Wpływ karbonu na zdrowie

Czy włókna węglowe są niebezpieczne?

Drukuj

Karbon wykonany w nanotechnologii jest dziś coraz popularniejszy w przemyśle rowerowym z wyższej półki.

Karbon wykonany w nanotechnologii jest dziś coraz popularniejszy w przemyśle rowerowym z wyższej półki.
Jego unikalne właściwości, takie jak np. ogromna odporność na rozrywanie, sprawiają, że producenci coraz częściej sięgają po nanorurki. Niestety, według najnowszych badań taki materiał może być bardzo szkodliwy.

Szczęśliwie problem nie dotyczy osób, które kupują finalny produkt, jeśli więc ostatnio zakupiłeś wykonaną w nanotechnologii ramę rowerową to raczej nie masz się o co martwić. Powód do zmartwienia mają jednak osoby pracujące przy tym materiale, np. mechanicy.

Według magazynu Nature, badania przeprowadzone z udziałem myszy pokazały, że fragmenty nanorurek w kształcie igły o długości 20 mikronów wywoływały u zwierząt podobne dolegliwości jak takie same fragmenty azbestu, umierały one po paru dniach. Jednak przy kawałkach nanorurek o długości 5 mikronów podobnych efektów nie stwierdzono. "Długie są szkodliwe, krótkie nie.", powiedział Ken Donaldson, profesor toksykologii dróg oddechowych na Uniwersytecie Edynburskim w Szkocji. Jak dodał wynika to z tego, że makrofagi usuwające zanieczyszczenia z płuc potrafią sobie poradzić z pyłem czy gazem, jednak dłuższe fragmenty nanorurek są dla nich ciężkie do usunięcia, tak samo jak w przypadku azbestu.

Przeprowadzone badania mają być według naukowców jasnym ostrzeżeniem dla osób pracujących przy nanorurkach (zbudowanych z jednoatomowej warstwy grafitu), że ten materiał jest tak samo groźny jak azbest i, że potrafi wywołać podobne zmiany w organizmie. Według uczonych oba te materiały powinny być objęte takimi samymi przepisami i normami.

Cięte przez mechaników fragmenty karbonu w rurach sterowych czy sztycach potrafią więc być bardzo niebezpieczne i przed taką pracą należy się odpowiednio zabezpieczyć. Naukowcy jednak uspokajają, dla konsumentów problem niemal nie istnieje.

Info: www.nature.com