Fuji SL - nowa, lekka szosa na 2016!

Drukuj

Marka Fuji zaprezentowała zupełnie nowy model SL, który dołącza do grona superlekkich rowerów szosowych. Rama SL w stanie surowym osiągnęła wynik 695 g, będąc tym samym o 19 % od jej poprzedników ze stajni Fuji i stając się jedną z najlżejszych ram na świecie.

Na miejsce oficjalnej prezentacji nowej konstrukcji wybrano konferencję przed rozpoczynającym się w sobotę wyścigiem Vuelta a Espana. To właśnie tutaj przed czteroma laty Juan Jose Cobo na modelu Altamira zdobył dla Fuji pierwsze zwycięstwo w Wielkim Tourze. Tym razem na szosach Hiszpanii rowerów Fuji dosiądą kolarze ekipy Caja Rural - Seguros RGA, którzy zaprezentują w akcji możliwości nowego modelu SL.

 
 

 

Rekordowa lekkość

Pierwszym co rzuca się w oczy w przypadku Fuji SL jest jego waga. Rama w stanie surowym ważyć ma jedyne 695 g! Polakierowany frameset wraz z widelcem ważyć będzie około 1020 g (740 g + 280 g). Podstawą takiego wyniku jest użycie technologii HC (High Compaction Molding), pozwalającej na zagęszczenie włókien oraz wyeliminowanie nadmiaru niepotrzebnej żywicy. Podobna technika została już wcielona w modelu Altamira, lecz teraz ma ona osiągnąć nowy poziom. Z użyciem tej samej technologii produkowany jest też widelec nowego SL. Obniżenie masy było możliwe także dzięki redukcji miejsc łączeń poszczególnych elementów do liczby 4 (w przypadku Altamiry było to 8 połączeń). Dzięki powyższemu rower pochwalić może się nie tylko niską masą, ale i świetną sztywnością oraz wytrzymałością.

 
 

 

Znaczna poprawa sztywności

Aby SL mógł wygrywać najcięższe górskie etapy, jakich podczas Vuelty kolarzom Caja Rural - Seguros RGA nie zabraknie, rower musi cechować się również najwyższą możliwą sztywnością. Fuji SL poprawił ten aspekt względem starszej Altamiry o 9 % w główce ramy, o 11 % w okolicach suportu oraz aż o 18 % w przypadku widelca przedniego.

 
 

 

Wpływ na poprawę sztywności mają przede wszystkim trzy aspekty, nie licząc zastosowania udoskonalonego materiału. To kształt poszczególnych rur, w tym zastosowanie dolnej rury o przekroju ośmioboku i spłaszczenie przekrojów w odpowiednich miejscach, gdzie rama poddawana jest największym obciążeniom. Sztywność suportu wspierana jest przez standard BB30, natomiast w widelcu zastosowano opatentowaną technologię RIB, zakładającą użycie wewnątrz widelca dodatkowego karbonowego łączenia, co znacząco poprawia jego sztywność boczną oraz dodaje pewności w prowadzeniu całego roweru.

 
 

 

Pozostałe cechy Fuji SL

Fuji SL to także wyścigowa geometria oraz pewne prowadzenie. Ponadto konstruktorzy zadbali o takie detale jak przekroje rur proporcjonalne do rozmiarów ramy i podobnie jak w Altamirze zastosowali cienkie tylne widełki wzorowo absorbujące drgania. Rama SL wyposażona została w większe otwory do prowadzenia przewodów oraz elementy zapobiegające uszkodzeniu ramy w przypadku spadnięcia łańcucha - Chain Watcher i Chainstay Protector.

 
 

 

Dostępne konfiguracje

Na rynku europejskim znajdzie się 6 modeli opartych o ramę SL, w tym: topowy 1.1, oparty o grupę SRAM Red i karbonowe koła Reynolds, którego waga wyniesie 4,96 kg (tak lekki, że aż nielegalny!), 1.5 zbudowany na grupie Dura-Ace oraz modele 2.1, 2.3 i 2.5, zbudowane z kompozytu C10 (w topowych modelach C15), w których znajdziemy osprzęt od Ultegry po Shimano 105. Nabyć będzie można również model Team Replica oraz sam frameset. Ceny Fuji SL rozpoczynają się od 8299 zł za podstawową konfigurację 2.5, a kończą na 49999 zł za najwyższy model 1.1.

 

 

Do sprzedaży Fuji SL trafić ma w październiku tego roku.

 

 

Dystrybutor: www.fujibikes.com