Rower dell`arte

Nowy projekt włoskiego artysty, Paolo de Giusti

Drukuj

Wielu uważa rower za środek lokomocji lub narzędzie treningu czy wycieczek. Paolo de Giusti spojrzał na dwa kółka z artystycznej, ale i funkcjonalnej strony. Przedstawiamy jego projekt i przy okazji pytamy o niego samego autora.

36"
Główną cechą wyróżniającą rower jest nie tylko estetyczny i wyszukany design, ale również wielkość kół. Zastosowany rozmiar 36" nie tylko pobija dotychczasowe standardy, ale również kreuje nowe potrzeby, przynajmniej dla części użytkowników. Rozmiar kół wyrażony w zapisie rzymskim stanowi jednocześnie człon nazwy roweru, który nosi dumne imię "XXXVI DG". Paolo di Giusti, projektant, wzorował się na rowerach sprzed ponad wieku, które również wyposażone były w koła o takiej średnicy. 36 cali ma wpływać na wysoki komfort jazdy w mieście i poza nim, a także łatwe utrzymywanie prędkości czy jazdę po chodnikach i innych nierównościach.

Co mówi sam projektant?
O swój nowy pomysł na rower postanowiliśmy zapytać samego projektanta, Paolo di Giusti.
 

XXXVI DG w pełnej krasiePomimo nietypowego łączenia rur rower charakteryzuje się dość typową geometrią


bikeWorld.pl: Dlaczego rama roweru wygląda tak niecodziennie? Czy podczas jazda nadal zachowuje swoją funkcjonalność?
Paolo di Giusti: Rama rzeczywiście może wyglądać dziwnie, ale wszystko zostało zaprojektowane pod kątem wygody użytkowania i sprawnego przemieszczania się. Estetyka narodziła się z połączenia właściwości technicznych rur i chęci stworzenia prostej konstrukcji. Klasyfikuję rower jako cruiser do swobodnej jazdy w miejskim zgiełku i częściowo na wypady poza centrum.

bikeWorld.pl: Dlaczego zdecydowałeś się teraz właśnie na stworzenie roweru? Do tej pory zajmowałeś się zupełnie innymi projektami.
Paolo di Giusti: We Włoszech w październiku 2012 roku po raz pierwszy sprzedano więcej rowerów niż samochodów. Oczywiście jedną z przyczyn jest kryzys ekonomiczny i mniejsze zasoby finansowe ludzi. Z drugiej jednak strony duża część z nich przedkłada zalety roweru nad wszystkie niedogodności związane z utrzymaniem samochodu i jego obsługą. Warto przy tym zauważyć, że rynek nie szuka teraz rowerów najniższej jakości i anonimowych, które może mieć każdy. Sądzę, że ludzie wybierają obecnie rower jak buty - wygodne, ale stylowe.

bikeWorld.pl: Czy nie sądzisz jednak, że Twój projekt może być zbyt odważny dla przeciętnego konsumenta i ciężko będzie go sprzedać na szeroką skalę?
Paolo di Giusti: Sądzę, że nie będzie takiego problemu, przynajmniej w większości krajów zachodnich. Nie chcemy też produkować roweru w setkach tysięcy, więc nie jest on zaprojektowany pod każde gusta. Według mnie dobry styl to połowa wartości w tym przypadku i na pewno spora część konsumentów to doceni.

 

 

Długość roweru Paolo di Gusti wynosi 2001mm


bikeWorld.pl: Czy sądzisz, że 36" może stać się nowym standardem w budowie rowerów?
Paolo di Giusti: Według mnie to zbyt daleko idąca koncepcja - koła 36-calowe nie staną się na tyle popularne w mojej opinii, chociaż już teraz na rynku znajdują się pojedyncze prototypy innych marek. Mimo wszystko duże koła i wielki ramy nie są stworzone dla wszystkich ludzi, więc zawsze będą tylko małą częścią całego rynku rowerowego. XXXVI DG opiera się jednak na konstrukcji, z której skorzystają jeszcze normalni ludzie, a nie tylko ponad dwumetrowi mężczyźni :).

