Szalone korby - szosowy Race Face!

Drukuj

<a href=javascript:Fotka('ppg_fotki/foto_big/8_4311_25_01_06.jpg','','')><img src=ppg_fotki/foto_small/8_4311_25_01_06s.jpg border=0 align=left vspace=5 hspace=5></a>No nie... najpierw pomyślałem, że to niemożliwe, a jednak to nie mogła być pomyłka, to logo... Race Face jak byk! Tylko co ona robi w szosowym rowerze?!? Cadence to pierwsza próba Race Face podbicia rynku szosowego, swoistej ziemi obiecanej współczesnego kolarstwa (a może powrót do korzeni?). Nawet jeśli Lance miał coś innego w bidonie niż cola, to jego seria zwycięstw w Tour de France i wielkie pojedynki z Ullrichem wywołały wielką falę masowego wsiadania na sprzęt na wąskich oponkach. Takiego rynku nie można ignorować

No nie... najpierw pomyślałem, że to niemożliwe, a jednak to nie mogła być pomyłka, to logo... Race Face jak byk! Tylko co ona robi w szosowym rowerze?!? Cadence to pierwsza próba Race Face podbicia rynku szosowego, swoistej ziemi obiecanej współczesnego kolarstwa (a może powrót do korzeni?). Nawet jeśli Lance miał coś innego w bidonie niż cola, to jego seria zwycięstw w Tour de France i wielkie pojedynki z Ullrichem wywołały wielką falę masowego wsiadania na sprzęt na wąskich oponkach. Takiego rynku nie można ignorować. Cadence to produkt z co najmniej kilku powodów dla Race Face nietypowy. Nie dość, że jest to korba szosowa, to jeszcze typu kompakt, czyli z mniejszymi niż typowe zębatkami - tu mają one odpowiednio 50 i 36 zębów. Korby takie przeznaczone są raczej dla amatorów, niż zawodowców, a Race Face znane jest głównie z produkcji sprzętu dla profesjonalistów. Jasne, że dotąd do rowerów MTB, szczególnie w wersji hardcorowej, ale zdecydowanie dla nich. A tu coś takiego... Czyżby produkt dla mas? Chyba jednak niezupełnie. Śmiem przypuszczać, że Cadence powstała dla tych fanów „górali”, którzy zapragnęli spróbować jazdy na szosie, a niekoniecznie mają ochotę zarzynać się używając wielkich, tradycyjnych zębatek. Kolarzówka jest cool, ale nie za każdą cenę! Korby typu kompakt to rozwiązanie idealne, pozwalają ominąć w elegancki sposób problemy wynikające ze stosowania trzech tarcz z przodu w szosówkach, takie jak skos łańcucha, w dodatku dobrze, czyli klasycznie wyglądają. W wersji Race Face nawet bardziej niż cool. Nowa korba jest zgodna z systemem X-Type Race Face, zbliżonym konstrukcyjnie do rozwiązania HollowTech II Shimano. Tu także oś zintegrowana jest z jedną z korb, tyle, że lewa, a łożyska środka suportu znajdują się na zewnątrz ramy. Szerzej rozstawione i większe sprawiają, że cały układ skłądający się z korby i środka jest sztywniejszy niż modele tradycyjne. Cadence wykonana jest z kutego stopu aluminium 6066 i ma typowy dla Race Face kształt I-Beam, dodatkowo jeszcze podnoszący wytrzymałość komponentu. Fanów danych technicznych ucieszy zapewne także fakt, że Cadence ma niski tzw. współczynnik Q-factor, co oznacza, że ramiona obracają się blisko ramy. Pozwala to na ergonomiczne ustawienie stóp, blisko osi wzdłużnej roweru. Obok wersji kompaktowej w ofercie znajduje się też wariant standardowy, z zębatkami o wielkości 53 i 39 zębów. Oś, na której osadzone są ramiona, wykonana jest ze stali chromo-molibdenowej o cienkich ściankach. Do korby stworzono także specjalnie nowy środek suportu zwany Road BB Cups. Wykonany jest z aluminium o wysokiej wytrzymałości, obrabianego CNC i posiada w podwójnie uszczelnianych łożyskach dwa razy tyle kulek co konkurencja - jak zapewnia Race Face. Ciekawostka to fakt, że środek jest kompatybilny ze środkami Shimano. Możemy użyć go w miejsce odpowiednich części z grup Dura-Ace, Ultegra i 105 2006. Środek waży 99 gramów. Długości korb: 165 (tylko kompakt), 170, 172.5, 175 mm Masa: 860 gramów (standard), 820 gramów (kompakt) Gwarancja: wieczysta I tu pojawia się pytanie z gatunku za 100% - czy już wkrótce pojawią się kolejne produkty szosowe z logo Race Face? Osobiście sądzę, że bardzo szybko, stawiałbym na oczywistą kontynuację, czyli sztycę, mostek i kierownicę. www.raceface.com

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj