własny
amortyzator przedni o skoku od 60 do 120mm i wadze 1,75kg. Amortyzator ma sprężynę powietrzną i zdalną blokadę skoku.
Producenci liczą na to, że Bionicon zapoczątkuje rewolucję w budowie rowerów górskich na miarę tego co stało się w przemyśle narciarskim po pojawieniu się nart carvingowych. Już pojawiają się podróbki Bionicona i próby obejścia opatentowanych rozwiązań.
Czas pokaże, czy BIONICON zapoczątkuje nowy trend łączący rowery do freeride`u, enduro, krosu i maratonów, czy pozostanie niszową ciekawostką dla osób chcących czymś nowym i oryginalnym zadziwić otoczenie. Jak myślicie?
Bionicon nie ma obecnie polskiego dystrybutora.
Zdjęcia użyte w artykule pochodzą z materiałów producenta.
www.bionicon.com
stephan.albrecht@bionicon.com
Bionicon - Inwall GmbH
Wiesseer Stra 10
D - 83703 Gmund am Tegernsee
Germany
Service-tel: +49 700 BIONICON
tel: +49 8022 6649628
fax: +49 8022 660297
e-mail: secrets@bionicon.com