Holenderska marka Sensa znana jest przede wszystkim za sprawą rowerów szosowych, graveli i sportowych MTB XC. W naszej redakcyjnej historii mieliśmy już kilkakrotnie do czynienia z różnymi modelami tego producenta, głównie wyścigowymi szosami i gravelami. Testy zwykle wypadały bardzo pomyślnie, a jeszcze lepiej wyglądał stosunek tego, ile rower potrafi, jak jeździ i jak jest wyposażony w zestawieniu z jego ceną. Trzeba bowiem przyznać, że Sensa – na polskim rynku dystybuowana przez szybkierowery.pl – zwykle jest bezkompormisowa na polu opłacalności i na tle konkurencji wypada po prostu bardzo korzystnie cenowo!
Tym razem chcieliśmy Wam zaprezentować nowy model w kolekcji holenderskiej marki – wyścigową szosę z najwyższej półki, czyli Sensę Giulia Supremo. Bazą służącą za punkt wyjścia do projektowania tego modelu był dotychczasowy topowy model, czyli Giulia Evo Integrale. Sensa postanowiła zachować udaną i sprawdzoną w boju geometrię tego modelu, utrzymać sztywność boczną tej ramy, ale dopracować aerodynamikę, komfort oraz odchudzić cały zestaw ramowy z widelcem i tzw. osprzętem. Efektem jest nowy rower, który imponuje skalą osiągniętych zysków.
Nowa rama – lżejsza, szybsza i bardziej komfortowa!
Powyższe słowa brzmią jak branżowe frazesy, w końcu każdy kolejny nowy rower jest szybszy, lżejszy i bardziej komfortowy… no, ale skoro tak wypada na wadze oraz w badaniach, a następnie zwyczajnie czuć to podczas jazdy to coś w tym jest. Tak wygląda postęp technologiczny! Jak już wspomnieliśmy za bazę do projektu nowego modelu posłużyła Giulia Evo Integrale, która została dopracowana aerodynamicznie za pomocą symulacji komputerowych CFD. Dzięki wynikom tych symulacji zmodyfikowane zostały w zasadzie kształty wszystkich rur, choć nieznacznie, głównie w detalach. Tak naprawdę szczególnie duże zmiany widać na splocie rury podsiodłowej z górnymi widełkami tylnego trójkąta. Nie dziwi nas to, mieliśmy okazję jeździć na modelu Giulia Evo, który z kolei był poprzednikiem Integrale i tamten rower był już naprawdę szybki. Liczbowo Supremo ma o 9,1% mniejsze opory powietrza, niż Giulia Evo Integrale, co przekłada się na estymowaną oszczędność w watach wynoszącą około 1,5%. Producent twierdzi, że o tyle mniejszą moc musimy generować względem Giulia Evo Integrale, aby jechać na Supermo z identyczną prędkością. Jeśli dobrze rozumiemy wyniki ich badań i estymacji to obiecywany półtora procentowy zysk jest już przy prędkości 30 km/h, co jest naprawdę dobrym wynikiem.
Nie mniej imponująco wygląda aspekt wagowy. Sensa odchudziła ramę aż o 171 gramów i o kolejne 54 gramy widelec. Sztyca również schudła – dokładnie o 27 gramów. Do tego dużo, bo aż 26 gramów oszczędzono dzięki nowym osiom kół. Kompletna rama wraz z osprzętem typu hak przerzutki itp. waży wg danych producenta 1079 gramów (zapewne dotyczy to rozmiaru M, jednak tego producent nie podaje, natomiast zysk względem poprzedniej ramy Giulia Integrale jest faktycznie ogromny).
Zyski osiągnięto również na polu komfortu, głównie dzięki sztycy, która obecnie ma mniej materiału i rozwiązaniom w obrębie tylnego trójkąta, które zaczerpnięto z komfortowego modelu Giulia GF. W sumie zdolności do absorpcji drgań w siodle wzrosły o 30%. Wszystkie te dane są dostępne na stronie holenderskiego producenta - trzeba w ogóle oddać Sensie, że jest bardzo transparentna i konkretna jeśli chodzi o udostępniane dane, co nie jest regułą nawet wśród producentów klasyfikowanych jako premium.
Poza tym – o czym już wspomnieliśmy – geometria pozostała niezmieniona, podobnie jak tire clearnece. Rama i widelec mieszczą opony do 30 mm z bezpiecznym zapasem 5 mm po każdej ze stron. Istotnym elementem nowego roweru jest też kokpit Supra Combo Aero. Cechuje go lekka flara, która rozszerza kierownicę o 25 mm w chwycie dolnym w stosunku do chwytu za łapy. Taki kształt ma kilka zalet. Po pierwsze pozwala złożyć się bardziej aerodynamicznie na rowerze i lepiej zamknąć sylwetkę podczas kręcenia w pozycji za klamkomanetki. Jednocześnie taka flara daje nam więcej kontroli na zjazdach pokonywanych w dolnym chwycie. Wreszcie jest to wyprofilowanie dolnego chwytu, które gwarantuje więcej miejsca na pracę nadgarstków przy sprinterskich finiszach. To jednak nie koniec ciekawostek, bowiem jest to kokpit o dużej prostocie serwisowej, ponieważ od spodu ma pokrywkę, którą można szybko zdemontować i otrzymać dostęp do przewodów. Dzięki temu rozwiązaniu można zdjąć cały kokpit i wymienić na inny bez rozpinania układu hamulcowego! Super Combo jest też kompatybilny ze standardowym top cap’em sterów, to ważna informacja w razie chęci pozostawienia sobie lekkiego zapasu na rurze sterowej.
Linia modelowa
Sensa Giulia Supremo jest modelem customowym, który składany jest przez producenta pod indywidualne zamówienie. U polskiego dystrybutora najbardziej popularne konfiguracje dostępne są od ręki. Pierwszą i bardziej atrakcyjną cenowo opcją jest Sensa Giulia Supremo 105 Di2 2x12, czyli wariant na elektronicznej grupie Shimano 105, która ma do tego topowego karbonowe koła Supra RFC Premium Speed o wysokości 62 mm i omawiany karbonowy kokpit Supra Combo Aero, a całość kosztuje 16 499 zł. Natomiast drugi dostępny model to Sensa Giulia Supremo Ultegra Di2 2x12, który ma identyczne koła i kokpit, ale lepszą grupę napędową i został wyceniony na 19 499 zł. Warto jeszcze dodać, że rama występuje w rozmiarach od S do XL i jest kompatybilna wyłącznie z elektronicznymi grupami napędowymi.
Polski dystrybutor: szybkierowery.pl
_crop-46e60a-original-1725172869_c392f.jpg)
