Nowości prosto z Kalifornii

Marin powraca z Rift Zone i spółką

Drukuj

Kolekcja Marin 2011 została zaprezentowana, podobnie jak wielu innych marek, u progu tegorocznej jesieni. My zaś potrzebowaliśmy trochę czasu, by wybrać z niej najważniejsze nowości. Przyznać trzeba, że Marin wyraźnie nie próżnował, kreując updejt dla każdego roweru w swojej kolekcji.

Rift Zone
Zacznijmy od Rift Zone. Model, który od długiego już czasu ma swoje miejsce w kolekcji Marin, otrzymał coś więcej, niż tylko facelifting – dosłownie każda rura w ramie Hydro Light II przeszła kapitalny remont.

Znaczącą zmianą jest zawieszenie Quad Link w nowej postaci, który wprawdzie działa tak samo, jak w poprzedniej wersji modelu Marina, ale został ochudzony, by... podnieść ilość miejsca na nogi. Zmniejszono przy tym górne dźwignie, co pozwoliło zminimalizować wielkość całego ruchomego elementu, dopasowując go do podobnie zawężonego wahacza. Zwęża się on w miejscu, w którym przechodzi przez niego amortyzator Foksa. Łożyska są potrójnie osłonięte i łatwiejsze w serwisowaniu, niż było to wcześniej.
 


100-milimetrowy skok zawieszenia został sparowany z amortyzatorem Foxa 32 F100 RL (w najwyższym modelu). Kąty ramy to sprawdzone i popularne 69 na 73 stopnia, co wydaje się być dobrym wybore dla roweru, który powinien być dopasowany do kolarza. Kogoś, kto szuka szybkiego w obsłudze roweru trialowego, uniwersalnego na tyle, by dostosować go do miejsca wyścigu. Wybierać będzie można spośród trzech modeli, a raczej sześciu, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że do wyboru będzie też napęd - Shimano lub SRAM.

Nie możemy się już doczekać, żeby dokładnie przetestować nowe Rift Zone. Zmieniona rama kusi, podobnie jak unowocześniona kolorystyka!

Mount Vision
Mount Vision to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalna od lat nazwa w kolekcji Marina. Możemy powiedzieć, że zapewne więlu kolarzy MTB gdzieś, kiedyś, wypróbowała Mount Vision w ich rowerowej karierze, a rower ten odegrał znaczącą rolę w w przekonywaniu innych do zalet full suspension. Na sezon 2011 Mount Vision otrzymuje podobną do Rift Zone całkowitą odmianę wyglądu.

 

 


Jest więc nowy kompaktowy Quad Link, w pełni hydroformowana i zmodernizowana rura podsiodłowa z bardziej wyprostowanymi liniami i zwężoną u góry i z przodu główką ramy. Nowy wahacz, w porównaniu do poprzednich lat, jest podobno o 15% sztywniejszy. Skok tyłu wynosi 140 milimetrów, a główka ramy wyprzedza ramę pod kątem 67,5 stopnia. Dostępne będą trzy modele do wyboru, oczywiście różniące się wyposażeniem.

Attack Trail
Attack Trail został zmodernizowany w podobny sposób, czyli o ten sam Quad Link 2.0. oraz wahacz. Skok tyłu to nadal 150 mm, główka ramy została na górze zwężona, a nowy suport został utworzony jako jeden element ze zintegrowanym mocowaniem napinacza typu ISCG 05, tym samym więc możesz dopasować swój ulubiony napinacz łańcucha.

 

 

 

 


Dostępne będą dwa modele, oznaczone 6.8 i 6.9. Ten drugi, wyższy, pojawi się w sprzedaży z amortyzatorem Fox Float 36 RLC (160 mm), napędem SRAM X7/X9, kołami Fulcrum Red, hamulcami Avid Elixir R i oponami Maxxis Ardent 2,35 cala.

Marin zapowiedział też wprowadzenie do sprzedaży modelu Team CXR 29. Ma on taką samą ramę z karbonowych włókien jak CXR oparty na kołach 26, ale tym razem w wersji dopasowanej do większych kół. Rama utworzona została z włókna węglowego wytwarzanego metodą CXR-T3, w technologii tube-to-tube.

 

 

 

 


Info: marinbikes.com