Nowości FELT: gravel Breed i IA 2.0 do tri

FELT zaprezentował premierowe modele 2022 / 2023 - carbonową szutrówkę Breed oraz wyścigowy bolid triathlonowy IA 2.0.

Drukuj

FELT rozpoczyna swojego rodzaju nowy rozdział w historii firmy, co zaakcentował dwoma bardzo mocnymi premierami - kurtyna spadła z nowego, wyścigowego gravela FELT Greed oraz triathlonowego bolidu IA 2.0.

Marki FELT raczej nie trzeba przedstawiać fanom kolarstwa w jego wyczynowej, wyścigowej formie - to amerykański producent rowerów, który może pochwalić się już 30-letnim rynkowym stażem. FELT projektuje swoje rowery oraz tworzy własne technologie w Rancho Santa Margarita w Kaliforni (USA). Amerykański producent może pochwalić się solidną listą sukcesów osiąganych na ich rowerach - są na liście torowe medale olimpijskie, przełajowe mistrzostwo świata Wouta Van Aerta, wielokrotne wygrane w triathlonie Ironman KONA czy olimpijskie medale w jeździe indywiduanej na czas. Powyższe przypomina, że FELT ma w swoim portfolio rowery po prostu szybkie, gotowe wygrywać najbardziej prestiżowe wyścigi świata. W ostatnich miesiącach zasadniczo dla FELT-a otwiera się nowy rozdział - marka dołączyła do portfolio austriackiej firmy PIERER E-Bikes, która ma zamiar skorzystać z wieloletniego doświadczenia firmy i rozwijać nowe technologie. Plany są naprawdę ambitne, czego dowodem są dwie premierowe konstrukcje zaprezentowane przez firmę w ubiegłym tygodniu nieopodal Salzburga - mieliśmy okazję brać udział w ich oficjalnej prezentacji i dzielimy się wszystkim, co o nowych rowerach FELT-a wiemy.

 

 

 

 

FELT Greed - wyścigowy gravel z carbonu

Amerykanie wprost mówią o tym, że Greed został stworzony do szutrowego ścigania, ale jak to bywa z gravelami - spektrum zastosowań tego typu sprzętu jest o wiele dalsze niż zawody. Nie zmienia to faktu, że u podstaw Greeda stoi bardzo ciekawa rama w całości zbudowana z włókna węglowego. Ciekawa, bo ma w sobie nieco autorskich rozwiązań projektantów FELT-a, które wydają się naprawdę przemyślane i funkcjonalne. O szybkości Greeda ma stanowić nie tylko materiał ramy, ale i profile rur - korzystając ze swoich doświadczeń w projektowaniu opływowych profili rowerów aero producent zdecydował się w wielu miejscach na zastosowanie aero kształtów także w ramie ich nowego gravela. 

 

 
 

 

 

W Greedzie spotkamy standard suportu T47 - mamy więc gwintowaną mufę ramy, stanowiącą o łatwości serwisowej i wykluczającą w sporej mierze problem "trzasków" press-fitów. Jednocześnie węzeł suportu jest asymetryczny - po stronie napędu zastosowano miski zewnętrzne, a po drugiej wewnętrzne. Taki zabieg ma wpłynąć nie tylko na maksymalizację sztywności i efektywności pedałowania, ale także dać więcej miejsca szerokim oponom i zapobiegać zakleszczeniu się łańcucha pomiędzy korbą i ramą w przypadku ewentualnego spadnięcia łańcucha.

Rama Greeda jest kompatybilna z napędami elektronicznymi i mechanicznymi oraz napędami 1x oraz 2x. Żeby przymocować przednią przerzutkę musimy jedynie przykręcić dedykowany "hak". Również pojemność opon została potraktowana tu na bogato - w przypadku kół 28" zmieścimy tu maksymalnie oponę o szerokości 50 mm. FELT mocno podkreśla też kompatybilność ramy z innymi rozmarami kół: 27,5 lub 29". 

 

 
 

 

 

Pewnie wielu z Was intryguje węzęł podsiodłowy premierowego FELT-a - i słusznie, bo tam dzieje się sporo ciekawego. Roweru możemy używać bowiem z seryjnie montowaną sztycą 27,2 mm. W przypadku jej stosowania Greed wyposażony jest w system Taperloc, który ma zwiększać komfort jazdy w perspektywie pochłaniania drgań. FELT zastosował zintegrowany zacisk sztycy (zadbano o to, żeby wrażliwe elementy, takie jak np. baryłka z gwintem do dokręcania całości była wymienialna) i dodatkowo użył swojego rodzaju "rękawa" z tworzywa sztucznego w którym osadzana jest sztyca - powyższy ma oczywiście za zadanie wpływać pozytywnie na pochłanianie drgań. Po zdemontowaniu amortyzującego rękawa sztycy możemy natomiast zamontować tu droppera 30,9 mm. 

