Kilka lat temu Trek wprowadził do swoich kasków – wówczas sygnowanych jeszcze marką Bontrager – rewolucyjną technologię WaveCel, która znacznie ograniczała ryzyko poważnych obrażeń podczas upadków na głowę. Podawane wówczas dane i liczby mówiły o 48-krotnie większej skuteczności podczas wypadków i zmniejszenia ryzyka wstrząśnienia mózgu aż o 99%. Cała istota działania opierała się na zintegrowaniu ze skorupą kasku dodatkowej struktury komórek WaveCel, które miały w ogromnym stopniu redukować siły występujące podczas uderzenia.
O samym WaveCel’u pisaliśmy już wielokrotnie przy okazji testów różnych kasków ze stajni Trek - Bontrager, ale przypomnimy, że struktura ta ma trzy-fazowe działanie. Gdy kask zaczyna mieć kontakt z podłożem, najpierw następuje rozproszenie siły, które jest wynikiem przesuwania się komórek WaveCel na boki, dzięki czemu zmniejsza się tarcie między kaskiem, a np. ziemią. W kolejnym kroku plastyczna struktura kasku zgniata się pochłaniając dalszą porcję siły uderzenia. Na koniec, w stadium pełnego ściśnięcia, cała struktura przesuwa się jeszcze na boki, aby nadal absorbować energię.
O ile w kaskach do ścigania się na szosie, czy w XC i maratonach Trek zdecydował się do odchudzania swoich modeli i oparł w nich ochronę na systemie Mips Air, o tyle do jazdy w trudniejszym terenie pozostaje wierny maksymalizacji bezpieczeństwa i wyposaża je w WaveCel’a. Inżynierowie dopracowali technologię i dziś Trek zrzuca kurtynę z kasków wyposażonych w nowy system WaveCel 2.0, który jest lżejszy i lepiej oddycha, a jednocześnie zachowuje ten sam poziom ochrony, co dotychczas. Zoptymalizowane zostały ścianki komórek, co pozwoliło na odchudzenie każdego kasku o 15 gramów, a jednocześnie poprawiono cyrkulację powietrza, co z pewnością jest plusem w upalne dni. Warto dodać, że starsze modele źle nie oddychały, głównym tematem była jedynie wyższa masa. W kolekcji są trzy nowe modele lżejszych i bardziej przewiewnych kasków – Blaze, Rally i Quantum. Te propozycje pokrywają szeroki zakres potrzeb – od rekreacyjnego MTB i jazdy po mieście, przez agresywną trailową jazdę po ścieżkach i szlakach, na enduro skończywszy.
Trek Blaze WaveCel
Blaze to najbardziej zaawansowany kask, który dedykowany jest do najbardziej agresywnej jazdy spośród trzech premierowych modeli. Jego zastosowanie to jazda w stylu enduro i trail. Dedykowany jest dla riderów, którzy szukają maksimum ochrony, a przy tym odpowiedniej lekkości i wentylacji. W tym modelu znajdziemy masę ciekawych, wygodnych i użytecznych rozwiązań. Za dopasowanie do głowy odpowiada system BOA, Blaze ma też demontowalne osłony uszu, jest tu również trzy-pozycyjny daszek, który można zdemontować do jazdy z goglami. Jego skorupa jest to kompatybilna z akcesoriami Blendr.
Trek Rally WaveCel
Rally to zaawansowany kask przeznaczony do ostrej ścieżkowej jazdy oraz wycieczek w prawdziwym terenie. Ma wszystko, czego potrzeba na dobrą zabawę w górach. Posiada rozbudowaną ochronę głowy i dzięki nowemu WaveCel 2.0 jest też lżejszy i lepiej oddycha, niż poprzednia generacja. Użytkownicy docenią zaawansowane rozwiązania, jak choćby system dopasowania BOA, magnetyczną sprzączkę FidLock, czy mocowania na akcesoria Blendr. Obowiązkowo dla kasków MTB jest tutaj trzypozycyjny daszek, który ma wbudowane miejscem na okulary, gdy zechcemy je zdjąć podczas jazdy.
Trek Quantum WaveCel
Model Quantum jest najbardziej podstawową propozycją wśród nowej trójki, która sprawdzi się zarówno w rekreacyjnym MTB, jak w codziennej jeździe. Jak podkreśla producent – szerszy zakres ochrony niż w poprzednich generacjach i WaveCel 2.0 to gwarancja świetnego bezpieczeństwa na terenowych trasach. Wśród istotnych kwestii warto wspomnieć, że za dopasowanie do głowy dba system Headmaster III, a w pakiecie jest też regulowany w trzech położeniach daszek i miejsce na okulary.
Strona producenta: www.trekbikes.com
