Spis treści:
Marka Santa Cruz budzi szybkie bicie serca większości z koneserów butikowych rowerów MTB. Kalifornijski producent ma też swój brand dedykowany tylko i wyłącznie kobietom - to marka Juliana. W ostatnich tygodniach do kolekcji obu marek dołączyły nowe fulle, które mają być "najszybszymi", jakie do tej pory Kaliforniczycy stworzyli - mowa o modelu Santa Cruz Blur (który dostępny będzie w wersji XC o skoku 100 mm przód / tył oraz TR ze skokiem 120 / 115 mm) oraz o jego damskim odpowiedniku Juliana Wilder (tu już bez dopisku, bo Wilder został wprowadzony tylko z większą ilością skoku: 120 / 115 mm). Wszystkie wspomniane ramy to takie same konstrukcje, różniące się jedynie ilością skoku. Żeby być bardziej precyzyjnym Santa Cruz zaznacza, że modele TR z większym skokiem nie są trailówkami, tylko "rowerami XC dedykowanymi do niektórych specyficznych tras". Szczegóły poniżej!
Rama i jej konstrukcja
Blur i Wilder wchodzą do kolekcji w dwóch wersjach ram, które różnią się od siebie rodzajem zastosowanych włókien węglowych - modele oznaczone jako "C" to wersje bardziej przystępne cenowo, a przez to i nieco cięższe, z kolei "CC" to opcje bardziej zaawansowane i lżejsze. Deklarowana masa ramy w rozmiarze L z damperem SIDLuxe (235 g) to 1933 g. Najbardziej zaawansowane pod względem wyposażenia modele Blur osiągają seryjnie masę około 10,2 kg, podczas gdy najbardziej podstawowe opcje legitymują się masą na poziomie 11,88 kg.
Przedni trójkąt ramy pomieści 2 koszyki na bidon, a ciekawostką może być fakt zastosowania 3 mocowania na koszyk pod dolną rurą ramy - to jasno sygnalizuje, że modele w typie Blura i Wildera są projektowane z myślą nie tylko o trudnych trasach XC, ale także o maratonach i etapówkach. Na ciężkich zjazdach przyda się zdecydowanie także solidny, gumowy protektor dolnej rury ramy, który co prawda dodaje masy, ale stanowi mocne wsparcie w kontekście ochrony carbonowego szkieletu. Santa Cruz daje dożywotnią gwarancję m.in. na łożyska w ramie.
W segmencie fulli do XC zdecydowanie dominuje kinematyka jednozawiasowa, więc nie jest zaskoczeniem, że Santa Cruz i Juliana i w przypadku ich nowych bolidów do XC zrezygnowała z zastosowania ich autorskiego układu z wirtualnym punktem obrotu na rzecz właśnie jednozawiasu - ten układ pozwala zbudować po prostu bardzo lekką ramę i upraszcza konstrukcję zawieszenia. Podobnie jak wielu innych producentów, Santa Cruz wspomaga swój jednozawias bardziej elastycznymi rurkami tylnego trójkąta, stosując tzw. flex stay. Producent twierdzi, że zastosowanie jednozawiasu pozwoliło zyskać 289 g względem poprzedniej generacji Blura. System jednozawiasowy w modelach Blur oraz Wilder ma cechować się ogromną efektywnością pracy, dużą ilością "anti squatu", a więc i odizolowaniu pracy zawieszenia od układu napędowego.
Geometria
W kwestii geometrii kalifornijscy konstruktorzy także są zgodni z ogólnoświatowymi trendami - jest płasko, nisko i długo. Jeśli chodzi o modele XC - kąt głowy ramy na poziomie 68,3 stopnia to jedna z bardziej radykalnych wartości w segmencie XC, która w parze z 29" kołami i odpowiednio długim reachem gwarantuje zjazdową pewność nawet na najbardziej stromych odcinkach maratonów i rund XC. Idąc dalej kąt rury podsiodłowej jest bliski 76 stopniom, co z kolei pozwala myśleć o efektywnym pedałowaniu i ograniczeniu negatywnego skutku dociążania zawieszenia, kiedy jedziemy w siodle. Wysokość suportu to 42 mm. Reach w rozmiarze M to 450 mm. Wszystko zgodnie z prawidłami "nowoczesnego XC".
Wersja Blura TR jest oczywiście jeszcze bardziej radykalna w kwestii geometrii - tam mowa już o 67,1 stopnia nachylenia widelca, natomiast bardziej płaski jest też kąt podsiodłowy (74,9 stopnia).
Wersje
W portfolio Santa Cruz znajdziemy 5 wersji wyposażeniowych wariantu XC oraz 6 opcji TR, natomiast Juliana Wilder dostępna będzie w 5 opcjach specyfikacji. Ceny zaczynają się od 4599 USD, a kończą na 11 599 USD.
Wszystkie warianty wyposażenia oraz komplet informacji znajdziecie na santacruzbicycles.com oraz julianabicycles.com.