 


bikeWorld.pl: Do kogo dedykujesz swój XXXVI DG?
Paolo di Giusti: Rower stworzyłem przede wszystkim dla w miarę doświadczonych użytkowników, którzy chcą spróbować innego sposobu jazdy. Oprócz tego z mojej maszyny chętnie mogą skorzystać indywidualiści, ludzie poszukujący dobrego stylu, chcący wyróżniać się na ulicy czymś wyjątkowym. Z pewnością rower będzie przyciągał wzrok :). Ten cruiser stworzony jest do szybkiej, ale nie nazbyt, jazdy lub też powolnego przemieszczania się po mieście bez używania dużej siły.

bikeWorld.pl: W jednym z wywiadów podkreślasz swoje fascynacje kolarstwem górskim. Jak często jeździsz? Czy XXXVI DG w jakiś sposób może sprawdzić się w terenie, choćby łatwym?
Paolo di Giusti: Obecnie przebywam w Dubaju i jest to miejsce wyjątkowo nieprzyjazne rowerom. Jest tu niesamowicie gorąco, a dodatkowo niebezpiecznie ze względu na szalonych kierowców. Nabyłem tutaj starego, ale wciąż pięknego Cannondale`a Super V2000 i nazwałem go "Dubai Destroyer" :). To jest dość lekki rower górski, którego używam do codziennego przemieszczania się po tym szalonym mieście, oczywiście uważając za każdym obrotem pedałów.

 

 

 

 

36-calowe koła zostały zbudowane na karbonowych obręczach


We Włoszech natomiast często jeżdżę w górach położonych na wschód od Rzymu, praktycznie co weekend, a na co dzień w centrum naszej stolicy. Szczerze mówiąc, to na niektóre zabytkowe, 1000-letnie ulice Rzymu również niezbędny jest rower MTB i to najlepiej z pełnym zawieszeniem :).

 


XXXVI DG nie jest fullem i z pewnością ciężko byłoby mu poruszać się w terenie, chociaż jest to oczywiście możliwe. Najbardziej komfortowe jest jednak używanie go na ścieżkach asfaltowych w cywilizowanych krajach europejskich, gdzie rowerzysta jest szanowany.

bikeWorld.pl: Czy nie sądzisz, że upadek z roweru na 36-calowych kołach może się skończyć gorzej niż ze standardowych 26- czy 29 cali?
Paolo di Giusti: Niebezpieczne koło to takie, w którego szprychy może wpaść Twoja ręka lub noga podczas upadku. Pamiętasz 4-szprychowe koła Spinergy? To wiesz już o co chodzi :). Tutaj używam wysokiego profilu obręczy i wysokich kołnierzy piast. Prześwit pomiędzy szprychami nie jest więc tak duży i podobny do standardowych kół.

bikeWorld.pl: Poza XXXVI DG w swoim dotychczasowym dorobku masz mnóstwo innych interesujących projektów. Który z nich uznajesz za najbardziej unikalny?
Paolo di Giusti: Bardzo lubię Softer, małą poduszkę zaprojektowaną dla ludzi na co dzień przemieszczających się tramwajem, pociągiem, metrem czy autobusem. Dzięki specjalnemu zatrzaskowi możesz ją podpiąć do niemal dowolnej części pomieszczenia i przespać się chwilę w drodze do pracy. To tylko jeden z moich projektów, w których generalnie kierują się zaspokajaniem codziennych potrzeb zwykłych ludzi.

 

 

 

 

Wysokość roweru to aż 1020mm


Budowa
W swojej koncepcji ramy projektant z Półwyspu Apenińskiego zrywa ze wszelkimi przyjętymi standardami nie przejmując się zbytnio utartymi schematami geometrycznymi. Same rury zostały wykonane z tytanu, a komponenty wytworzono z aluminium. Ciekawe są również karbonowe obręcze, których ścianki wydrążono w celu obniżenia masy i uzyskania dodatkowego efektu estetycznego. Baza kół w XXXVI DG wynosi 1140mm, a piasty mają szerokość 200mm. Rozstaw kół jest stosunkowo niewielki, ponieważ projektant zdecydował się na wsunięcie tylnego koła bliżej mufy suportowej tuż obok rury podsiodłowej. Całość konstrukcji wygląda estetyczne i stylowo, co jednocześnie nie umniejsza jej właściwościom jezdnym, co podkreśla sam projektant.

Paolo di Giusti do tej pory nie zabierał się za opracowywanie koncepcji nowych rowerów. Do jego innych ciekawych dzieł, poza przenośną poduszką, należą m.in. przenośny mini-ekspres do kawy czy futurystyczne projekty motorów wyścigowych.

Specyfikacja techniczna
Materiał ramy
Kąt widelca:
Koła: 36", karbonowa obręcz
Szprychy: 28, 310mm, płaskie ze stali nierdzewnej
Piasty: 200m, alu
Kaseta: zębatka 13T
Korba: HammerSchmidt
Długość roweru: 2001mm
Szerokość roweru: 500mm
Wysokość roweru: 1020mm
Wysokość siodła (min.): 900mm
Baza kół: 1140mm
Waga: 11kg


Fot.: archiwum Paolo di Giusti