W perspektywie wyścigów długodystansowych po pustyniach południowej Kaliforni FELT wygospodarował w Greedzie miejsce do przykręcenia czterech koszyków (nie tylko) na bidony. Dodatkowo w górnej rurze ramy mamy też otwory do przykręcenia bezpośrednio małej torebki czy w przyszłości - dedykowanego pojemnika np. na drobne przekąski. 

 

 
 

 

 

Na koniec warto dodać, że Greed ma dopracowane gumowe osłony suportu czy rury łańcuchowej. FELT podkreśla, że geometria Greeda jest gotowa na przyjęcie amortyzowanego widelca z segmentu gravel - seryjnie nie decyduje się go zamontować, ale zostawia uchylone drzwi dla miłośników najbardziej terenowych szutrówek. 

FELT jasno sygnalizuje, że pod względem poziomu produktu Greed ma dorównywać największym graczom na rynku, natomiast ceny rynkowe poszczególnych modeli mają nie być przesadzone i być proporcjonalne do dużego poziomu zaawansowania technologicznego ich roweru. Co zresztą tyczy się generalnej filozofii marki. 

 

 

Modele i ceny

  • Breed ADV Force eTap — 6,599 Euro
  • Breed ADV GRX 810 — 4,699 Euro
  • Breed GRX 600 — 2,999 Euro

 

 

 

 

FELT IA 2.0 - triathlonowy bolid high-end

O tym że IA 2.0 to projekt wyjątkowy chyba nie trzeba przekonywać, wystarczy jeden rzut oka żeby zobaczyć, że mamy tu do czynenia ze skrajnie aerodynamiczną maszyną, stworzoną w tunelu aerodynamicznym i maksymalnie podporządkowaną szybkości. FELT poświęcił na ten projekt aż 5 lat, a wszystko po to, żeby stworzyć nową generację IA, która względem poprzednika zyskuje 4% generalnej szybkości. Rama IA 2.0 to efekt setek wirtualnych symulacji aero profili i konfrontowaniu ich z innymi potrzebnymi w wyścigu cechami - takimi jak np. sztywność boczna całego roweru. 

 

 
 

 

 

Producent ma też świadomość, że idealnie nakreślony rower to jedno, a pozycja zawodnika na rowerze to druga kluczowa w kwestii aerodynamiki cecha. Dlatego położenie kokpitu w IA 2.0 można szeroko customizować, dopasowując dokładnie wysokość łap i lemondki (czy również jej kąt). Jednocześnie system Dagger (bo tak nazywa się kokpit IA 2.0) jest kompatybilny z dokładkami czasowymi innych marek. FELT podkreśla też, że kokpit w ich nowej triathlonówce jest łatwy w adaptacji do transportu i oszczędza czas nie tylko na trasie, ale i podczas pakowania na zawody / zgrupowanie.

 

 

 

 

 

IA 2.0 również jest kompatybilny z napędami elektronicznymi i mechanicznymi w opcjach 2x (max mała zębatka - 42T) lub 1x (max 52T). Także w tym modelu FELT zastosował podobne rozwiązanie w kwestii sztycy - mamy tu rękaw z tworzywa, który pomaga sztycy absorbować drgania. Rower został oczywiście wyposażony w szereg potrzebnych na długodystansowych wyścigach schowków i pojemników na napoje. 

Na prezentacji marki usłyszeliśmy - FELT IS FAST - trudno wyobrazić sobie bardziej odpowiednie premiery do ugruntowania tego sloganu. 

 

 

 

 

Modele i ceny:

  • IA 2.0 FRD | Ultimate | RED eTap AXS — 14,999 Euro
  • IA 2.0 FRD | Ultimate | Dura-Ace Di2 — 13,999 Euro
  • IA 2.0 FRD | Ultimate | Force eTap AXS — 11,299 Euro
  • IA 2.0 FRD | Ultimate | Ultegra Di2 — 9,999 Euro

 

 

Strona producenta: feltbicycles.com