Każdemu z nas zdarzyło się zadać następujące pytanie zapinając zamek: „Czy spakowałem wszystko?”. Przygotowując się chociażby do jednodniowego wypadku za miasto, zapomnienie czegokolwiek będzie przyprawiać nas o dyskomfort i wewnętrzny stres. Nie wspominając o wyjeździe na zawody, gdzie ostatnie godziny przebiegają w nerwowej atmosferze, a ówczesna "skleroza" może skutecznie zaburzyć nasze przedstartowe rytuały. Oszczędźmy sobie nerwów i spróbujmy stworzyć indywidualną listę, dzięki której będziemy w 100% pewni, że nasza torba zawiera wszystko co niezbędne.
Podstawowym kryterium jest czas trwania naszej wyprawy. Istnieją jednak rzeczy, które zawsze muszą znaleźć się w naszej torbie:
- buty,
- kask,
- koszulka z krótkim rękawem,
- spodenki krótkie,
- spodnie długie,
- bluza,
- lekka kurtka przeciwdeszczowa,
- nogawki i rękawki,
- skarpetki,
- bielizna termoaktywna,
- rękawiczki,
- okulary,
- elektronika rowerowa – pulsometr, licznik,
- bidony,
- batony, żele, izotonik lub inne pożywienie zabierane na trasę,
- zestaw kąpielowy - klapki, ręcznik i mydło,
- pompka podręczna,
- dętki,
- zestawy narzędzi - serwisowe i zabierane na trasę,
- spinka do łańcucha,
- łyżki do opon,
- szmatka.
Wielu spośród nas weekendowe wyjazdy kojarzy z zawodami. Wymagają one dodatkowych, specjalnych środków, których nie może zabraknąć:
- numer startowy,
- zipy,
- maść rozgrzewającą,
- drugi komplet koszulka + bluza - "blachę" należy odebrać w wyjściowym stroju,
- ciepła czapka,
- skarpety kompresyjne,
- suplementy - BCAA, gainer, węglowodany itp.,
- posiłek regeneracyjny - nie zawsze jest on serwowany przez organizatorów,
- potwierdzenie wpłacenia opłaty startowej.
Często, kiedy już zdecydujemy się na wyjazdy, nie powracamy tego samego dnia. Stąd lista rzeczy dodatkowych na eskapady co najmniej dwudniowe:
- karimata,
- śpiwór,
- dodatkowy komplet rowerowy koszulka+spodenki+bluza,
- odzież i bielizna "cywilna" na zmianę,
- zapasowa opona,
- komplet klocków hamulcowych,
- zapasowa taśma i porcja mleczka lateksowego,
- ładowarka do telefonu,
- komplet smarów.
Najczęściej w podróż wybieramy się samochodem. Pozwala nam na zabranie znacznie więcej, dlatego w bagażniku warto umieścić:
- skrzynkę z narzędziami,
- pompkę stacjonarną,
- butlę z wodą.
Być może nie wszystkie z powyższych rzeczy nam się przydadzą - każdy posiada swoje indywidualne preferencje, wyruszamy w różnych klimatach i porach roku. Warto jednak być przygotowanym na ewentualne komplikacje. Na podstawie przedstawionych list stwórzcie własną, która zawierać będzie wszystko czego WAM potrzeba. Trzymana w kieszonce torby, pozwoli cieszyć się z każdej minuty rowerowego szaleństwa, zamiast żyć w ciągłym stresie zapomnianych rzeczach - zarówno w drogę "tam", jak i z powrotem.
W całym zamieszaniu związanym z pakowaniem, nie zapomnijmy zabrać najważniejszych rzeczy, bez których żaden wyjazd się nie uda - dobrego humoru i ROWERU!