Ręka do góry kto nie miał kiedyś w swoim rowerze licznika niemieckiej marki? Od razu nasuwa się nam skojarzenie z fińską Nokią, która przespała smartfonową rewolucję. W tym przypadku Sigma Sport w segmencie zaawansowanych komputerów rowerowych oddała pole takim markom jak Garmin, Wahoo czy Bryton wraz z popularyzacją GPSu. Niemcy nie złożyli jednak broni, a ich najnowsze dziecko - Rox 12.1 EVO "ma papiery" żeby poważnie namieszać na rynku. Przyglądamy się mu bliżej!
Jak sama nazwa wskazuje, ROX 12.1 EVO to ewolucja zaprezentowanej kilka lat temu Sigmy Rox 12, ale w dużo bardziej kompaktowym wydaniu i z zupełnie nowymi funkcjami, więc śmiało można ją traktować jak zupełnie nowy model w ofercie, a nie tylko delikatny lifting.
Komputer ma dotykowy, kolorowy ekran o przekątnej 3" oraz dodatkowo 5 fizycznych guzików ułatwiających jego obsługę. Jednostka waży dokładnie 110 gramów, co zarówno pod kątem rozmiaru wyświetlacza jak i masy plasuje ją idealnie pomiędzy seriami Garminami 1040 i 840/540. Na zdjęciach wygląda bardzo rozsądnie, ROX 12 bardziej przypominał smartfona niż licznik rowerowy, także ruch w dobrą stronę!
Rox 12.1 ma wgrane specjalnie przygotowane dla SIGMY mapy całego świata z zaznaczonymi ścieżkami i szlakami rowerowymi, które można ponadto bezpłatnie aktualizować. Planowanie trasy możliwe jest zarówno z poziomu licznika - oferuje on wtedy trzy warianty - sugerowaną, najkrótszą i najłatwiejszą jak i aplikacji Data Center lub Sigma Ride App. Możemy też wgrać track ze Stravy, Komoot lub dowolnego innego programu do tworzenia tras w formacie .gpx. W trakcie jazdy kurs naniesiony jest na mapę jak również otrzymujemy wizualne i dźwiękowe wskazówki "turn-by-turn".
Komputer ma wgranych 6 domyślnych profili (m.in szosa, mtb, gravel, e-bike czy indoor cycling), a ponadto użytkownik może wgrać do 20 własnych profili. W ramach każdego z nich można swobodnie personalizować ekrany danych, a ponadto wyróżniać różnymi kolorami najważniejsze dla nas parametry.
Jednostka posiada moduły łączności BLE i ANT+, dzięki czemu możemy sparować ją z wieloma urzędzeniami jednocześnie. Producent zadbał o kompatybilność nie tylko z opaskami tętna, pomiarami mocy czy czujnikami prędkości, ale możemy połączyć się również z elektronicznym napędem, radarem, trenażerem czy e-bikiem, gdzie w tym ostatnim przypadku będziemy mieli wgląd w takie informacje jak pozostały poziom baterii, tryb wspomagania czy sugestię na jakim trybie wspomagania powinniśmy jechać żeby nie zabrakło nam baterii przed końcem zaplanowej wycieczki.
Podobnie jak u konkurencji, rozbudowany jest moduł powiadomień z telefonu (połączenie, smsy, wiadomości z portali społecznościowych) czy choćby wirtualna rywalizacja na segmentach Strava Live, natomiast brakuje nam znanej choćby z Garminów funkcji rozpoznawania podjazdów.
Nowy komputer już jest dostępny w sprzedaży w dwóch wariantach kolorystycznych, a jego cena to:
- 379 EUR w wersji podstawowej (sam komputer)
- 479 EUR wersja bundla (z pasem tętna i gumowym etui)
Producent: Sigma Sport