Spis treści:
Merida była jednym z pionierów zjawiska, które dzisiaj przeobraziło się w osobną kategorię rowerów aero. Wszystko rozpoczęło się już w 2011 roku wraz z premierą pierwszej generacji modelu Reacto, który wyznaczył kierunek rozwoju jakim podążyła konkurencja.
Od czasu pierwszych kroków w projektowaniu rowerów aerodynamicznych wiele się zmieniło. Najnowsze konstrukcje tego typu oferują daleko wyższy poziom uniwersalności. Dzięki temu coraz częściej przyciągają uwagę tych kolarzy, którzy dotąd pozostawali przy tradycyjnych rowerach szosowych dzięki ich niższej wadze i wyższemu komfortowi jazdy, tak ważnym podczas urozmaiconych treningów.
Reacto ewoluje już od momentu swojej premiery. Ciągle staje się lżejsze, bardziej sztywne. Dzięki współpracy z fabrycznym teamem Lampre-Merida inżynierowie posiadali idealny poligon do testów. O tym jak owocna jest to współpraca może świadczyć chociażby fakt, iż ostatnie generacje Reacto stały się jednym z najczęściej wybieranych modeli z oferty marki wśród kolarzy Lampre-Merida - i chodzi tu o skrajnie zróżnicowane etapy, także te górskie.
Na czym polega zmiana?
Jak udoskonalić rower, który dla wielu jest wzorem w swojej kategorii? Inżynierowie Meridy działali na dwóch frontach, początkowo dokonując wirtualnych symulacji oporu powietrza, a następnie konfrontując te dane z testami prototypów w tunelu aerodynamicznym. To bardzo żmudny proces, który prowadzi do dziesiątek (jeśli nie setek!) korekt w budowie samej ramy oraz niezliczonych prób różnych komponentów - kierownic, kół, itp. Co ciekawe podczas testów w tunelu aerodynamicznym wykorzystywano także kolarza o niezmordowanych siłach – czyli zrobotyzowanego manekina, pedałującego ze stałą kadencją.
Efekty? Poprawa aerodynamiki o ok. 5%, uzyskana dzięki nowym profilom rur, bardziej smukłej główce, zintegrowanemu kokpitowi Metron 6D. Co interesujące i istotne z punktu widzenia serwisowego - nie zdecydowano się na pełną integrację kokpitu i ukrycie przewodów. Usunięcie przewodów i hamulca z obrysu aerodynamicznego skutkowało oszczędnością około 1.5 Watt energii, przy dużym wzroście komplikacji obsługi serwisowej roweru. Reacto zdecydowanie nie jest rowerem, w którym regulacja wysokości mostka zajmie dwie godziny w wykwalifikowanym serwisie.
Nowe Reacto ma być także bardziej komfortowe, dzięki zmianie profilu rur tylnego trójkąta oraz sztycy S-Flex. Podobno odczuwalna poprawa tłumienia drgań wynosi aż 24 % w stosunku do modelu poprzedniego.
Waga – frameset Reaco obejmujący ramę, widelec i sztycę waży obecnie 1667 gramów wobec ponad 2 kg modelu poprzedniego. Rower dostępny będzie w dwóch wersjach geometrii: wyścigowej oraz bardziej komfortowej, z wyższą główką i krótszą górną rurą ramy. Przewidziano modele zarówno z hamulcami tradycyjnymi, jak i tarczowymi. Te drugie posiadają system chłodzenia tarcz Disc Cooler znany z Merida Scultura Disc.
Nowe Reacto będzie miało swoją oficjalną premierę podczas Kielce Bike-Expo i w wielu wersjach pojawi się w kolekcji 2018 Merida Polska.
Dystrybutor: www.rowerymerida.pl