Paul Turner, jeden z założycieli Rock Shoxa, po rozstaniu się ze swoją firmą opracował i sprzedaje pod własną marką rower Maverick z oryginalnym systemem tylnego zawieszenia Mono Link. Lekko zmodyfikowany rower pod nazwą Palomino jest także budowany na licencji przez Kleina, o czym mogliście przeczytać w kilku wcześniejszych tekstach na bikeworldzie.
Turner będący specjalistą od przednich amortyzatorów postanowił skonstruować superlekki i sztywny widelec do enduro i FR. Istniejące w tym czasie dwupółkowe widelce do FR o skoku 150-170mm ważyły dobrze powyżej 2kg. Aby zmniejszyć masę rezygnowano z górnej półki, ale jednopółkowe widelce były za mało sztywne, a oś obrotu i korona widelca podlegały dużym naprężeniom. Postanowiono wprowadzić nowy standard rury sterowej i łożysk o powiększonej do 1.5 cala średnicy, który został już zaakceptowany przez wielu producentów ram, widelców i łożysk kierownicy.
Turner poszedł w innym kierunku. Zostawił układ dwupółkowy a poszczególne elementy widelca ukształtował zgodnie z rozkładem obciążeń, którym podlegają. W zeszłym roku jeden z polskich magazynów rowerowych wspominał o prototypie Mavericka, teraz możemy bliżej zapoznać się z seryjnym wyrobem.
- Po pierwsze widelec ma bardziej racjonalny ze względu na działające obciążenia układ upside-down.
- W amortyzatorze Maverick najbardziej charakterystyczne są „spuchnięte” w obszarze dolnej półki golenie. To tu działają największe obciążenia zginające i ścinające. Łatwo je przenieść dzięki dużym przekrojom cienkościennych elementów
(średnica górnych goleni 50mm a dolnych 32mm, przy grubości cieniowanych ścianek rzędu 1.8-1.0mm) zapewniając równocześnie wysoką sztywność i niską masę całości.
-Drugą charakterystyczną cechą konstrukcyjną jest to, że cienkościenna dolna półka o zmiennym, skrzynkowym przekroju nie stanowi oddzielnej części przykręcanej do goleni albo łączonej na wcisk, ale została na stałe do nich przyspawana. To kolejne rozwiązanie zmniejszające masę i podnoszące sztywność. Cała „ramka” bardziej przypomina element podwozia odrzutowca a nie prostą rowerową część.
- Górna półka wygląda całkiem tradycyjnie – jest odlewana, obrabiana skrawaniem i polerowana, a potem zakładana na górne golenie i zaciskana na odpowiedniej wysokości dwiema dostępnymi od przodu śrubami. Do wyboru mamy górne półki w trzech rozmiarach (wysokościach) umożliwiających dobranie amortyzatora do wysokości rury sterowej ramy – szczegóły na rysunku technicznym widelca.
Dodatkowo górną półkę można przesuwać w zakresie 18mm na goleniach, oraz stosować podkładki o łącznej grubości 15mm.
- Do górnej półki można przykręcić śrubami od spodu zintegrowany wspornik kierownicy o długości 70 (lub 90mm) i masie 105g o prostokątnym przekroju.
- Maverick jest kompatybilny ze standardowymi i zintegrowanymi łożyskami sterowymi o średnicy 28.6mm.
- Maksymalny rozmiar opony zalecany przez producenta to 26x2.5”.
- Uchwyt do zacisku tarczówki jest wykonany w standardzie międzynarodowym IS a nie w popularnym dla amerykańskich amortyzatorów układzie Post Mount Hayesa.
- Skok widelca to 150mm, przy masie wynoszącej tylko 1500g!
- Amortyzację zapewnia podwójna (pozytywna i negatywna) sprężyna powietrzna umieszczona w lewej goleni a tłumik olejowy znajduje się w drugiej. Dzięki dwóm komorom powietrznym można precyzyjnie dobrać charakterystykę skoku widelca. Dodatkowo przy górnej półce w prawej goleni znajduje się dostępne podczas jazdy wygodne pokrętło do regulacji charakterystyki tłumienia.
- Maverick nie ma co prawda układu chroniącego przed pompowaniem przy intensywnym pedałowaniu w sprincie lub na podjeździe, ale można podczas jazdy zmniejszyć jego skok do „krosowych” 100mm zamontowanym po prawej stronie pokrętłem. Widelec ze zredukowanym skokiem pozostaje aktywny i wybiera nierówności.
- Oś sztywna o średnicy aż 24mm jest zaciskana dwoma szybkozamykaczami.
- Od jesieni tego roku Maverick oferuje własną piastę przednią na oś sztywną 24mm o szerokości 110mm do tarcz IS (montowanych na sześć śrub M6).
Cena widelca w Stanach wynosi 800 USD (ze wspornikiem i górną koroną). Piasta Maverick kosztuje 135 USD.

Maverick staje się amortyzatorem modnym i wyznacznikiem pewnego niezależnego stylu – na tegorocznych targach rowerowych wiele firm prezentowało przynajmniej jeden rower w swojej kolekcji z charakterystycznym dwupółkowym widelcem.
W Polsce jak na razie nie mamy oficjalnego dystrybutora Mavericków, najbliżsi dealerzy są w Niemczech (tu są kontakty do nich), ale te widelce wchodzą w skład kitów, z którymi można kupić ramy Santa Cruz, a więc pytajcie o nie w Crazy Crank.
Wszystkie ilustracje pochodzą ze strony internetowej producenta.
Dwupółkowy Maverick.
<a href="/multimedia/foto/medium/8_975_11_11_03.jpg" target=_blank><img src="/multimedia/foto/medium/8_975_11_11_03.jpg" border=0 align=left vspace=5 hspace=5></a> <a href="/multimedia/foto/medium/8_976_11_11_03.jpg" target=_blank><img src="/multimedia/foto/medium/8_976_11_11_03.jpg" border=0 align=right vspace=5 hspace=5></a> Paul Turner, jeden z założycieli Rock Shoxa, po rozstaniu się ze swoją firmą opracował i sprzedaje pod własną marką rower Maverick z oryginalnym systemem tylnego zawieszenia Mono Link. Lekko zmodyfikowany rower pod nazwą Palomino jest także budowany na licencji przez Kleina, o czym mogliście <a href=https://www.bikeworld.pl/wyszukiwarka.php?szukaj=Klein%20Palomino&kat=art&count=2 class=menu1 target=_blank>przeczytać</a> w kilku wcześniejszych tekstach na bikeworldzie.<br><br>Turner będący specjalistą od przednich amortyzatorów postanowił skonstruować superlekki i sztywny widelec do enduro i FR. Istniejące w tym czasie dwupółkowe widelce do FR o skoku 150-170mm ważyły dobrze powyżej 2kg. Aby zmniejszyć masę rezygnowano z górnej półki, ale jednopółkowe widelce były za mało sztywne, a oś obrotu i korona widelca podlegały dużym naprężeniom. Postanowiono wprowadzić nowy standard rury sterowej i łożysk o powiększonej do 1.5 cala średnicy, który został już zaakceptowany przez wielu producentów ram, widelców i łożysk kierownicy