Colnago Prototipo - nowa broń Tadeja Pogačara

Zobacz prototypowy rower szosowy od Colnago - bolid, na którym ścigać będą się kolarze UAE Team Emirates

Drukuj
Colnago Prototipo Colnago

UAE Team Emirates z Tadejem Pogačarem na czele będzie miało nową broń w walce o trzecią z rzędu żółtą koszulkę na rozpoczynającym się za niecałe 3 tygodnie Tour de France. Sprawdzamy co już wiadomo o nowym Colnago!

Dwukrotny zwycięzca Tour de France był już widziany na prototypowym modelu, nomen omen nazwanym Prototipo, podczas treningów wcześniej w tym sezonie, natomiast teraz cała drużyna UAE będzie miała dostęp do nowego sprzętu podczas wyścigów. Colnago przygotowało do testów w warunkach wyścigowych pięć różnych wersji i na podstawie feedbecku uzyskanego od zawodników zostanie wybrana ta ostateczna, dostępna po uzyskaniu niezbędnych homologacji również dla "zwykłych śmiertelników".

Oprócz nowego Prototipo kolarze w zależności od profilu tras i własnych preferencji, nadal będą mogli wybrać dotychczasowy rower, czyli model V3Rs.

 

Nowe podejście do projektowania

Według Colnago, Prototipo reprezentuje nowy sposób projektowania roweru. Chociaż ostatecznym rezultatem jest konstrukcja ramy typu monocoque, wstępne testy porównawcze przeprowadzono na poszczególnych elementach składających się na całą ramę „nowej serii C”. Ta metoda pozwoliła projektantom obliczyć grubości i schematy rozmieszczenia warstw włókna węglowego w bardziej holistyczny sposób - poprawiając dokładność i jednocześnie oszczędzając czas.

Po zakończeniu fazy symulacji komputerowych i testów w tunelu aerodynamicznym kilkudziesięciu projektów, do testów terenowych wybrano pięć z nich, które teraz są testowane nie tylko przez Pogiego, ale również m.in. Rafała Majkę, Matteo Trentina czy Marca Hirschiego.

Chociaż nie opublikowano żadnej oficjalnej specyfikacji technicznej ramy, obejmującej choćby jej masę czy współczynniki aerodynamiczne, jest niemalże pewne, że zgodnie z obecnymi trendami, Prototipo będzie w obydwu tych kluczowych parametrach przewyższało rower, który dwukrotnie dowiózł Pogačara na najwyższy stopień podium Grand Boucle.

 
 

 

Obszarami, na których w głównej mierze skupili się projektanci, to główka ramy i węzeł suportowy oraz zapewnienie równowagi pomiędzy sztywnością ramy a jej masą. Na pierwszy rzut oka Prototipo bardzo przypomina model V3R, jednak widoczne są modyfikacje główki ramy oraz rury podsiodłowej wskazujące na większy potencjał aerodynamiczny roweru.

Choć symulacje komputerowe i testy w tunelu aerodynamicznym są ważne, mają ograniczenia” – mówi Davide Fumagalli, szef działu badawczo-rozwojowego Colnago. „Bardzo trudne - jeśli nie niemożliwe - jest odtworzenie sytuacji specyficznych dla wyścigu, nierówności nawierzchni, zmienności, przyspieszeń kolarzy w różnych momentach zawodów. Na obecnym etapie rozwoju, który osiągnęliśmy, coraz trudniej jest coś poprawić. Dlatego korzystając z doświadczenia tych, którzy jeżdżą na rowerach przez wiele godzin dziennie, czujemy, że możemy sprawić, by nasze rowery wyścigowe zrobiły kolejny i ważny krok naprzód.”

 

 

Nie tylko funkcja, ale też forma

Sporo pracy włożono również w aspekt wizualny nowego roweru. Włoska filozofia projektowania jest taka sama w branży rowerowej jak i motoryzacyjnej, gdzie forma ma być konsekwencją funkcji. Aby zbudować rower udanie łączący aspekty techniczne z wizualnymi, Colnago skorzystało z usług ikony norweskiego wzornictwa przemysłowego, Torgny'ego Fjeldskaara.

Data oficjalnej premiery Prototipo nie jest jeszcze znana, można spodziewać się, że nastąpi to niedługo po zakończeniu tegorocznej Wielkiej Pętli. Jak myślicie, czy Włosi będą mogli reklamować nowy rower jako maszynę, która wygrała TdF 2022? Odpowiedź poznamy już 24 lipca.