Spis treści:
Challenge obecny jest w świecie profesjonalnego kolarstwo już ponad 3 dekad i ma swoje korzenie wśród największych włoskich producentów, takich jak Vittoria czy Clement. Za Challengem stoi ciekawa historia – marka wywodzi się od firmy handlującej oponami wspomnianych dwóch marek. Jej twórcy postanowili przejąć fabrykę Clement po jej przenosinach na Daleki Wschód, jednak nie udało im się uzyskać praw do samej marki. Dlatego sami zaczęli produkować opony i szytki najwyższej jakości oraz rozwijać swoją unikalną technologię.
W ofercie Challenge'a znajdziemy szeroki wybór opon i szytek do wszystkich popularnych odmian kolarstwa. Firma ma szczególnie silną pozycję w świecie kolarstwa szosowego, przełajów oraz triathlonu, jednak mocno rozwija także katalog produktów dla kolarzy górskich.
Najważniejszym elementem mającym wpływ na niepowtarzalną jakość i doskonałe właściwości jezdne produktów Challenge jest ich ręczna produkcja. Dzięki temu zarówno opony, jak i szytki unikają procesu wulkanizacji, który sprawia, iż z czasem guma staje się coraz twardsza i traci elastyczność oraz przyczepność.
Challenge produkuje ręcznie swoje opony w fabryce w Tajlandii, wykorzystując wyłącznie naturalne produkty z okolicy. Chodzi przede wszystkim o gumę z naturalnych surowców, która znacznie dłużej zachowuje swoje doskonałe właściwości. Dodatkowo zastosowanie unikalnej technologii bezszwowego Latexu pozwala zmniejszać opory toczenia i gwarantuje doskonałe utrzymanie trakcji podczas szybkiej jazdy w różnych warunkach pogodowych.
W oponach Challenge znajdziemy oplot o różnej gęstości, aż do 320 TPI. W najdroższych, topowych modelach opon wykorzystuje się włókna jedwabiu. Co w tym roku zwraca naszą szczególną uwagę to bardzo duży wybór coraz popularniejszych opon szosowych o większej szerokości oraz specjalistycznych opon do rowerów gravel.
Challenge ma też ciekawą propozycję dla osób które chciałyby wykorzystywać potencjał klasycznych szytek, ale cenią sobie łatwość eksploatacji opon. To modele Open Tubular, które jak sama nazwa wskazuje łączą zalety dwóch typów ogumienia. Gwarantują bezkonkurencyjny poziom przyczepności i komfortu na gorszej nawierzchni, pasując do zwykłych obręczy kół dostosowanych pod opony.
Firma ma też coś dla tych, którzy przywiązują dużą uwagę do najdrobniejszych detali stylistycznych rowerów. Chodzi o klasyczne, jasne ścianki boczne które znajdziemy w wielu modelach opon i szytek Challenge.
Szeroko, szerzej, najszerzej!
Paris-Roubaix to wyjątkowa opona stworzona specjalnie z myślą o wyboistych drogach. Bezkompromisowa szybkość na szosie idzie w parze z wysokim komfortem jazdy pozwalającym przetrwać również w tak wymagających warunkach jak na brukach wiosennych klasyków. Unikalna szerokość opony – 27 mm pozwala zachować trakcję w trudnych warunkach i na wymagającej nawierzchni. W wersji zwijanej z oplotem 60 TPI Paris Roubaix waży 275 gramów, pozwalając na pompowanie do 8 atmosfer. Cena – 129 zł. Dostępna jest również szytka oraz w cenie 229 zł bardzo interesujące rozwiązanie będące połączeniem zalet szytki i opony - wersja Open Tubular. Waży 289 gramów i można założyć ją na zwykłe obręcze - w przeszłości mieliśmy okazję testować "opono-szytkę" Challenge Strada, która zrobiła na nas ogromne wrażenie - zainteresowanym polecamy dodatkową lekturę!
Strada Bianca Plus jest rozwiązaniem dla tych osób, które lubią łączyć kolarstwo szosowe z eksploracją nieznanych dróg. Szosowa szybkość połączona z szerokością aż 33 mm sprawiają, że na tej oponie spokojnie przedrzemy się przez wyboisty szuter, bez utraty niskich oporów toczenia na gładkim asfalcie. Oponę tę wyposażono w podwójny system antyprzebiciowy PPS. Waga opon Strada Bianca to 355 gramów, cena za wersję pod dętkę to 139 zł.
Gravel Grinder to idealne model dla fanów rowerów szutrowych. Specjalna konstrukcja bieżnika gwarantuje dobre trzymanie w zakrętach na bardziej sypkim podłożu, przy zachowaniu niskich oporów toczenia jazdy na wprost. Parametry techniczne – szerokość aż 38 mm, waga 355 mm i podwójny system PPS. Zwijana opona z oplotem 260 TPI kosztuje 269 zł.
Grinder Race to nieco bardziej przystępna cenowo propozycja przeznaczona dla fanów jazdy po zróżnicowanej nawierzchni. 38 mm szerokości w połączeniu z bardzo dobrym zabezpieczeniem antyprzebiciowym gwarantuje spokój nawet na bardzo złych drogach i ścieżkach. Nieco rzadszy oplot 120 TPI i waga 375 gramów wyceniono na 155 złotych.
Strona dystrybytora: www.force-components.pl